+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 28
-
20-07-2009 00:24 #1brovarskiGość
[Duratec]elektryka?? ladowanie???
Witam szanownych grupowiczow i szczesliwych posiadaczy V6!!
Od jakiegos czasu zauwazylem ze moje Mondeo ma lekkie problemy z rozruchem. Dokladnie chodzi o to ze z regoly jak przekrecalem kluczyk to palil ze tak powiem na dotyk a rozrusznik nawet nie jeknal. Od jakiegos czasu natomiast zdaje sie miec problemy z kreceniem tym silnikiem. Wydawalo by sie ze moze akumulator sie rozladowal, ale zlozylo mi sie ze musialem wyjechac do niemiec i strzelilem jednym strzalem ponad 700 km, wiec zasadniczo powinien sie aku doladowac i powinno byc slicznie, ale NIE!! Wciaz to samo, po powrocie do domu wciaz to samo. Ostatnio zaczaly sie inne dziwne objawy. Przy wolnych obrotach zapalaja mi sie kontrolki ABS, recznego i aku oraz kotroli trakcji a obrotomiez spada do zera pomimo tego ze silnik pracuje. Aku byl wymieniany niecale 2 lata temu, wiec zasadniczo powinien byc sprawny. Dzis aku poszedl do ladowania, wiec zobaczymy co rano.
Jakies pomysly?? Rady??
z gory wielkie dzieki
-
20-07-2009 00:24 # ADSReklama
-
20-07-2009 00:27 #2
-
20-07-2009 00:34 #3brovarskiGość
za rade jak najpiekniej dziekuje ale poprosze o rozbudowanie odpowiedzi, jakie wartosci sa OK a jakie NIE itp itd.
No i przede wszystkim co robic dalej? Co moze byc przyczyna?
-
20-07-2009 01:38 #4
- Imię
- Lucjan
- Opis
- MK// 2.5 V6 Kombi
- Od
- 27 Apr 2008
- Mieszka w
- Jasło
Powinieneś mieć ładowanie 14.4V jak akumulator wyładowany to pokaże koło 14V. Jeżeli pokazjue koło 12V nie masz ładowania. Z tego co piszesz wychodzi na to że kończą się szczotki w alternatorze.
Uniden 520xl, President Ml145, Ford ET40 6,5" 16" , Vshare
-
20-07-2009 02:41 #5
- Opis
- Mondeo V6
- Od
- 03 Aug 2008
- Mieszka w
- Łódź
tak to najpewniej alternator
-
20-07-2009 07:02 #6Zamieszczone przez brovarskiWprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
20-07-2009 10:16 #7brovarskiGość
samodzielna wymiana szczotek wchodzi w rachube?? duzy z tym problem?? trzeba alternator do takiej wymiany wywalic z samochodu czy moze istnieje mozliwosc zalozenia ich bez demontazu alternatora z komory silnika?
z gory dziekuje za odpowiedzi i za jaka godz pedze zobaczyc co z akumulatorem po ladowaniu.
-
20-07-2009 13:17 #8
Trzeba altka wywalić, jest przy tym trochę zachodu, w czeluściach forum jest opis jak go wyciągnąć, Straits opisywał.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
20-07-2009 18:43 #9brovarskiGość
wiec pan elektryk z ASO oblukal sprawe i jest to padniety altek, jutro jade go robic. macie jakies propozycje gdzie to robic tanio i dobrze w gdansku???
-
21-07-2009 00:36 #10
-
21-07-2009 02:56 #11brovarskiGość
odwiedzilem kilka warsztatow po drodze do domu i gdzie nie zajrzalem i przedstawilem sprawe to panowie mowili,"podnies pan maske" jak juz podnioslem to zaczelo sie: "panie kochany!! ja to zarobiony na maxa jestem", "w tym tyg nie dam rady", "pies ma sraczke" itp itd jakos nikt nie lubi robic V6 a to taki piekny silnik
no nic, mam na oku jednego chetnego na jutro na demont tego a zaraz obok serwis alter i rozrusz z prawdziwego zdazenia w Gdansku w okolicach rafineri. niestety nie pamietam nazwy ulicy. W biurze u nich widzialem nawet jakies rozruszniki po regenracji do odbioru wielkosc silnika, wiec chyba znaja sie na robocie. Powiedziano mi ze maxymalnie skasuja mnie za regenracje altka 250 zl. hmmmm.... moze nie najtaniej, ale to chyba lepsze rozwiazanie niz kupowanie czegos w ciemno na allegro za 100 mniej.
-
21-07-2009 10:28 #12
-
23-07-2009 07:28 #13brovarskiGość
no wiec temat zamkniety 400 zl za calosc czyli naprawa altka (wymiana szczotek, wymiana regulatora i jednej z diod) oraz mont demont, ktory zajal panu mechanikowi wczoraj od 9 rano do 20 wieczorem. Robil to pierwszy raz ale jak sam mowi - nie zaluje. Ladowanie mam teraz bardzo ladne. Pozostaje jeszcze mi kilka drobnostek do wymiany w moim mundku i nie bedzie sie do czego przyczepic.
moj humor??? wysmienity
ps. pan mechanik wspomial ze musi rozbudowac swoj zestaw narzedzi o dwojke chinczykow, coby nastepnym razem wlezli sami do komory silnika i odkrecali rozne pochowane srobeczki
-
23-07-2009 12:32 #14
- Imię
- Krzysiek
- Model
- Lancia Kappa
- Silnik
- 2.0 VIS 155KM
- Opis
- PB+LPG
- Od
- 19 Feb 2008
- Mieszka w
- Tarnobrzeg
Zamieszczone przez brovarski
-
23-07-2009 22:22 #15Zamieszczone przez Krzychu32
Za drugim razem zrobi krócej, ale za dwa razy większą kasę jak sobie przypomni pierwszy razWprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
24-07-2009 01:22 #16
-
24-07-2009 08:41 #17
Te fałki się zmówiły jakoś chyba. U mnie również podobne objawy , od jakiegoś czasu chechłam na starcie i chechłam. Na ciepłym pali jak kiedyś - na dotyk.
Myślałem że to świece kończą żywotNależę do elitarnego klubu posiadaczy nowych uszczelek w V6
MOC zaś jest wszystkim, powoduje że ludzie którzy nigdy nie widzieli tego co ja, widzą nawet to czego ja nie widziałem
-
27-07-2009 22:52 #18
Hehe, coś w tym jest..
Mi alternator również padł (wczoraj..), tyle że nagle, kompletnie, i w trasie, 100 km od domu ;] Moich nerwów wolę nie opisywać.. Hol do Augustowa (najbliższa sensowna miejscowość od miejsca awarii), szukanie mechanika, z racji że była niedziela wieczór - żadnego nie znalazłem, musiałem koczować do rana i wtedy od poszukiwania od nowa;]
Gdy już mechaniora znalazłem, ten zajrzał pod maskę, doszukał się alternatora, po czym stwierdził: "Panie, dostęp do niego jest tra-gicz-ny, ja to będę pół dnia robił jak nie dłużej..".. fakt faktem - naprawił (przelutował coś przy komutatorze, bo ponoć się rozlutowało i robiło zwarcie (?), zgarnął 200PLN i na odchodne pocieszył słowami: "Podziała to albo 15 lat, albo padnie po miesiącu.. radzę w międzyczasie szukać nowego alternatora". ech..
Jedyny plus całej przygody - akurat tego wieczora nad kanałem augustowskim Kukiz dawał koncert, tak więc można było się odstresować
-
30-07-2009 07:55 #19
Heh, mi tez padl alternator (przebieg 227tys km), dzien wczesniej jak jechalem swiecila sie kontrolka ladowania, dzis zaswiecily sie wszystkie kontrolki, a po ok 500m auto sie zatrzymalo. 170km musze przejechac na samym aku, a juz w krakowie oddac go do naprawy/regeneracji. Gdzie w Krakowie polecacie zrobienie alternatora?
A4 allroad 2.0 tfsi, VW cross polo 1.2 TSI
---------------------------------------------------
-
31-07-2009 10:23 #20
170km to za żadne skarby świata nie przejedziesz na jedym aku. Ja, przy włączonych światłach mijania przejechałem 15 km ;] Gdybyś powyłączał WSZYSTKIE odbiorniki prądu (światła, radio, klima, nawiew itp), to myślę, że na jednym aku przeleciałbyś może 40..50 km.
Podobne wątki
-
[MkI] Bardzo wysokie Ladowanie 21V!!!
By rolnik23 in forum ElektrykaOdpowiedzi: 14Ostatni post / autor: 29-07-2009, 08:16 -
[MkI] dziwne... ladowanie + po wyjeciu kluczyka swieci
By marici in forum ElektrykaOdpowiedzi: 3Ostatni post / autor: 20-04-2007, 17:52 -
[MkI] mruga ladowanie/temperatura rosnie (albo nie)
By marici in forum ElektrykaOdpowiedzi: 4Ostatni post / autor: 12-04-2007, 09:35 -
[MkII] POMOCY:(:( LADOWANIE ŚWIRUJE(
By Rafal-MondeoMK2 in forum ElektrykaOdpowiedzi: 5Ostatni post / autor: 24-03-2006, 09:33 -
[MkII] Padl akumulator - wymiana czy ladowanie?
By tulim in forum ElektrykaOdpowiedzi: 26Ostatni post / autor: 25-01-2006, 10:52