+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 26
-
09-02-2017 18:23 #1
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
Spotkanie z dzikiem , i szereg problemów
Witam wszystkich.
Po długich poszukiwaniach odpowiedzi i pomocy nie tylko na tym forum , postanowiłem podzielić się mojimi ostatnimi przeżyciami z Mondeo i być może uzyskać pomoc lub chociaż dodanie otuchy w tych ciężkich czasach
Przed 3 tygodniami jadąc w nocy po niemieckiej krajówce zderzyłem się z dzikiem , gdy się zatrzymałem zauważyłem uciekający płyn więc co najszybciej postanowiłem odjechać w bezpieczne miejsce , zawiadomić kogo trzeba. Że do celu miałem jakieś 2 km a mróz był -12 dojechałem do końca. Następnie auto zostało odholowane przez mojego mechanika ale dopero po 3 dniach stania na mrozach (pan zajmuje się już moim drugim autem,polecany) i zaczęło się szacowanie strat. Zderzak (oczywiście), chłodnica , okulary (ramy miedzy zderzakiem a chłodnicą) , lewy reflektor ułamane uchwyty , prawy halogen -obudowa. Po dosyc długim czasie sprowadzania części (jeden pan z ogłoszenia na mnie zapomniał i sprzedał zderzak ) poskładano wszystko i choć wygląd już nie ten auto odebrałem. Przejechałem 1,5 km i... zapaliła się kontrolka - check engine a spirala zaczęła mrugać , auto straciło moc głównie przy wyższych prędkościach , ale jedzie znośnie. Z powrotem do mecha. Po odczycie z komputera wynika że ... zapchany DPF, ugh. ale jak , gdzie , co ?!! Pan mechanik nie ma możliwości odpalić programu odpalającego dpf , trzeba jeździć więc ja na autobahn i ile jeszcze można było obrotów i prędkości wycisnąłem z mondka , i nic. Aby nie czerpać tylko z jednego źródła pojechałem jeszcze do innego warsztatu , tam akurat nie mieli czasu ale wzięli na kompa oczywiście błąd zapchany dpf , nie się skasować, ale sam właściciel zajrzał pod maskę , sięgnął ręką głęboko i powiedział że mam pogryzione wężyki od DPF. OMG myślę że zwierzęta mnie lubią , pewnie kuna jak auto czekało na lawete. Wróciłem do mojego mecha z dobrą nowiną , wężyki wymienił , błąd wykasował (zniknął za drugim razem) i szczęśliwy odjechałem, zrobiłem trasę 120km aby wykurzyć dpf ale nic. Na drugi dzień rano zapalam auto a kontrolki powróciły we wcześniejszy stan agoni...auto też. Ostatecznie zdecydowałem się na chemiczne czyszczenie dpf i DALEJ NIC
Ostatnią opcją jest jeszcze jeden mechanik , miejscowy spec od Fordów , byłbym u niego już dawno ale miał wypadek i jest na rehabilitacji itd, ehhh. W sobotę znajdzie dla mnie chwilkę , on ma bardziej rozbudowany program komputerowy a jak to nie pomoże to ma syna w serwisie forda.
Jak to możliwe że po wyczyszczeniu DPFu i wymazać błąd się nie da ?, jak to że dpf jest czysty a nic się nie zmienia?, czy dzik mógł narobić coś co spowodowało tą usterkę ? No następne pytanie jakie mi sie nasuwa to jak popełnić samobójstwo aby nie cierpieć
-
09-02-2017 18:23 # ADS
-
09-02-2017 18:36 #2
-
09-02-2017 19:04 #3
- Model
- MKIII
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Od
- 29 Sep 2015
- Mieszka w
- poznan
a czujnik dpf? skoro były pogryzione przewody to tam też może być ciekawie. jak rozumiem robisz długie trasy wiec zapchanie dpf chyba jest mało prawdopodobne.
-
09-02-2017 21:05 #4
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
Z tego co wyczytałem przez ramię w oknie programu komputerowego pisało - filtr DPF zapchany. Czemu chemia zła ? Dobra niemiecka specjalna (nie pamiętam nazwy ale droga , jakieś 200pln), ponoć nigdy nie zawiodła
Czujnik ? Hmm , godne sprawdzenia , czemu mechaniora to nie napadło.
Trasy jeżdżę , ale powiem szczerze że na początku jak mi się włączał wentylator na full przy 8-10stopniach a silnik miał basowy pomruk to jak najszybciej wyłączałem Dopiero po lekturze o dpf i małej lekcji z pacjentem (mondeo) zacząłem sie stosować do wskazówek, myślę że przerwałem jakieś 15 wypalowań ale to było do listopada zeszłego roku , od tamtej pory jestem wzorowy i nawet kiedyś spóźniłem się do pracy bo rozpoczął się proces wypalania na parkingu przed firmą :P
Ostatnio edytowane przez Stasio1948 ; 26-03-2018 o 11:34
-
10-02-2017 10:07 #5
- Opis
- Mondeo MKIII 2.0 TDCI AUTOMAT
- Od
- 22 Oct 2010
- Mieszka w
- Bartoszyce
Wypalanie DPF na parkingu ?! Jechać - musi być temp. spalin , ciśnienie spalin itd. Ktoś kiedyś opisał polskie wypalanie DPF ale na zdemontowanym DPF . Chemia to dla naiwnych - temp.+ciśnienie spalin - to moja opinia . Trochę żartobliwie - komin w domku najlepiej czyści się gdy się zapali .
-
10-02-2017 18:34 #6
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
Nie wiem czy na parkingu czy na lotnisku przy tych temperaturach to może nie zrobi wielkiej różnicy. Przez cały okres wystąpienia usterki najeździłem już ok. 800km i to ostrej jazdy , ile jeszcze Twoim zdaniem brakuje km do rozpoczęcia procesu wypalania ?
Komin w domu mam czysty już od wielu lat
Czy wpadnięcie dzika pod auto mogło spowodować jakieś dodatkowe obrażenia na aucie i dlatego problem ?
-
11-02-2017 21:09 #7
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
jakieś fatum , pan specjalista znowu zaniemógł , może jutro ale to nadstandardowe i taka sama opłata , byłem autoryzowanym serwisie ale tam dopiero w poniedziałek ... za tydzień, w pupe jeża żeby podłączyć kompa taki problem.
-
12-02-2017 21:02 #8
- Opis
- Mondeo MKIII 2.0 TDCI AUTOMAT
- Od
- 22 Oct 2010
- Mieszka w
- Bartoszyce
Aby zauważyć proces wypalania DPF to trzeba być czujnym ( większe niż zwykle zużycie chwilowe paliwa i pewnie inny dźwięk silnika ( zwiększona dawka paliwa ) - jak się zacznie to lepiej jechać niż stać .
Ostatnio edytowane przez CODY_21 ; 12-02-2017 o 21:03
-
13-02-2017 19:55 #9
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
z tym nie mam problemu i bez możliwości sprawdzenia chwilowego spalania.
Auto odebrałem od mechanika , zrobił wypalanie , pojeżdził postawił , wieczorem auto jego żona przywiozła z zapalonymi kontrolkami , i znowu od początku , zaczynam tracić nadzieję
A pana "specjaliste" od fordów to już skreśliłem dziś rano , dwa komy podłączał i ponoć nie może nawiązać połączenia bo ; to taki model . Niech sobie robi starą felicję co u niego stoi na kanale , nie wiem z kąd w ogóle takie opinie o nim.
Co może być nie tak skoro filtr dpf jest czysty , błąd się usunie i zaraz znowu wraca ??Ostatnio edytowane przez szalakal ; 13-02-2017 o 19:58
-
13-02-2017 20:15 #10
-
14-02-2017 19:01 #11
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
no to jakaś konkretna diagnoza , niby tam wszystko w porządku ale po 2 dniach pracy komputertronika odesłano mnie do autoryzowanego serwisu...
-
14-02-2017 19:08 #12
Pewnie nie umie sobie poradzić z diagnoza bo na to trzeba czasu, trochę jazdy i obserwowania co się dzieje z dpf em jeśli to on faktycznie generuje błąd a nie czujnik
-
15-02-2017 07:59 #13
- Opis
- Mondeo MKIII 2.0 TDCI AUTOMAT
- Od
- 22 Oct 2010
- Mieszka w
- Bartoszyce
DPF jest przykręcany" do układu wydechowego czy wspawany" ? Jak przykręcany na obejmy to ja bym go wymontował i obejrzał : czy zabity na amen - to raczej nie bo silnik jeszcze z nim pracuje .Czytałem czy oglądałem film jak zdemontowany DPF zalano paliwem ( nie wiem benzyna czy olej napędowy ) i podpalono . Masz pewność , że nie podmieniono DPF a ?
-
16-02-2017 07:32 #14
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
pytałem mechanika czy go w ogóle wyciągał i widział w środku to mówił że to trzeba by było ciąć coś tam także chyba wspawany , jak wspawany to małe prawdopodobieństwo zamiany , po za tym mechanior poczciwy , a komputertonik ponoć jeździł 3 godziny sprawdzał i śledził ... i nic . Wizyta w AS Ford w poniedziałek dopiero
-
21-02-2017 19:26 #15
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
filtr do wymiany , załamka , czyszczenie nic nie pomogło , kupie zamiennik JMJ
-
24-02-2017 21:35 #16
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
Auto dziś odebrałem , w końcu normalnie jeździ , uff , razem z wymianą na pln -ok 1800 , razem po "świniobicu" ponad 3tys.pln . Ale były z tym problemy , ponoć po zamontowaniu nowego filtra dpf (krzywili sie -jakis polski) i wymazywaniu błędu wszystkie kontrolki zgasły , brak komunikacji z autem, wgrali nowy soft . Ze starego odczytu ostatnie wypalowanie dpf przebiegło przy 250tys km co jest dziwne bo auto ma w tej chwili 204tys na liczniku czyli w niedzielę się wybiore na pogawędkę do pana co mi auto sprzedał. Jeden z mechaników twierdzi że auto mogło być wcześniej czipowane - w niemczech dość popularne i z tąd problemy. Jak by nie było dpf po problemie.
Ale to nie koniec, pan w serwisie pyta mnie się czy nie odczuwam drgań bo jak dla niego to sprzęgło pada... a i za niedługo wtryski też już , on by już raczej to sprzedał bo ... itd... Nie wiem ale ja bym go raczej porobił , na kasie nie śpię i ostatnie naprawy wyczerpały moje zasoby. echh co dalej .. ?
A po tym depeefie mam teraz olej raczej wymienić , co ?
-
25-02-2017 19:57 #17
Gdzie on tam te 250k km wyczytal to ja jestem ciekaw
W Niemczech chip popularny? Dobre sobie. Tam jak ktoś chipa robi to od razu leci na skp i dowód zmienia bo kary ogromne.
Nie wiem czy opłacało Ci się inwestować w ten nowy dpf. Za 1800 zł to byś miał chipa i pdf wycięty z softu.
Ale teraz to już trudno.
A wtryski to tak na oko ktoś zdiagnozowal czy robili cokolwiek w tym kierunku?
-
27-02-2017 09:09 #18
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
Czipa nie chcę , na dpf już chcę zapomnieć. O wtryskach i dwumasie mi powiedział pan przy odbiorze , na podstawie czego nie wiem i uważam za mniej istotniejszy problem ale tą dwumasę zrobię w przyszłym miesiącu , mam nadzieję że wytrzyma , aż tak tragicznie nie klepie. 250kk wyczytał z ostatniego loga wypalania DPF.
Co ciekawe ; wczoraj byłem na myjni i po wyjechaniu i ostrym skręcie w lewo na dywanik polała mi się woda z okolic schowka , czy może to być tym że nie zdjąłem anteny i ''podważyło'' ją- nalało wody ? A może to dalsza usterka po tym dziku ? Oprócz tego przy wycieraniu zauważyłem coś czego wcześniej nie było - odarty plast z tyłu na prawej stronie zderzaka , a nieopodal przy błotniku plamka bez lakieru , goła blacha obwodu 1cm ;/ I teraz bądź mądry i udowodnij że to w serwisie
-
28-02-2017 10:08 #19
- Model
- bwy/kombi 2006.10r.p.
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- filtr DPF, black panther/titanium
- Od
- 20 Dec 2016
- Mieszka w
- EU
Ja się z tym autem z mostu zrzucę , dziś rano znowu kontrolki rozbłysły (przejechałem ledwie120km) , szybki odczyt błędu - ZAPCHANY FILTR DPF !!! Nowy i już zapchany , Byłem w ASO z reklamacją ale oczywiście zawsze znajdą inne wytłumaczenie , ponoć wtryski u mnie to aż słychać że są na końcu żywota . Ale auto (jak nie ma kontrolek) rwie asfalt , pęknie ciągnie , nic nie dymi. No i jako że wtryski zapychają DPF ?? czy to nie jakaś bzdura ?
-
28-02-2017 17:34 #20
- Imię
- Grzegorz
- Model
- 2003 Kombi
- Silnik
- 2.0 TDCi 130 KM
- Opis
- Ford Mondeo Mk3 TDCI 130 Kombi 2003
- Od
- 14 Jan 2012
- Mieszka w
- Góra Kalwaria
Cóż kolego tylko współczuć-podobne historie miałem i zawsze jak mechanicy nie wiedzieli co jest grane padało hasło"wtryski"-dwa razy wymieniałem robiłem pompę i inne cuda auto nadal nie chodzi tak jak powinno. Ciężko jest zdiagnozować układ wtryskowy na słuch poza tym pewnie mają nadzieję, że sprawdzisz koszty naprawy i odpuścisz. Jedyne co mogę poradzić to nie odpuszczaj tematu z naprawą DPFa i zapłaconymi pieniędzmi-powiedz im prosto jeśli sądzą , że to wtryski to niech robią wszystko co uważają ale płacisz dopiero po przywróceniu auta do pełnej sprawności w innym wypadku będziesz się z nimi bujał i płacił za dodatkowe naprawy bez końca. Chyba, że masz kogoś znajomego kto pomógł by Ci rzucić jakimiś paragrafami i postraszyć ich sądem za źle wykonaną usługę-masz na to jakiś paragon albo fakturę? Jeśli nie dostałeś żadnego dowodu za zapłacone pieniądze to możesz postraszyć urzędem skarbowym. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie problemu. Pozdrawiam Grigo
Podobne wątki
-
[mk2] kilka problemów
By pawellko in forum PozostałeOdpowiedzi: 9Ostatni post / autor: 27-08-2008, 19:04 -
[MkIII] Problemów kilka...
By maniek_ in forum ElektrykaOdpowiedzi: 18Ostatni post / autor: 10-07-2007, 08:37 -
[MkII] Kilka problemów
By Salex in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 7Ostatni post / autor: 07-10-2006, 19:44 -
Pare problemów
By buby77 in forum Silnik - Zetec, Duratec rzędowy, 1.8 SCIOdpowiedzi: 4Ostatni post / autor: 27-09-2006, 19:26