MkIII TDCI 115km po raz x kopci

[Gizu]

Na początek wszystkim dzień dobry, dobry wieczór i witam

Na początku dodam że z zapałem przewertowałem kilka tematów odnośnie ów nadmiernego kopcenia przy dodawaniu gazu, jednak może naprowadzicie mnie na jakoś trop jeśli podam kilka szczegółów.
Otóż jak sądzę przyczyną jest zły stosunek mieszanki paliwowo powietrznej i tu szanowni forumowicze zwracam się z pytaniem co sprawdzić najpierw gdyż w wypadku mojej czarnej chmury za plecami przy przyspieszaniu nie występuje spadek mocy, próbowałem również nasłuchać czy coś czasem nie gwiżdże w układzie dolotowym może jakaś nieszczelność? Na pierwsze przystawienie ucha niepokojących odgłosów brak, opatrzyłem obmacałem też kolano biegnące w dół od zaworu egr pęknięć brak, które przewody dokładnie jeszcze sprawdzić? Czy może od razu śmigać na stół pobierczy? Jeżdżę już tak sporo czasu co do spalanie nie zauważyłem różnicy przed i podczas gdy zaczął wzbogacać atmosferę Nie falują obroty, Mondek również nie szarpie, błędów brak. Co się tyczy stylu jazdy poruszam się po mieście najczęściej po krótkich odcinkach kilka razy w miesiącu smigam jednak trasę po około 100 km i go stanowczo przegonię.

Za wszelką merytoryczną pomoc z góry dziękuje
Pozdrawiam i do usłyszenia? przeczytania? Eh no w każdym razie 3majcie się zdrowo