[Duratec] [mkII] zawieszanie obrotów, obrotomierz... Edit (ominąłem krokowca)

**Skinny** · 20-02-2017 22:55

Witam od niedawna jestem właścicielem Mondeo sedan 1997 2.5 v6 z gaziorem na instalacji sekwencyjnej. Auto jest bardzo zmęczone i ma wiele usterek. Na większości z nich znalazłem już rozwiązane na forum. Cztery kwestie które mnie nurtują to przerywanie przy przyspieszaniu. Typowe wypadanie zapłonu. Z tym nie powinno być problemu ale informuje.

Obrotomierz
Pierwsze na co zwróciłem uwagę, to że obrotomierz nie działa płynnie tylko przeskakuję, tak jakby się przywieszał ale niezależnie od obrotów nie ma to nic wspólnego z następnym wątkiem. Nie jest to znaczne ale nie działa poprawnie. Zegary do wymiany czy da się coś z tym zrobić?

Obroty. Kwestia najważniejsza.
Gdy zmieniam bieg na wyższy lub niższy i naciskam sprzęgło obroty zamiast opaść zawieszają się a nawet wzrastają aby po chwili opaść na takie jakie powinny być. Czy to przepustnica, silnik krokowy, jakiś czujnik? Wszystko niezależnie od paliwa.

Zamek dzwi kierowcy.
Wkładka już wizualnie nie wygląda dobrze i nie otwiera samochodu za to mogę otworzyć cztery dzwi od strony pasażera. Mogę ją zamienić miejscami i dlaczego tak jest? Pilot z kluczykiem tylko otwiera samochód. Dziwna sprawa.

Od tygodnia przeglądam forum ale jest bardzo obszerne i trudno znaleźć odpowiedź na wszystko. Proszę o wyrozumiałość i pomoc, chce uleczyć to auto a usterk ma znacznie więcej niż te co opisuje.

**GoogleAds** · 20-02-2017 22:55

**Qornell** · 20-02-2017 23:16

Co do wypadania zapłonu to do sprawdzenia cewka, kable WN i świece. Ile auto ma przejechane?

Co do obrotów to do sprawdzenia czujnik od wspomagania, wypnij go i zobacz czy coś się zmieni lub sprawdź multimetrem. Co do zamka to nie rozumiem za bardzo z czym masz problem że Ci z pilota otwiera? A to że tobie otwiera wszystkie drzwi od pasażera to chyba normalne bo masz centralny

nigdy u siebie nie otwieralem z kluczyka od strony pasażera i jak się mylę to niech koledzy mnie wyprostuja ; ) A jak to nie jest normalne to może masz drzwi od angola i tam też jest master.

Gesendet von meinem GT-I9100 mit Tapatalk

**Skinny** · 21-02-2017 09:13

Zamieszczone przez Qornell

Co do wypadania zapłonu to do sprawdzenia cewka, kable WN i świece. Ile auto ma przejechane?

Co do obrotów to do sprawdzenia czujnik od wspomagania, wypnij go i zobacz czy coś się zmieni lub sprawdź multimetrem. Co do zamka to nie rozumiem za bardzo z czym masz problem że Ci z pilota otwiera? A to że tobie otwiera wszystkie drzwi od pasażera to chyba normalne bo masz centralny

nigdy u siebie nie otwieralem z kluczyka od strony pasażera i jak się mylę to niech koledzy mnie wyprostuja ; ) A jak to nie jest normalne to może masz drzwi od angola i tam też jest master.

Gesendet von meinem GT-I9100 mit Tapatalk

Z układem zapłonowym to sobie poradzę. Auto według licznika ma 270tyś.

Czujnik od wspomagania? Ok poszukam i zrobię jak piszesz.

Co do problemu z pilotem to problem w tym że tylko otwiera a nie zamyka i czasami jak po chwili wracam do auta to palą się kierunki jakby alarm się załączył ale nie wyje może syrena jest odłączona.

**Skinny** · 24-02-2017 00:09

Wypiąłem wtyczkę od wspomagania ale nie pomogło. Chwilę moczyłem w benzynie silnik krokowy i rozruszałem ten kapelusz w środku. Nic nie pomogło.

**Cassius** · 07-03-2017 23:03

Poszukaj może czy gdzieś nie łapie fałszywego powietrza. No i ten krokowy podmienić. A co do zamków padł pewnie zamek sterujący. Szukać innych i wymienić.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

**Qornell** · 08-03-2017 00:13

Zamieszczone przez Skinny

Wypiąłem wtyczkę od wspomagania ale nie pomogło. Chwilę moczyłem w benzynie silnik krokowy i rozruszałem ten kapelusz w środku. Nic nie pomogło.

Nie wystarczy go namoczyć i rozruszac tylko trzeba porządnie wyczyścić i benzyną tego nie zrobisz, przerabiam właśnie temat krokowego niestety. Koledzy pisali że najlepiej użyć preparatu do czyszczenia gaźników/EGRa. Mi dzisiaj trochę udało się mojego podratowac na tyle że obroty już się prawie w ogóle nie zawieszaja i Batory na zimnym silniku tylko chwilę i też czasami na ciepłym ale rzadko. Wyczyść go porządnie bo może być ze nigdy nie był czyszczony a już trochę autko nalatane ma. Jak nie pomoże to szukaj lewego powietrza. Najlepiej będzie jak Plakiem albo samostartem będziesz psikal po odpalonym silniku w różnych miejscach i jak zmieni się praca silnika to w tym miejscu będzie nieszczelności. Popsikaj po kolektorze ssącym bo może uszczelki już puszczają. Popatrz dokładnie ale dokladnie czy może jakiś wężyk nie ma gdzieś dziurki. Jest jeszcze jeden sposób zapozyczony od szamanów

, jak palisz ( jak nie to skoluj sobie palacza) to możesz zdjąć z przepustnicy wąż z filtrem, załóż na przepustnice jakąś folie, gumową rekawiczke lub coś takiego i zawin sznurkiem lub gumką żeby szczelne było i do jakiegoś wężyka od podciśnienia wdmuchaj dymu ile się da i patrz czy gdzieś ucieka. Jak nie to znaczy że szczelne, jak bedzie nieszczelność to dym będzie leciał. Robi się to offkors na wyłączonym silniku

Gesendet von meinem LG V10 mit Tapatalk

**Skinny** · 08-03-2017 09:08

Zamieszczone przez Qornell

Nie wystarczy go namoczyć i rozruszac tylko trzeba porządnie wyczyścić i benzyną tego nie zrobisz, przerabiam właśnie temat krokowego niestety. Koledzy pisali że najlepiej użyć preparatu do czyszczenia gaźników/EGRa. Mi dzisiaj trochę udało się mojego podratowac na tyle że obroty już się prawie w ogóle nie zawieszaja i Batory na zimnym silniku tylko chwilę i też czasami na ciepłym ale rzadko. Wyczyść go porządnie bo może być ze nigdy nie był czyszczony a już trochę autko nalatane ma. Jak nie pomoże to szukaj lewego powietrza. Najlepiej będzie jak Plakiem albo samostartem będziesz psikal po odpalonym silniku w różnych miejscach i jak zmieni się praca silnika to w tym miejscu będzie nieszczelności. Popsikaj po kolektorze ssącym bo może uszczelki już puszczają. Popatrz dokładnie ale dokladnie czy może jakiś wężyk nie ma gdzieś dziurki.

Gesendet von meinem LG V10 mit Tapatalk

Dzięki.

No to będę Jeszce się bawić z krokowcem.
Aby odkręcić krokowca, odkręciłem zawór od podciśnienia. Przypadkowo spadł jeden wężyk. Nie wiedziałem o tym i odpaliłem silnik. Obroty wskoczyły na 4 tyś i nie chciały opaść. Znalazłem wężyk i włożyłem go na miejsc ale ogólnie stan podciśnienia oceniam na słaby. Te sztywne co wychodzą z kolektora to mają widoczne luzy w gwiazdach w których są obsadzone. Chętnie bym wymienił wszystkie wężyki podciśnienia. Poszukam schematu i wymienie o ile da się to zrobić otwierając tyko maskę.

Lewe powietrze też biorę pod uwagę. Narazie auto jest u mechanika. Wymienia przewody, cewka i komplet hampli. Jak wróci zrobię wszystko to co opisałeś. Jeszcze raz dziękuje.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

**Qornell** · 08-03-2017 09:22

Nie ma za co, od tego jest to forum żeby sobie pomagać. Moim zdaniem nie ma sensu żebyś wymieniał wężyki podciśnieniowe jak są okay. Odpal auto i psikaj po wezykach i ich gwiazdach plakiem i jak praca silnika się zmieni to wężyk zmień lub załóż na niego opaskę metalową lub tyrytytke ( już widzę komentarze że to rzeźba straszna

) jeżeli nieszczelności jest na gnieździe a wymieniaj tylko jeżeli jest wężyk uszkodzony. U mnie też one są luźne na zgaszonym ale to normalne bo jak sama nazwa " pidcisnienie" wskazuje wytwarza się w tych wezykach ssanie po odpaleniu auta i wtedy dolegaja one bardziej i jeżeli nie są uszkodzone gdzieś "po drodze" to raczej ten luz nie będzie miał znaczenia bo z podcisnieniem jak z prądem, szuka najkrotszej drogi do celu że tak to wytłumaczę i ciężko by było żeby podcisnienie tam uciekło o ile nie ma uszkodzeń żadnych.

Gesendet von meinem LG V10 mit Tapatalk

**Skinny** · 11-03-2017 15:15

https://youtu.be/V3sfrECOtZ8

Nagrałem film zawieszających obrotów. Może to przybliży trochę problem. Narazie odebrałem samochód od mechanika. Nowe hample, przewody i świece oryginalne.

Na dniach będę bawił się krokowcem.

**Skinny** · 16-03-2017 17:21

Po długich nieskutecznych próbach czyszczenia krokowca, postanowiłem go ominąć. Nie mam teraz 500 zł na nowy silnicze. Trochę pogłówkowałem i na zardzewiałą śrubę która jest ogranicznikiem otwarcia przepustnicy nakręciłem dwie nakrętki. Sprawiało to że przepustnica jest ciągle delikatnie otwarta. Obroty nie falują, nie zawieszają ani nie zwiększają się same. Jeden dzień jeździłem i narazie zero efektów ubocznych. Oczywiście odpiołem wtyczkę od krokowca. Zobaczymy jak to będzie działać.