+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 103
  1. #21
    Zielony listek
    Model
    V40
    Silnik
    2.0 136 KM
    Opis
    osobowe :)
    Od
    01 Oct 2006
    Mieszka w
    Lubelskie
    Nie jestem specem od instalacji gaz. ale nikt jeszcze tak naprawde nie napisal czy lubryfikacja naprawde pomaga cyz tylko pomaga wyciagac kase z portfela... to ze maja je toyoty w standardzie to tez o niczym nie swiadczy...
    Trzeba bylo by zrobic test 100tys autem z lubr...i bez...wtedy rozebrac silnik i wiadomo czy jest potrzebna czy nie.
    Gazownicy popieraja wynalazek bo ...maja dodatkowy zarobek??

    Cytat Zamieszczone przez blade76
    Może i się myle ale za 150 zł wolę spać spokojnie w moim mam założoną Smile
    Nie wiem czy te 150 zl nie lepiej byloby przeznaczyc na jaks fundacje charytatywna wtedy albo ty albo ktos inny komu potrzeba spal by spokojnie - taki off :P

  2. # ADS
    Reklama
    Od
    25/05/2012
    Mieszka w
    Forum
    Posty
    Many
     

  3. #22
    Kolego a co się dzieje z katalizatorem i sondą lambda podczas lubryfikacji?? przecież zmienia się skład spalin. Moim zdaniem przynajmniej te dwie rzeczy skończą żywot dużo szybciej.

  4. #23
    Pochłaniacz prostych Awatar RWalentynowicz
    Model
    Pug 4007
    Silnik
    2.2 HDI
    Opis
    Kuty na cztery łapy
    Od
    04 Apr 2005
    Mieszka w
    Gorzów Wlkp./Surrey
    Panowie, jeśli możecie, to zawsze kupujcie lubryfikowane. Zabezpieczycie się przed otarciami. Do pełni doznań przydadzą się jeszcze: jakiś miły aromat i figlarne wypustki.

    A co do zastosowania lubryfikacji w autach zasilanych LPG... no cóż, nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto pod wpływem marnej jakości socjotechnik stosowanych często przez półanalfabetów, których nie brakuje w serwisach.
    Nawet jeśli wydaje ci się, że jesteś kimś, bo defekujesz z najwyższej grzędy, to masz rację – wydaje ci się. Kurom z najwyższej grzędy życzę więcej dystansu, gdyż i tak skończą tak samo.

  5. #24
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Arek
    Opis
    Mk II
    Od
    13 Mar 2007
    Mieszka w
    Mazowieckie
    Cytat Zamieszczone przez blade76
    zawory ssące w fazie ssania są chłodzone powietrzem i paliwem (niewielka mgiełka ale zmniejsza to ich temperature)
    podczas zasilania gazem zawory ssące nie są schładzane paliwem(wiadomo gaz jest rozprężony i ma temp. ok 70 stopni)
    To żeby schłodzić te zawory - oleju musiałby zużyć tyle co benzyny.
    A czy z kolei chłodzić te biedne zawory wydechowe??? One przeca bardziej sie nagrzewają....
    A może ten przepalony olej je chłodzi????
    Co do tego lubryfikatora mają zaś luzy na zaworach wydechowych????
    Kolega powyżej ma jednak rację - wiadomo weteran. Lubryfikacja jest czasem wręcz niezbędna
    Wolność ma zapach benzyny.

  6. #25
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Andrzej
    Opis
    Passat
    Od
    01 Sep 2008
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    nei wiem ile teraz kosztuje cale urzadzenie, ale doszukalem sie gdzie moje jest zamontowane-zaraz pod przepustnica jest wkrecona dysza, wiec nei trzeba wywalac neiwiadomo ile jak ktos chce.


    pozatym to racja, lubrykacja (bez fi) to podstawa!
    VW Passat B5fl...kiedys bylo MKII. Andrzej
    President Wilson + AT72 na uchwycie

  7. #26
    Mistrz pobocza
    Model
    MKIII
    Silnik
    1.8 125 KM
    Od
    05 Jun 2005
    Mieszka w
    legnica
    to wkoncu potrzebna czy nie ? bo ja niemam a mam czarna pokrywe zaworow

  8. #27
    Zielony listek
    Opis
    MKII
    Od
    02 Jan 2006
    Mieszka w
    Wrocek
    Ok ja się wycofuje....z dyskusji ....
    A tak na marginesie czy na oponach letnich można jeździć w zimie? Pewnie że można (są tacy....!!!!) Więc według nich po co przepłacać ???.......jak nie widać różnicy....( według nich)

    Dodano po 2 min.:

    Lubra jest tematem spornym decyzja należy do Was...
    MK II V6 GHIA TURNIER SEKWENCJA brc plug&drive wtryski keihin

  9. #28
    Pochłaniacz prostych Awatar RWalentynowicz
    Model
    Pug 4007
    Silnik
    2.2 HDI
    Opis
    Kuty na cztery łapy
    Od
    04 Apr 2005
    Mieszka w
    Gorzów Wlkp./Surrey
    A kolega to ma nawilżanie?
    Nawet jeśli wydaje ci się, że jesteś kimś, bo defekujesz z najwyższej grzędy, to masz rację – wydaje ci się. Kurom z najwyższej grzędy życzę więcej dystansu, gdyż i tak skończą tak samo.

  10. #29
    Zielony listek
    Imię
    Marcin
    Opis
    Ford Mondeo MK2 2000 r. 2.0 B+LPG kombi
    Od
    29 May 2007
    Mieszka w
    Rzeszów
    Ja już przerabiałem temat lubryfikacji i po chyba 2 miesiecznych poszukiwaniach odpowiedzi NIE ZAŁOŻYŁEM !!!!! Narazie nie żałuje . Dlaczego nie założyłem bo znalazłem wiecej przeciwników niż zwolenników. Całkiem mnie przekonał jeden z gazowników (znajomy który mi zakładał instalacje) powiedział że jeżeli będe pamiętał o zaworach to żebym nie zakładał lubryfikacji. I w tak właśnie sposób założyłem LPG do auta bez tych czarów. Luzy zaworowe sprawdzam co 30000km i po sprawie.

    Wracając do wypowiedzi kolegi o smarowaniu zaworów olejem i schładzaniu mieszanki to moim zdaniem troche nie tak bo z takiego przedmiotu jak Termodynamika wiem że olej raczej kumuluje temperature (podtrzymuje) a nie odbiera, no może powiem tak jak olej sie nagrzeje i jakaś cześc jest pokryta olejem to olej utrzymuje temperature tej cześci a nie uwalnia ją w atmosferę.
    Nie chce sie tu jakoś wymądrzac ale zróbcie sobie taki eksperyment włóżcie dłoń do oleju i wyciącnijcie ją poczujecie jak wam sie robi ciepło w nią. To właśnie jest izolacja podobnie działa styropian jak sie położycie na niego to poczujecie jak wasze ciało będzie się samo ogrzewało.

    Decyzja należy do WAS .
    SREBRNA STRZAŁA POŁUDNIA MKII '00 2.0 B+G BRC KOMBI +UNIDEN 510XL

  11. #30
    Temat lubryfikacji był już tłuczony nie jeden raz. Jeżeli jeszcze ktoś nie zrozumiał że lubryfukacja to nic innego jak wyciąganie kasy od ludzi którzy się nie znają na zasadzie działania silników spalinowych.

  12. #31
    Kursant
    Imię
    Piotr
    Opis
    mondeo MKIII 1.8 + lpg
    Od
    26 Mar 2009
    Mieszka w
    Powiśle
    witam,

    jestem po wstępnych rozmowach co do założenia gazu, w 1 zakładzie (papudraki) w Grudziądzu orzekli, ze nie trzeba lubryfikatora, w 2 (tzw. fachowcy) w Malborku stwierdzili, że trzeba założyć, ale trzeba najpierw podłączyć do kompa i sprawdzić, bo może jednak nie, koszt lubryfikacji to 150-200 zł., ale pytałem tez o eksploatację tegoż, i jak mi gość powiedział jest tam zbiorniczek bodajże na 0,4 l płynu, a koszt za 0,5 l to 60 zł., dolewa się ponoć co 4-5 tys km tez tak macie czy inaczej?

  13. #32
    Witam ,
    Ja tez się nie znam (pomimo teorii rozpowszechnianej na forum, że zawory są wystarczająco smarowane. TAK : ale nie miejscu styku z głowicą-> czyli w obszarze gniazda zaworowego) i dałem się zbajerować.
    Niedługo, zaraz po gazie (Elpigaz Stella) zakładam Lubryfikację . Z tym że nie bardzo mi sie chce płacić gazownikowi 300 -po okazyjnej cenie .
    Kupię sobie zestaw na allegro za 160 zł i zamontuję samodzielnie.

    Prośba do Forumowiczów posiadających takie "figo-fago" w Mondeo MK III 1,8 :
    - czy mogę prosić o zdjęcia , zwłaszcza lokalizację na kolektorze ssacym. No miejsce mocowania bidona i kroplówki , tez
    Z góry dziękuję !

  14. #33
    Kursant
    Imię
    Piotr
    Opis
    mondeo MKIII 1.8 + lpg
    Od
    26 Mar 2009
    Mieszka w
    Powiśle
    witam ponownie,
    jutro jadę zakładać instalacje stag 300 w Grudziądzu ( spokojnie, inny warsztat - raz już skutecznie i tanio pomogli ) gość powiedział, ze zobaczy kod silnika i będzie wiedział czy jest konieczny lubryfikator czy nie, zakładam ze trzeba będzie zalozyc ale w sumie całość i tak powinna się zmieścić w 2500 zł. więc sadze, że cena jest przyzwoita
    dodam, że gazownik ten jest naprawdę bardzo konkretny i zna sie na rzeczy o efektach poinformuje

  15. #34
    Kursant
    Imię
    Piotr
    Opis
    mondeo MKIII 1.8 + lpg
    Od
    26 Mar 2009
    Mieszka w
    Powiśle
    witam,
    już po zamontowaniu i muszę powiedzieć, ze jestem pod wrażeniem montażu, rozmieszczenia, jakości wykonania, do tego mogę swobodnie założyć pokrywę silnika, silnik chodzi praktycznie jak na pb, ale jest jedno ale...jest głośniej, jakby huczy przy dodawaniu gazu, może to kwestia przepływu powietrza a może któreś z urządzeń gazowniczych pracuje tak głośno?

  16. #35
    No właśnie, mnie powiedział gazownik ,że pokrywa bedzie wystawać ....
    A te szumy przy gazie mogą wynikac z niewypracowanej gumy w reduktorze , lub tez kiepskiej amortyzacji samego zespołu. Miałem to w 2gim samochodzie . Listwa lubi tez hałasować , ale masz ją z przodu - tak że nie powinno być słychac za kółkiem

    Ale wracając do tematu tego wątku : Czy załozyłeś lubryfikację ?

  17. #36
    Kursant
    Imię
    Piotr
    Opis
    mondeo MKIII 1.8 + lpg
    Od
    26 Mar 2009
    Mieszka w
    Powiśle
    podjadę do gazownika jak się uda w tygodniu, niech posłucha

    tak założyłem lubryfikator..nawet się nie rzuca zbytnio w oczy, cóż stwierdzili, że w tym silniku musi być, założyłem żeby potem nie pluć sobie w brodę, sądzę że nie zarabiają na tym jakichś strasznych pieniędzy, a jest trochę z tym roboty więc nie przekonuje mnie twierdzenie, że to dodatkowe wyciąganie kasy, wolę spać spokojnie

  18. #37
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Andrzej
    Opis
    Passat
    Od
    01 Sep 2008
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    zbiornik na olej mam kolo prawej lampy, a dysza jest wkrecona bezposrednio pod przepustnica (ukosnie w dol). i to tyle z montazu. nie kupujcie u gazownikow, bo montaz tego to 10 min z wypiciem piwa jak ktos juz sciagal dolot.
    VW Passat B5fl...kiedys bylo MKII. Andrzej
    President Wilson + AT72 na uchwycie

  19. #38
    Znawca leśnych tras
    Imię
    Rafał
    Model
    Opel
    Silnik
    1,9 CDTI
    Od
    05 Jun 2005
    Mieszka w
    Kielce:)))
    kurcze ,ale jak to ma smarowac gniazda,skoro jest pod przepustnica to olej sie odstaje do komory spalania i........czy on sie tam przypadkiem nie spala??????????
    http://img801.imageshack.us/img801/6744/dscn3375n.jpg
    dla mojego tatusia [']['][']
    -Pozdrawiam Rafal -
    Jest Opel Vectra C 1,9 CDTI,rozjuszone 150KM
    Był MK II 1998r-Kombiaczek- GHIA -state blue

  20. #39
    Są takie dodatki do paliw STP ( i innych firm ) które myją gażnik, lub czyszczą wtryski ... usuwają nagar (także z obszaru pierścieni). Zjawiska czyszczenia nie zaobserwowałem -bo nie oceniałem stanu przed i po podaniu środka.
    A wszystko zaczęło się od zapieczenia wtryskiwaczy benzyny starej Cordoby na skutek jazdy na gazie. Wtryski wyczyściłem po skonstruowaniu urządzenia pneumatyczno-elektrycznego
    Prawda jest taka --> nigdy więcej wtryski benzyny nie zapiekły mi się, a od ich czyszczenia regularnie choć bez przesady stosowałem te środki. W Mondim , także stosuję. Więc czy warto stosować ? Uważam, że tak.

    Dzięki FXXX - LUBRYFIKACJĘ też zamontuję samodzielnie . Lubię piwko i grzebanko pod maseczką

  21. #40
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Arek
    Opis
    Mk II
    Od
    13 Mar 2007
    Mieszka w
    Mazowieckie
    Cytat Zamieszczone przez LaBobas
    kurcze ,ale jak to ma smarowac gniazda,skoro jest pod przepustnica to olej sie odstaje do komory spalania i........czy on sie tam przypadkiem nie spala??????????
    To jest właśnie zastanawiające. Ale może to jakiś specjalny olej, np wolframowy, który się nie spala w temperaturze rzędu 1000 st. C
    A jesli już się spala, to:
    Po pierwsze zanim się spali nasmaruje gniazda zaworów ssących ,
    po drugie jak się już spali, to sadze z tego oleju nasmarują gniazda zaworów wydechowych .
    po trzecie dzieki olejowi mieszanka będzie sie lepiej ślizgać w kolektorze wydechowym .
    A tak poważnie, to nie mozna mylić oleum do lubryfikacji z preparatami do czyszczenia wtrysków.
    Z kolei wystarczy tych wtrysków używać choć trochę i nigdy się nie zapieką.
    Poza tym jak wynika z wpisów, 0,5 l oleju ma wystarczyć na 5000 km. To przy zużyciu lpg 10l/100km, to potrzeba 500l na przejechanie tych 5000km, da nam proporcję 1l oleju do 1000l gazu.
    Nie wydaje wam się śmieszna ta proporcja? - dla porównania smarowanie w dwusuwie 1 l. oleju na 50l. beny?
    Proponuje zrobić sobie inne proporcje, np jaka ilość oleju zużyta w określonej ilości obrotów silnika i.td.
    Pamiętajcie!!! To jakaś horendalna manipulacja, żeby nie powiedzieć bzdura.
    Precz z lubryfikacją
    Wolność ma zapach benzyny.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów