Konie pogryzły mi auto :/

**conrado1988** · 03-09-2017 12:14

Wiem, że brzmi to jak primaaprilisowy żart, ale tak - mojego Mondeusza pogryzły konie. Nie wiem, jaki miały te kabanosy w tym cel, ale zlizały mi pół auta a przy okazji trochę porysowały zębami. I teraz mam pytanie do Was, co można z tym zrobić? Większość rys wygląda mi na raczej powierzchowne i to na warstwie bezbarwnego lakieru, ale gdzieniegdzie widać, że oberwało się i bazie. Konie nie miały wykupionego OC, więc od ich właścicieli nie dostanę zwrotu z ubezpieczenia, ale zgodzili się pokryć koszty przywrócenia blach do poprzedniego stanu. Do zrobienia byłyby maska, prawe nadkole z przodu, drzwi od strony pasażera oraz klapa bagażnika i obok niej trochę karoserii. Na zdjęciach (tyle że marnych) widać mniej więcej te rysy. Do kogo to mam oddać? Do blacharza-lakiernika, czy jakiś zakład detailingowy będzie w stanie mi coś na to poradzić?

**GoogleAds** · 03-09-2017 12:14

**Becksqq** · 03-09-2017 12:15

Jestem w szoku

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**iceman150** · 03-09-2017 18:53

Rysy wyglądają na głębokie więc raczej tylko lakiernik. Spotkałem się już z przypadkiem że krowa zmasakrowała auto, do tego stopnia że ubezpieczyciel (gospodarz miał OC) uznał szkodę całkowitą.

**Kromir** · 03-09-2017 19:36

O kurde, musiało im sie mondeo podobać ze go lizały. Raczej tylko lakierowanie wchodzi w grę
Wymamrotane nie zrozumiale pod nosem

**conrado1988** · 03-09-2017 20:23

Ja pierdziu...samochód bezwypadkowy, a będzie do lakierowania cały? Już mi słabo

Mam nadzieję, że właściciel koni faktycznie mi zwróci za to pieniądze.

**Jendrekmak** · 04-09-2017 11:05

Zamieszczone przez conrado1988

Nie wiem, jaki miały te kabanosy w tym cel, ale zlizały mi pół auta a przy okazji trochę porysowały zębami.

może wosk był z cukrem?

**partyza** · 11-09-2017 21:49

pewnie zazdrosne że masz więcej koni niż one razem do kupy .....

**Peteypee** · 18-09-2017 16:32

Na część pomoże pewnie polerka ale ze zdjęć wynikałoby że tylko na niewielką część. Reszta lakiernik. Alternatywa to folia np maska dach klapa w czarny mat. Ale to nie każdemu się podoba.
Z drugiej strony jak konie bez kagańca chodzą to niech właściciel płaci.

**plusek** · 18-09-2017 17:05

Zachowaj zdjęcia do ewentualnej sprzedaży. Będziesz mógł udowodnić kupującemu, że auto nie miało "dzwona", tylko koniom lakier smakował.

**m_g** · 18-09-2017 17:39

oddaj fachowcom z branży smart reparing i detaling ... zrobią że nawet śladu nie zobaczysz ...

**sokoleokoo2** · 23-09-2017 17:53

Współczuje ja wiem że wszyscy myślą że koniki są cudowne al ogólnie to bardzo wredne zwierzęta obok nas jest farma i sam właściciel mówi że jak któryś koń "przegina" to masarnia 1 potrafi całe stado sprowadzić na złą drogę i fakt są inteligentne.

Ja miałem podobnie bo kot mi auto olał i pies jak się dorwał masakra, maskę i błotnik wymieniłem, jak pomalujesz furę to nie sprzedaż a kasy nie odzyskasz zabespiecz i zostaw jak jest.