Brak 5 i 6 biegu

**Rom** · 06-08-2011 22:39

Podczas urlopu Mondeo zachorowało.

Pierwszy objaw zablokowany drążek zmiany biegów podczas jazdy. Zjechałem natychmiast na stacje i biegi wróciły. Po 3 min rozpędzam się i po wrzuceniu 5 buch trach i brak biegu 5 oraz 6 i dziwne dzwięki ze skrzyni.

Doturlałęm się na 4 do domku (cały czas coś rzezi , głośniej przy hamowaniiu silnikiem)

Mam do domu 550 km (powrót w poniedziałek) Czy macie jakies sugestie co mnie spotkało ?

Zakładam, że skrzynia do wymiany, ale czy wrócę do domu ?

**GoogleAds** · 06-08-2011 22:39

**wojtbf1** · 07-08-2011 21:33

Ja pierdziu......to chyba pierwszy taki przypadek z modo MK4......nie wrzucałeś biegu na siłę lub bez sprzęgła...????

**Rom** · 07-08-2011 22:28

No nie nie próbuję zniszczyć zabawki za 50 tyś

.
Zastanawiam się czy może brak oleju ?? Lub jakaś wada fabryczna ?

P.s do pierwszych przypadków to w mondeo mam szczęsci. W MKIII po 280 tyś rozszczelniła mi się pompa VP 44 (TDDI) i też nikt nie miał wcześniej takiej przypadłości :P

Szukam w okolicy Słupska jakiegoś magika co by mi naprawił furkę i żebym z rodzinką mógł spokojnie wrócić do W-cha

**Rom** · 08-08-2011 19:50

Po zdjęciu skrzyni ukazał się kolejny gwóźdź

dwumas powiedział bye bye. Co ze skrzynią bede wiedział jutro. Nie omieszkam donieść

**wojtbf1** · 08-08-2011 22:22

Zamieszczone przez Rom

Po zdjęciu skrzyni ukazał się kolejny gwóźdź dwumas powiedział bye bye

Ile masz nakulane że padł...????

**Petroholic** · 08-08-2011 22:28

sama dwumasa nie ma wpływu na to które biegi możesz wsadzić więc niestety stawiam, że uszkodzenie skrzyni spowodowało uszkodzenie dwumasy...

jeśli mi się dobrze kojarzy to 5 i 6 bieg jest na tym samym wodziku i tu bym raczej szukał przyczyny...

jeżeli wodzik biegów 5/6 coś naszponcił i np chciał wsadzić 5tkę bez wyjęcia 4ki to synchro wyhamowały zapiętą skrzynię i tym samym przeciążyły sprzęgło...

tak czy owak niestety oba elementy do wymiany bo wymiana bebechów skrzyni jest nieopłacalna

**Rom** · 08-08-2011 22:46

Nabiegane (wg. licznika) jest 140 parę tyś.
Mechanior przez tel mówił coś o wodzikach , że jest jeden nit, który podobno lubi się urwać z widełek, ale to będe wiedział jutro.

Jeśli chodzi o dwumas mozliwe, że był nadwyrężony przez poprzedniego właściciela (w środku nie słyszałem hałasu, natomiast z zewnątrz jakieś 2 tyg temu coś mnie zaniepokoiło), więc w momencie nie pełnego wbicia 5 coś się urwało i skrzynka przeskoczyła na 4. Mam nadzieje, że obejdzie się bez wymiany skrzyni (tylko naprawa)

**wojtbf1** · 09-08-2011 22:18

Zamieszczone przez Rom

Mam nadzieje, że obejdzie się bez wymiany skrzyni (tylko naprawa)

Oby tak było.......powodzenia....i napisz jak się skończyło.

**Petroholic** · 09-08-2011 23:20

życzę jak najlepiej (i najtaniej) ale jeśli się uda to będziesz mega farciarzem...

**Rom** · 10-08-2011 09:40

Wczorajszy telefon jednak utwierdził mnie w przekonaniu, że farciarzem nie jestem :/.
Tryby 5 i 6 biegu uszkodzone przez zmielone widełki. Do tego jeden wałek atakujacy lekko draśnięty.
Mechanik ma jakąś skrzynie na częsci z angli sciągnąć a tym czasem dalej z rodzinką przedłużamy wakacje. Niestety koszt naprawy nie zamknie sie poniżej 5 tyś

.
Po kolejnych wieściach dopiszę resztę.