Nagły brak przyczepności

[dzymek100]

Witam. Nie wiem czy dobry dział, jak zły to przepraszam. Mam taki mały problem, jak jechałem dziś to na skrzyzowaniu nagle zgubiłem przyczepność, wjazd na skrzyżowanie normalny, bez szaleństw, po prostu jak kazdy normalny kierowca. Wcześniej jechałem 80, 90km/h ale nie wiem czy mogło to mieć wpływ na taki nagły brak przyczepności. Zastanawiam się czy nie było na tym skrzyzowaniu oleju, bo jak minąłem tą krzyżówke to zjechałem sprawdzić czy coś się nie urwało i opony po przejechaniu ręką były dziwnie sliskie, potem jak jechałem dalej to przy nawet małym hamowaniu od razu grał abs. Zrobiłem jeszcze ze 3 km do domu i z czasem jakby powoli odzyskiwał przyczepność. Jak był to np olej to mógł się tak osiąść na oponach? Czytam różne tematy ale z nich wyczytałem że na takiej nawierzchni jest ślisko, ale ameryki tym nie odkryli Mi chodzi o to czy jakby tam rzeczywiście był olej czy jest mozliwe że potem dalej jest ślisko. Może głupie pytanie ale nie miałem takiej sytuacji i chciałbym znaleźć przyczyne bo takie rzeczy to dość niebezpieczne. Z góry dzięki za odpowiedzi

[Qornell]

Zrobiłem jeszcze ze 3 km do domu i z czasem jakby powoli odzyskiwał przyczepność

odpowiedziałeś sobie już na pytanie ☺️

A jak ręką przejechałes to nie miałeś brudnej i śliskiej tej reki? Patrzyles jak jak to pachnie?

A odpowiadając na twoje pytanie to pewnie ze olej zostaje na oponie przez chwilę, sam tak kiedyś miałem.




Gesendet von meinem LG-H960 mit Tapatalk

[dzymek100]

Na ręce mi zbytnio nie zostało nic, wąchać nie wąchałem, nie wpadło mi to do głowy. Właśnie z olejem na drodze nie miałem jeszcze do czynienia dlatego chciałem zapytać o to czy właśnie to się utrzymuję. Teraz byłem jeszcze rundkę zrobić i już wraca wszystko do normy, więc raczej jestem pewny że coś tam było na drodze. Już myślałem że będzie wydatek Człowiek całe życie się uczy