MK2 a Omega B

AdamMz · 01-12-2010 12:49

Witajcie.

Zastanawiam się nad kupnem drugiego auta.
Szukam przede wszystkim wygodnego (komfortowego) i wciąż się nie mogę zdecydować czy miała być to Omega B czy Mondeo MK2, oba z końca produkcji i oba najprędzej z 2 litrowym lpg. W grę nie wchodzi nadwozie typu kombi.

Kto jeździł oboma autami i może się jakoś W MIARĘ bezstronnie wypowiedzieć, o ile to możliwe na forum fanów którejś z marek

Jestem zakochany w komforcie omegi, ale na tą chwilę jestem bardziej po stronie forda. Nie mam najmniejszych uprzedzeń do tej marki, chyba głównie przez to że moim pierwszym autem bym escort 4gen który mimo ponad 20 lat na karku ani razu nie zawiódł!

Jeśli to mondeo ma w sobie coś z "dawnego" forda nie sądzę żebym często pojawiał się w warsztacie (a jeśli już to cena części nie czyści portfela), czego chyba niestety nie mogę powiedzieć o omedze, dodatkowo jej niewiarygodnie wielki gabaryt. Wygląd zewnętrzny jednak na plus dla omegi.

Serce omega, rozum mondeo

Czekam na jakieś opinie Klubowiczów którzy już dobrze poznali swoje auto i mają już wachlarz doświadczeń związanych np z jazdą w zimie, naprawami i przede wszystkim jazdą po naszych "drogach".

Pozdrawiam!

**GoogleAds** · 01-12-2010 12:49

**Photos** · 01-12-2010 13:23

Omega ma na tył napęd, w zimie może okazać się bardziej wymagająca...taka luźna uwaga. Nie miałem ani tego ani tego więc wypowiedzieć się nie moge. A jesli chodzi o blachy to opel w tamtych latach produkcji nie słynął z mało korodujących nadwozi...ale ford chyba podobnie :P

**Jondi** · 01-12-2010 13:35

miałem ten sam dylemat czytałem sporo forum fanów omegi i wszyscy mi zgodnie mówili jak omega to 2,5l bo to ciężkie auta
Zniechęciły mnie dośc częste opowieści o samo zapłonie spowodowanym złym umieszczeniem filtra powietrza, oraz awarie i odpadanie elementów przeniesienia napędu
Omega duzo wieksze i wygodniejsze auto zdecydowanie dylemat spory

Na Twoim miejscu szukał bym tego i tego i kupił ciekawszy ( lepszym stanie) egzemplaż nie patrząc na markę.
Miałem kupić mv6 od znajomego ale nie żałuję jestem bardzo zadowolony z mojego mondka od 2 lat bez problemów śmiga a wybiło mu już 260tys

**dominiq** · 01-12-2010 13:42

Jako, że przesiadłem się właśnie z Omegi B MV6 3.0 211KM z ASB (poprzednio miałem Omegę z 2.0 - za łaba, nie polecam) do Mondeo z podpisu to mogę powiedzieć co nieco na temat przesiadki. Nie wiem jak z komfortem w MK2, bo dawno takim nie jechałem, ale Omega zostawia daleko w tyle MK3 pod tym względem. Omega jest wprost stworzona na nasze drogi. Auto płynie i pewnie trzeba się drogi. Ale nie tak pewnie jak Mondeo. Pod względem prowadzenia, precyzji układu kierowniczego i trzymania w zakrętach Mondeo bije Omegę na głowę. Dlatego trudno jednoznacznie powiedzieć, którym autem lepiej się jeździ. Kwestia gustu i własnych upodobań. Dla mnie sprawa wygląda tak.

Komfort - Omega.
Prowadzenie - Mondeo.

Wybór należy do Ciebie

Co do awaryjności. Na temat MDO nie wypowiem się, bo zbyt krótko je mam. Natomiast Omegami jeździłem blisko 5 lat i bywało z tym różnie. Nic poważnego się nie działo. Raczej drobnostki. Jeden wielki minus dla opla to rdza

Pojawia się na drzwiach przy górnej uszczelce, na dolnym rancie oraz na progach. Choć z tego co wiem, to ford też nie jest pod tym względem nietykalny.

**Jondi** · 01-12-2010 13:47

ford pod względem prowadzenia bije większość marek

AdamMz · 01-12-2010 14:28

No właśnie wiem jak to jest w omedze że wsiadasz i już wysiąść z niego nie chcesz...
Omega to prawdziwe auto dla prezesa hehe, niesamowicie wygodnie siedzenia, zawieszenie które ma w d*pie po czym jedziesz, wnętrze szybko się ogrzewa w zimie no i wygląda niesamowicie moim zdaniem. Właściwie to jej wygląd nie ma jakiś cech wyjątkowych ale mimo tego przyciąga wzrok na dłużej, jakaś taka elegancja siedzi w tym przesadnie dużym aucie

Blachy są takie same, tak samo słabe, z tym że chorobą fordów jest też korozja podwozia.
Omega B z końca produkcji, a taką bym kupował (cecha charakterystyczna - pełne zagłówki) ma podobno ocynkowane nadwozie, ale nic sobie uciąć za to nie dam

Co do masy omegi, jest ciężka i to zdecydowanie czuć przy hamowaniu i gwałtownym skręcaniu (efekt łodzi) więc tu wygrywa faktycznie ford.

@Jondi, samozapłon?!

No fordy to woły robocze, wsiadasz i jedziesz i nie zastanawiasz się czy uda ci się wrócić z powrotem do domu tym autem.

Jak z widocznością do tyłu w MK2? Bo kto próbował zaparkować w środku miasta omegę wie że jeśli nie zobaczysz co jest za autem na 2-3m wcześniej, na bank w to walniesz... taki urok tego wysoko posadzonego bagażnika w oplu i krótkiej szyby tylnej.

**Fred.X** · 01-12-2010 14:46

hmm dlaczego porównujecie z Mondeo... Omega to klasa Scorpio , Vectra to klasa Mondeo ... dziwnie podchodzicie do sprawy...

**dominiq** · 01-12-2010 14:47

Ale przedział cenowy podobny

AdamMz · 01-12-2010 15:11

No dokładnie, cena prawie ta sama, przez to że Omega strasznie traci na wartości.
A scorpio... nie dzięki

To idąc tym tropem może lepiej kupić vectrę od mondeo?

**dominiq** · 01-12-2010 15:26

Nieee, Vectra to taczka

AdamMz · 01-12-2010 15:39

Co rozumiesz przez taczka?

Vectrę wprawdzie prowadziłem tylko raz, ale jeśli mondeo ma miększe siedzenia i nie podskakuje tak na kostce brukowej to wolę mondeo

W prawdzie vectra wygląda nieźle (pomijając te lusterka nie składane) ale wrażenia z jazdy trochę za bardzo przypominało fiata. A mówili mi żebym brał astrę która z tego co wiem jest zmontowana z jeszcze tańszych materiałów

No właśnie jak z jakością plastików w MK2?
Trzeszczą na wybojach? Czy bardziej spasowaniem przypominają te z audi czy omegi?

**dominiq** · 01-12-2010 15:51

Zamieszczone przez AdamMz

Co rozumiesz przez taczka?

Właśnie to, że

Zamieszczone przez AdamMz

podskakuje tak na kostce brukowe

**Fred.X** · 01-12-2010 15:52

Mój brat ma Omege B Kombi ja mam Mondka Kombi także mamy porównanie, jest niewiele większa, naprawde niewiele, Mondek zdecydowanie lepiej się prowadzi, 2.0 Pb w Omedze to porażka jesli chodzi o osiagi i dynamikę, 2.0 w mondku daje już niezłą frajdę z jazdy, tylna kanapa na korzyść Omegi, ale fotele hmm , chyba w mondeo, wnętrze , Omega ma dość ładne zegary i kokpit, ale dobija mnie kolor podświetlenia biało-żółty, ale Mondka kokpit jest niezły i łatwy w upiększeniu, Bagażnik w Kombi, uwierzcie mi na korzyść Mondka, i w omedze też trzeszczą plastiki...

Oba na gaz , u niego już gniazda zaworowe się wypaliły , robił skrzynię biegów, ja u siebie na razie przez 61.000 prawy przegub , amorki, łączniki stabilizatora i cewka zapłonowa
Mój rocznik 1999 - 175.000

Jego Omega 2001 - 195.000

**Johnny2** · 01-12-2010 16:04

Ostatnio na forum chyba ktoś pisał o przesiadce z Omegi 2.5, na Mondka 2.0 ale niestety nie umiem znaleść gdzie był ten temat. Znajomy miał Omegę B i wszystko było wporządku do momentu póki coś nie siadło, ponoć są bardzo drogie w naprawach...

**Fred.X** · 01-12-2010 16:09

Powiem Ci tak , swojego jak przywiozłem z Włoch , to było w środku cichutko jak w nowej Audi A6, po roku jeżdżenia po polskich drogach ... sam sobie odpowiedz...

AdamMz · 01-12-2010 16:23

Hehe coraz bardziej jestem za mondeo

"ale Mondka kokpit jest niezły i łatwy w upiększeniu" jakieś konkretne przykłady jak można upiększyć wnętrze?
Możesz pokazać zdjęcia z wnętrza swojego auta?

A może lepiej dozbierać i kupić gorzej wyposażone MK3?
Podobno te nowsze nie są wiele lepsze od starszej generacji.

**Fred.X** · 01-12-2010 16:42

http://www.fordclubpolska.org/mojeauto2.php?id_auta=258

Dodano po 1 min.:

http://www.mondeoklubpolska.pl/modul...wtopic&t=89938

Dodano po 51 sek.:

podobno MK2 z końca produkcji jest wiele lepsze od mk3 z początku produkcji...

AdamMz · 01-12-2010 16:48

Wow Fred.X te wskaźniki na desce rozdzielczej to mistrzostwo świata!
W ogóle Twoja wizja mondeo jest świetna

Światła przednie to tylko malowanie wnętrza lampy, żadnych innych zabiegów?

**PiotrLublin** · 01-12-2010 17:29

Ja jestem za Omegą, tylny napęd? 2.5 i 3.0 miały kontrole trakcji, a na dodatek takie cos na zimie, blokade ze tylne koła powoli do 20km/h ciągnęły nawet na lodzie.(chyba tylko w automacie

) Moj ojciec mial z 3 Omegi, komfort jest bardzo dobry, wprost na nasze drogi. a co ;ppp

**Malinka** · 01-12-2010 17:40

Jeździłem omega (96r) 3 lata a fordem mondeo (93r) 2lata. W obu przypadkach silniki 2 litrowe, omega 2.0 8v 115KM silnik nie do zniszczenia, przez 3 lata oprócz łączników stabilizatora, końcówki drążków, regeneracji rozrusznika nic nie dołożyłem (filtry, oleje co rok). Silnik za słaby, do jazdy po mieście wystarczy, na trasie prędkość max 180km. Wysoka kultura pracy silnika, bardzo wygodne auto, tylny napęd nie sprawiał problemów (nowe opony zimowe GY ultragrip 6), osobiście sprzedając chciałem zmienić na omegę C z 2.5 lub 3.0 silnikiem. Ford był szybszy, mocniejszy, ale mniej komfortowy, bardziej wysiadały jakieś duperelki. Ogólnie brałbym omegę gdybym znalazł zadbaną, ale trafiłem na forda więc go kupiłem.