+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
Wątek: Wahacz - wymiana całości
-
03-02-2006 12:15 #1
- Opis
- mondeo
- Od
- 09 May 2005
- Mieszka w
- Kielce
[MkI] Wahacz - wymiana całości
Czy ktoś może wymianiał wahacze z przodu - ale w całości?
Ma to sens?
W Intercarsie wyczaiłem takie:
FEBI: 197pln/szt
MOOG: 185 - 244pln/szt
TRW: 225pln/szt
no i w ABS CAR:
FORD: 330pln/szt
Pytam, bo rok temu wymienilem osobno tuleje wahacza na FEBI + sworznie MOOG i wytrzymaly tylko 20tys jazdy po wawie... Nie ukrywam, ze cena wahaczy FORDA jest wysoka, ale czy jest szansa, ze wytrzymaja one wiecej?
-
03-02-2006 12:15 # ADS
-
03-02-2006 15:27 #2
- Imię
- Ryszard
- Model
- MKIII
- Silnik
- 1.8 110 KM
- Opis
- Mondeo
- Od
- 15 Jan 2005
- Mieszka w
- Warszawa
Pewnie, że lepiej całe wahacze sumarycznie rzecz biorąc wychodzi taniej
-
03-02-2006 16:54 #3
- Od
- 07 Dec 2005
- Mieszka w
- Sosnowiec
owszem można całe. ja wymieniłem tylko tuleje i to na fordowskie ale już już zaczynają postukiwać a zrobiłem 15 tyś km. i jestem podłamany tym faktem (jeżdże głównie po miastach śląska i zagłębia a tu dziura dziure dziurą pogania ). zastanawiałem się nad całymi wahaczmi ale przecież to tyle samo wytrzyma! gość w sklepie który się zajmuje częściami forda powiedział mi że jak już (i tu proszę znawców o weryfikację bo różnie to z tymi "specjalistami" bywa) to można założyć do mkI wahacze od mondeo po 2000r bo są identyczne z tym że mają wzmacniane jakoś tuleje (troche inne jak mi pokazywał rzeczywiście) i powinny dłużej wytrzymać. na pytanie co oznacza dłużej (czy 5 czy 50kkm) wzruszył tylko ramionami i powiedział że na naszych drogach to się wszystko wytłucze
aaaa i on mi krzyknął 180zł za szt za kompletny wahacz. oszust to czy charytatywnie robi??
-
03-02-2006 17:10 #4
Ja dziś jestem po wymianie wachacza, jak wiecie ze wczesniejszych wątków przypadłość mondeo, jeśli się oszczędza na takich elementach.
W prawym wachaczu miałem sworzeń do wymiany, oraz tuleje, więc postanowiłem kupić nowy wachacz. no i kupiłem nowy MOOG, zapłaciłem 184zł(tylna tuleja jest o 1,5 razy większa niz w poprzednim wachaczu, ciekaw jestem dlaczego??)), przystąpiłem do wymiany elementu. Ku mojemu ździwieniu wszystko pasowało, tylko duzo czasu mi zajęło zamontowanie wachacza.
Natomiast do lewego wachacza kupiłem oryginalne tuleje, za przednią zapłaciłem 26zł, a za tylnią 46,50. Zamontowalem wszystko, no i na jutro jestem umówiony na ustawienie zbieżności, koszt 50zł.
Mam nadzieję że tym razem nie będę juz po 2 tys. km znów wymieniał tych nieszczęsnych elementów.
A teraz uradowany, siedzę i popijam sobie piweczko
POZDROWIENIA!!!
-
03-02-2006 17:24 #5
- Od
- 07 Dec 2005
- Mieszka w
- Sosnowiec
Zamieszczone przez Lipa
-
03-02-2006 17:43 #6
- Opis
- mondeo
- Od
- 09 May 2005
- Mieszka w
- Kielce
gdzie nabyles MOOG-a? moze w jakims sklepie internetowym?
-
03-02-2006 18:34 #7
Kupiłem go u nas w sklepie motoryzacyjnym w WEBERZE, no to prawda, on miał jedna powiększoną tuleję, tą tylną, na początku myslałem, że coś im się pomyliło, ale jednak ten wachacz pasował.
Co do wymiany to powiem tak:
Gdyby nie pomoc ojca, to sam bym sobie nie poradził. Samo wyciągnięcie wachaczy to pestka, wystarczy odkręcić dwie nakrętki od tulejek, i wyciągnąć śruby, następnie zabieramy się za odkręcenia śruby od sworznia wachacza, no i już mozemy go wyjąć, co do montażu to jest trochę roboty, mi było bardzo ciężko nastawić wachacz spowrotem do ramy, ale przy pomocy ojca sobie poradziłem.
Zaś na lewej stronie jest troszkę gorzej, bo żeby wyjąć śrubę od wachacza, to należy opuszczać wózek(dużo roboty), ojciec wziął flexa i przeciął mi śrubę więc kupe czasu zaoszczędzone, następną założyłem od spodu, no i oczywiście nakrętki samokontrujące.
Zajęło mi to jakieś 4 godziny z posprzątaniem garażu, ale ciesze sie bo mam zaoszczędzone 80zł, bo tyle w moim rejonie kosztuje wymiana 4 tulejek wachaczy.
Jeśli sa jeszcze jakies pytania to chętnie na nie odpowiem
-
03-02-2006 19:11 #8
- Opis
- Volvo V70
- Od
- 25 Dec 2005
- Mieszka w
- Wrocław
A jak dokręcałeś śruby mocujące wahacz do ramy pomocniczej to postawiłeś auto na kołach? Bo tak robić należy.
-
03-02-2006 19:21 #9
Pewnie że tak, zawsze wszystko dokręcam w pozycji gotowej do jazdy
Podobne wątki
-
[MkI] Łączniki stabilizatora - wymiana tulejek,czy całości ?
By DariuszHoryd in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 5Ostatni post / autor: 01-10-2006, 09:06