sonax polymer netshield - wrażenie z użycia

[leszcz]

Hej

W sumie zainspirowała mnie do napisania tego postu wizyta na myjni ręcznej.
Otóż zrobiłem tym preparatem(sonax polymer netshield) całe autko przed podróżą do Chorwacji .
Zrobiłem w sumie coś koło 1650 km zanim dotarłem na miejsce . Widok auta po dojeździe a szczególnie maski , lusterek , grilla nie należał do fajnych . Miazga owadzia wszechobecna.
No wytrzymałem dwa dni z tym widokiem i nie mogłem sie powstrzymać od pojechania na myjnie . Znalazłem sobie jedna a tam koledzy z Niemiec ,Polski . No i do dzieła . Przejechałem tylko szamponem i płukanie . Brud i owady odrywały się jakby "tylko były tam na chwilkę" . Momentalnie wszystko odrywało się i spływało . Sam nie mogłem uwierzyć . Zaciekawiło tez to tych na myjni bo ja chwilkę a oni męczyli się .Powiedziałem czym było auto potraktowane :P
A i jeszcze jedna sprawa . Po myciu i przejechaniu się klilkudziesięciu metrów na aucie nie było kropli wody i autko suche bez żadnych zacieków . No totalnie nic . Jestem w szoku .
Polecam

pozdrawiam Tomek

ps. ciekawe ile pożyje na autku ten preparat . Dla mnie rewelacja

[danielWr]

Można to położyć na wosk ? czy tylko na czysta powierzchnie ?

[manio49]

PNS trzyma się tylko mega wyjałowionej powierzchni. Trzeba przygotować porządnie lakier i przed aplikacją zlać go litrami zmywacza/IPY.