+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
-
30-07-2010 13:44 #1
- Imię
- Artur
- Opis
- mk3 2.0 tdci FL kombi
- Od
- 09 Nov 2009
- Mieszka w
- Lublin
[MkIII]Stuki z tylnego zawieszenia...
Poczytałem trochę archiwum... ale nadal nie bardzo wiec za co się dalej zabrać.
Przy jeździe po nierównościach (jakiś takich bardziej konkretnych, występujących na dłuższym odcinku) coś się u mnie tłucze z tyłu.
Jest to jakiś taki niski dźwięk (nie metaliczny) jakiś ciut sprężysty, trudno określić.
łączniki stabilizatora i gumy - wymienione. Samochód telepany za relingi we wszystkie strony - zupełna cisza.
Jeździłem już na próbę ze złożonymi fotelami, otwartym bagażnikiem - stuka. Właziłem pod samochód w celu obejrzenia linki od ręcznego - nie widzę powodu dla którego mogła by stukać.
Samochód prowadzi się całkiem OK, nic nie pływa.
I tak się zastanawiam czy to może przyszedł już czas na amortyzatory?
A jeśli tak to jak je sprawdzić? - żeby nie wymieniać niepotrzebnie w ciemno.
Może poratuje ktoś jakąś celną i słuszna radą? :-)
-
30-07-2010 13:44 # ADS
-
30-07-2010 13:51 #2
- Imię
- Mariusz
- Model
- MKIV
- Silnik
- 2.5T 220 KM
- Opis
- Mk IV 2.5T Titanium
- Od
- 28 May 2006
- Mieszka w
- BZA Zambrów / Łódź
Jeśli miałbyś padnięte amorki to tył auta by myszkował. Można je sprawdzić albo na stacji diagnostycznej, albo naciskając nadwozie i puszczając obserwować w jakim czasie drgania zostaną stłumione. Dla porównania bujnij każdym z amorków żeby widzieć czy każdy zachowuje się jednakowo, czy jednak któryś ma podejrzane zachowanie. Druga sprawa to optyczne obejrzenie amorków czy nie mają wycieków
Mariusz , tel - 694-765-650
-
30-07-2010 14:18 #3
- Imię
- Artur
- Opis
- mk3 2.0 tdci FL kombi
- Od
- 09 Nov 2009
- Mieszka w
- Lublin
Nie do końca chyba rozumiem pojęcia "myszkowania" :-). w każdym razie auto nie pływa na boki, tył mnie nie wyprzedza. Jedyne co zauważyłem to jakieś takie wahnięcia w tył/przód przy przejeżdżaniu np przez próg zwalniający.
wydech tez nie powoduje stuków... na szarpakach nic nie wyszło, szarpanie za relingi - najmniejszego nawet puknięcia.
to jest jakiś taki wygłuszony sprężysty, dosyć krótki stuk... Nie jest to jakieś uciążliwe bardzo ale wydaje mi się że pomału się nasila. początkowo byłem przekonany że to z bagażnika ale to już wykluczyłem.
Zaraz pójdę zrobić jeszcze próbę amortyzatorów (po naciskam tu i tam heheh).
-
30-07-2010 16:29 #4
- Imię
- Andrzej
- Model
- MKIII
- Silnik
- 2.0 145 KM
- Opis
- ZŁOTE MK3
- Od
- 23 Sep 2008
- Mieszka w
- Warszawa
Ja u siebie w mondeuszu kombi miałem podobne stuki i już mnie cholera brała bo odwiedzałem kolejne warsztaty i każdy dawał co innego do wymiany aż w Legionowie chłopaki stwierdzili że to są sinenbloki wahacza wzdłużnego (czyli tego który zaczyna się na wysokości tylnych drzwi i dochodzi do koła z tyłu). Po wymianie błoga cisza.
-
30-07-2010 17:06 #5
- Imię
- Artur
- Opis
- mk3 2.0 tdci FL kombi
- Od
- 09 Nov 2009
- Mieszka w
- Lublin
Ile kosztowała wymiana? Jest to jakiś skomplikowany zabieg?
Ale w sumie nie jestem jakoś przekonany czy to te tulejki są przyczyną tych dziwacznych stuków. No ale to kolejny cenny ślad do sprawdzenia, dzięki :-).
Przed chwilka trochę poleżakowałem pod samochodem i... jeden z uchwycików linki hamulca niby jest, ale nie trzyma się za bardzo podwozia (lata na tym bolczyku) - mniej więcej w miejscu gdzie sie podkłada lewarek. A wiec kolejna rzecz do sprawdzenia.
no i przez przypadek, mocno bujając gablota usłyszałem jakiś lekki puk w okolicach przedniego lewego kola. hehh, jak tak dalej pójdzie to niedługo ta "szafa" się cała rozpadnie :-).
Jutro sie tym zajmę i mam nadzieje wiedzieć już coś więcej.
-
30-07-2010 17:09 #6
- Imię
- Andrzej
- Model
- MKIII
- Silnik
- 2.0 145 KM
- Opis
- ZŁOTE MK3
- Od
- 23 Sep 2008
- Mieszka w
- Warszawa
Koszt wymiany to około 100zł za stronę plus części czyli 26 lub 32 zł za sinenblok. A przy tym jest trochę do zrobienia i do tego trzeba mieć praskę żeby sinenblock wyjąć i następny wcisnąć.
-
30-07-2010 17:15 #7
- Imię
- Artur
- Opis
- mk3 2.0 tdci FL kombi
- Od
- 09 Nov 2009
- Mieszka w
- Lublin
Czyli bez warsztatu się nie obejdzie raczej...
Najśmieszniejsze jest to, że te pukania nie występują tam gdzie można by się tego spodziewać (jakieś konkretne polskie doły uliczne) ale na jakiś takich niepozornych nierównościach i w sumie przy niedużych prędkościach.
-
30-07-2010 17:21 #8
- Imię
- Andrzej
- Model
- MKIII
- Silnik
- 2.0 145 KM
- Opis
- ZŁOTE MK3
- Od
- 23 Sep 2008
- Mieszka w
- Warszawa
U mnie przy dużych dziurach ani nawet na badaniu technicznym nic nie stukało a jak wjechałem na drogę płytową lub kostkę chodnikową to wtedy się te stuki ujawniały i doprowadzały mnie do szału.
-
04-08-2010 17:27 #9
- Imię
- Artur
- Opis
- mk3 2.0 tdci FL kombi
- Od
- 09 Nov 2009
- Mieszka w
- Lublin
Dzisiaj przyszły do mnie łączniki stabilizatora przód - wymieniłem sobie i... ustało 90% stuków w tym te irytujące niby z tyłu samochodu (nie wiem jak to możliwe...). łączniki które wyjąłem były tak zniszczone że ledwo się trzymały kupy (a może tylko ta gumka, mieszek je trzymała). Z wymianą zero problemu - można to zrobić nawet na parkingu przed blokiem...
Tak więc te stuki to albo z tych łączników i niosło się przez cały samochód na tył, albo z bagażnika (wyjmowałem dziś lewarek, kolo zapasowe, klucz itp) - może coś się inaczej - lepiej ułożyło (chociaż wcześniej układałem to kilka razy bez żadnego rezultatu).
-
28-08-2010 13:10 #10
- Imię
- Artur
- Opis
- mk3 2.0 tdci FL kombi
- Od
- 09 Nov 2009
- Mieszka w
- Lublin
No i odkryłem, całkiem przez przypadek źródło stuków z okolic tylnego zawieszenia... Były to jakies takie spreżyste, dosyć wytłumione stuki, które pojawiały się w miejscach w których ich nie oczekiwałem - a na wiekszych nierównościach ich nie było...
Przez przypadek, uderzyłem głową w tą wytłoczke na zapasowe koło (od spodu) i... usłyszałem jakiś brzek. Kolega potem uderzał w to miejsce reką, a ja siedząc w kabinie stwierdziłem, że to TO, strzał w setkę. A drży coś w zderzaku po bokach w okolicy tych czarnych listew. Wkładanie tam reki (maluteńko miejsca) nic nie daje. I teraz dopiero skojarzyłem, że stuki te pojawiły sie po naprawie zderzaka... słychać to po obu stronach, z jednej jakby bardziej (tej od wlewu paliwa). Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zdjąć zderzak.... Troche mnie to ucieszyło bo już myślałem, że to coś w zawieszeniu :-).
Podobne wątki
-
[MkIII] Niepokojące stuki z tylnego zawieszenia i sugestia diagnosty
By Slawomir in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 13Ostatni post / autor: 24-11-2012, 20:33 -
[MkIII] Stuki z tylnego zawieszenia
By mbaranek in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 4Ostatni post / autor: 07-06-2012, 02:18 -
[MkIII] stuki i łomot tylnego zawieszenia
By kreml73 in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 6Ostatni post / autor: 08-09-2010, 12:58 -
[MkIII] Mk III Sedan stuki tylnego zawieszenia
By martree in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 8Ostatni post / autor: 30-06-2010, 21:04 -
[MkII] Stuki z tylnego zawieszenia
By 6-tec in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 15Ostatni post / autor: 28-11-2007, 13:02