szarpie przy hamowaniu

**kamil785** · 08-09-2012 19:38

witam. ostatnio coś zaczęło poszarpywać jak zacząłem hamować. dzieje się to głównie jak jadę na biegu i wcisnę lekko hamulec. na jałowym jest to mniej odczuwalne. co to może być?

**GoogleAds** · 08-09-2012 19:38

**plusek** · 08-09-2012 20:09

Może tarcze zwichrowane? Nie hamowałeś ostatnio gdzieś w kałuży? Trzeba by posprawdzać klocki, tarcze, zaciski.
Musisz to posprawdzać.
Problem może być też w wybitych drążkach kierowniczych. Znajomy tak miał.

**kamil785** · 08-09-2012 20:12

jeden drążek mam wybity na pewno.
klocki wymieniane w tamtym roku.

**plusek** · 08-09-2012 20:24

Czyli wymień drążki, ustaw zbieżność i zobaczysz czy dalej szarpie.

**maciek666157** · 09-09-2012 07:29

i tego szukalem.
Tarcze,klocki wymienione a szarpie
Biore sie za drazki

**kamil785** · 17-10-2012 22:53

Zamieszczone przez maciek666157

i tego szukalem.
Tarcze,klocki wymienione a szarpie
Biore sie za drazki

i wymieniles te drazki?
dodam ze u mnie tez lekko trzesie kierownica podczas hamowania (jak jade normalnie to jest ok)
czytalem tez na ford klub polska ze moga to byc zle wywazone lub tylko sama zbieznosc

**maciek666157** · 18-10-2012 06:32

nie zrobilem jeszcze,z braku czasu.
kola wywazalem kilka razy i to samo
na 15" jest to samo co na 16",tyle ze slabiej odczuwalne,ale to pewnie z racji mniejszej felgi.
u mnie nie ma juz wiecej do wymiany,wiec mozliwe,ze to wlasnie drazki.zrobie przywymianie magla,ale czas....na pewno napisze co i jak

zsberg · 19-10-2012 21:47

to i ja sie wtrące, bo też mi nerwy hamulce psują. Wcześniej zakładałem temat, bo wymieniłem nowe hamulce na firmę A.B.S - po jakimś miesiącu tłukło kierownicą wiec je na reklamacje. Uznali - ok. Założyłem tarcze i klocki TRW, czyli wysoka półka. No idealnie nie było, ale teraz mam tak, że raz bije przy hamowaniu, a raz nie.

Z prawej strony coś mi popukuje - na przeglądzie nic nie widać. Łączniki, gumki stabilizatora, wahacze, łożyska i poduszki amorków - wszystko nowe i markowe. Końcówka drążka tylko jakaś taka zmolestowana, ale gołym okiem nie widać, żeby miała luz - jeszcze oryginalna jest. Do tego z lewej strony lekko od wewnątrz przycieło oponę, a zbieżność jest ok. Wychodzi na to, że jednak w układzie kierowniczym ten luz jest. Koła wyważone. 2 tyg temu byłem na przeglądzie i rozciągaliśmy auto na wszystkie możliwe sposoby i nic nie wykryli.

No i ciekawe czy te bicie może być od tego, ze w jedym kole mniej powietrza (na każdej stacji kurcze uszkodzony kompresor), czy wina tego że opona lekko przycięta (2 letnia oponka) czy może ta końcówka/ki są do wymiany.
Aha, na przeglądzie wyszło, że lewy tył martwy - ręczny słaby, a hamulec nożny ledwo ledwo. Rozpierak jak nowy, szczęki nowe, bębny super stan tylko tłoczek ciekł, wiec z racji, że robiłem to w sobotnie popołudnie to zregenerowałem tłoczek podzespołami z escorta i chyba coś nie pykło (widziałem małą różnicę w tłoczkach cylinderka). Wycieku nie ma, ale efekt taki jakby zapowietrzony był. Tak, wiem - trzeba to wymienić i to planuję, ale zastanawia mnie czy to też może być przyczyną bicia.