[MKIII] Zaciski hamulcowe tył - anatomia

**szwagier** · 30-11-2011 21:55

Uwaga
W związku z tajemniczym znikaniem zdjęć z Image

dodam link do samych zdjęć

Choć nie mają opisów myślę że każdy kto zabierze się za reanimację zacisków bez problemu się z tym upora.
W razie pytań służę pomocą w miarę możliwości

https://picasaweb.google.com/1170421...022663/Zaciski
Autor

Dziś dokonamy autopsji na tylnych zaciskach Mondasa MKIII hamulce przed liftem

Demontażu zacisków opisywał nie będę bo jest już ładnie opisane

http://www.mondeoklubpolska.pl/conte...ł-Mondeo-MKIII

Jeśli ktoś zamierza malować zaciski, za ich czyszczenie radzę zabrać się przed rozebraniem. Nie będzie wtedy obaw o zniszczenie osłonek gumowych które zapewne i tak będziecie zmieniać na nowe.

Fotek mało ale myślę że opisy rozwieją wszelkie wątpliwości

Tak wygląda rozczłonkowany zacisk

Uploaded with ImageShack.us

a tak wnętrzności zacisku z pominięciem odlewu

A więc po kolei:
- wykręcamy tłoczek (1). W zależności od strony prawy lub lewy gwint. W końcowej fazie trzeba go wysunąć ponieważ gwint już nie łapie a tłoczek nadal siedzi w zacisku.
- drugim elementem (2)(foto poniżej) jest rozłożony na czynniki pierwsze tłoczek. Na moje nie ma sensu go rozkładać jeśli nie wymieniamy tłoczka. Bebechy składają się z małego łożyska, dwu sprężystych podkładek, podkładki płaskiej i pierścienia segera. Całość ma na celu zamocowanie gwintu, jednocześnie pozwalając aby gwint z pewnym oporem obracał się w tłoczku. O ile nie ma problemu z demontażem, tak przy montażu trzeba się nieco napocić gdyż obsadzenie segera jest poniżej podkładek w spoczynku. Nie dość że trzeba obsadzić seger, to jednocześnie docisnąć podkładki sprężyste. Dodając niewielkie pole manewru trzeba się napocić, ale nie jest to niewykonalne w warunkach domowych

Teraz idziemy na drugą stronę zacisku:

- zdejmujemy sprężynę (uwaga na palce) i wykręcamy śrubę (5)
- na osi bębenka i ramieniu zaznaczamy pozycję zamontowania względem siebie (3 i 4). Demontujemy dźwignię.
- zdejmujemy osłonę przeciw kurzową (6)

Zadek zacisku załatwiony

Dobieramy się do serducha:
- lejemy WD na śrubę (7) znajdującą się w gnieździe (8) i idziemy wypić browara
- wykręcamy śrubę (u mnie nasadowy 14)
- z lekka uderzamy w ośkę od strony ramienia, powinno puścić bez problemu i wyciągamy bębenek (mechanizm ręcznego) tą samą drogą co tłoczek

WAŻNE!!!!!!!
Na bębenku mamy trzy owalne otwory. Tylko jeden jest głębszy i to właśnie w nim blokuje się śruba (7) którą wykręcaliśmy. Trzeba o tym pamiętać składając zacisk w całość.

Niestety sam mechanizm ręcznego wygląda na nierozbieralny. Przynajmniej ja nie znalazłem sposobu aby otworzyć go bez zniszczenia

Ot i cała tajemnica zacisków została rozwikłana

Artykuł powstał dzięki życzliwości i zaciskom kolegi marcink

dodatkowe zdjęcia zacisku-link

**GoogleAds** · 30-11-2011 21:55

**danielWr** · 02-07-2012 13:52

coś nie teges bo nie ma zdjęć z numerkami.

**gienek** · 02-07-2012 14:27

no tak trochę

heh a powiedzcie mi można kupić gdzieś wnętrze ten cały mechanizm serducho ręcznego ??Bo u mnie padłu te mechanizmy i muszę coś pokombinować ;/

**szwagier** · 02-07-2012 20:52

Zamieszczone przez danielWr

coś nie teges bo nie ma zdjęć z numerkami.

Bladego pojcia nie mam czemu je wcięło ale już się poprawiłem

Zamieszczone przez gienek

a powiedzcie mi można kupić gdzieś wnętrze ten cały mechanizm serducho ręcznego ??Bo u mnie padłu te mechanizmy i muszę coś pokombinować

Nigdzie nie spotkałem się z mechanizmem w sklepach

Tu pewnie i Aso nie pomoże bo wolą pogonić kompletne zaciski

A jesteś pewny że rozsypał się mechanizm? Aby go "rozsypać" trzeba by sporej siły użyć wciskając tłoczek bez obracania choć i tak sądzę że prędzej zerwało by gwint na szpilce w tłoczku

**danielWr** · 02-07-2012 21:10

szwagier a przy składaniu wkręcałeś tłoczek na maxa ?

W moim zacisku jest inna śrubka nr 5 zwykła na torx i sprężyna jest mocniejsza przynajmniej wizualnie.

**szwagier** · 02-07-2012 21:27

Tłoczek na max. Po wkręceniu wystaje niewiele ponad korpus zacisku. Kapturek ochronny (na zdjęciu bez numerka) najlepiej osadzić dopiero po wkręceniu tłoczka. W innym razie brzydko się skręca przy wkręcaniu tłoczka

Śrubka nie ma najmniejszego znaczenia. Ona tylko blokuje dżwignię ręcznego na wielowpuście. Każda będzie dobra

Sprężynę może ktoś zmieniał na mocniejszą przy pierwszych problemach z ręcznym. Czytałem już o patentach z mocniejszymi sprężynami a nawet o dodatkowych sprężynach na linkach

**danielWr** · 02-07-2012 21:43

Zamieszczone przez szwagier

Kapturek ochronny (na zdjęciu bez numerka) najlepiej osadzić dopiero po wkręceniu tłoczka. W innym razie brzydko się skręca przy wkręcaniu tłoczka

Przed chwila to przerabiałem

przy wykręcaniu jest to samo. Dałem trochę smaru do tłoczków żeby się kapturek swobodnie obracał.

Warto tez wymienić linki, moje były wyciągalne prawie o 4cm.

Dzięki za pomoc.

**gienek** · 03-07-2012 00:24

ja mam taki problem ze wbiłem sie pod kanał i jak jest ten naciag gdzie jest sprezynka to nie moge tego ruszyc delikatna dzwignia łomikiem i nie drgnie wiec odpusciłem aby nie urwac tego.Jak to zreanimowac szybko i bezboleśnie rozebrać obczyścić cały tłoczek z rdzy i co dalej ??Nawalić wazeliny na ten mechanizm czy jak ?? Mam malowane zaciski ale ten mechanizm to nie drgnie nawet ;/

**szwagier** · 03-07-2012 00:39

gienek, no to mam dobrą wiadomość dla Ciebie

Mechanizm ręcznego masz na 99% sprawny. Standardowo zapieka Ci się (zardzewiała) ośka mechanizmu ręcznego w korpusie zacisku (zaraz pod dźwignią pod osłonką "6".
Bez rozebrania zacisku nie naprawisz tego na długo

Czeka Cię wybebeszanie zacisku. Bez obaw. Mechanizm powinien wyjść bez problemu z zacisku.
Później papier wodny i polerka ośki i gniazda. Dalej pasta polerska i poprawka po papierku.
Na koniec żadnej wazeliny!!!!!! Jest specjalna pasta do tłoczków. Ja użyłem tej http://allegro.pl/pasta-ate-smar-do-...417344224.html i polecam.

Mimo że rdza będzie wydawać się oporna nie daj skusić się na gruby papier ścierny. Lepiej się pomęczyć niż porobić rysy

**gienek** · 03-07-2012 10:22

Aha czyli mówisz ze po rozebraniu zacisku wybebeszy się wszystko od A do Z.Oczyścić całe gniazdo zacisku od środka papierem wodnym po tę złożyć wszystko do kupy.Ale w takim przypadku gdzie można pokupować nowe uszczelki?I czy tłoczek tez trzeba brać?

**tompiorko** · 03-07-2012 10:37

Zamieszczone przez gienek

Oczyścić całe gniazdo zacisku od środka papierem wodnym

Nie. Papierkiem jedynie potraktować ośkę dźwigienki ręcznego, tam gdzie najczęściej się zaciera.
Jeśłi tłoczek nie posiada wżerów to jego wymiana nie jest konieczna.

---------- Post added at 10:37 ---------- Previous post was at 10:33 ----------

http://www.mondeoklubpolska.pl/showt...ombii-przed-FL

Tu moja drobna fotorelacja. Miejsce gdzie zazwyczaj zaciera się ośka wskazane jest płaskim wkrętakiem.

**danielWr** · 03-07-2012 10:53

Co do zestawu uszczelek sprawdź wcześniej jaki masz rozmiar 38 czy 36. Na forum gdzieś znalazłem ze przed liftem tłoczek jest 36 ale np u mnie jest 38. Rozmiar tłoczka masz wybity na zacisku obok napisu Bosch.

**gienek** · 03-07-2012 13:49

aha no bo musze to zrobic bo kurcze szukałem i mozna kupic używki zaciskow koszt w granicach 120-150zł za sztuke ale x2 to 300zł;( ale kupie i tez nie mam pewności ile pośmiga a teraz tak jezeli zreanimuje to wszystko to pytanie czym mozna zabezpieczyc aby nie dostawała sie tam rdza??czy mozna pomalowac to wszystko jakos tam gdzie wychodz ten mechanizm od tej blaszki np lakierem albo nawalić smaru miedzianego.A czy smar miedziany nadaje sie tez tam?I pytanie czy ten caly mechanizm w środku mozna wcisnac wazeliny albo smaru czy tylko tam gdzie wyhodzi ten mechanizm z całego zacisku
http://www.mondeoklubpolska.pl/showt...ombii-przed-FL
5 fotka tam gdzie jest śrubokrętem pokazane

**danielWr** · 03-07-2012 17:17

dajesz nowe uszczelnienie, troche smaru do tloczkow i bedzie chodzic. Sam mechanizm pływa w płynie hamulcowym.

**szwagier** · 03-07-2012 20:01

Gienek wazelinę trzymaj daleko od zacisków

Tylko i wyłącznie smar dedykowany do tłoczków zacisków. Płyn mu nie zaszkodzi a i lepkość całkiem inna.
Ja wymieniałem razem z tłoczkami. Przesmarowałem smarem ATE tylko z lekka tłoczek i ośkę (tą od śrubokręta

) Dodatkowo zaaplikowałem trochę pod gumkę (na tej samej ośce)
Smar miedziany w sprayu tylko na gwinty śrubek coby się w przyszłości nie zapiekły.
Komplety uszczelek dostaniesz chociażby i na fordsklep.pl w razie niemca są tam też zestawy z tłoczkiem

**Paker** · 03-07-2012 22:05

oo czegoś takiego poszukiwałem

jak by co to numer szwagier masz w avatarku wiec 4paczek w garażu i reanimacja ;D

**szwagier** · 03-07-2012 22:30

Zamieszczone przez Paker

oo czegoś takiego poszukiwałem

jak by co to numer szwagier masz w avatarku wiec 4paczek w garażu i reanimacja ;D

gienek jak widzę także Gdańsk nawiedza

Jeno uprzedzam że nie grzebałem jeszcze w poliftach

**Paker** · 04-07-2012 10:39

ja mam 2001

przed liftem

ale body po 2

**Jankes** · 05-09-2012 12:22

właśnie próbuje rozebrać zacisk... czym wykręcacie tą śrubę z 5 krawędziami? Skąd wyczarować taki klucz?

**MarekPrint** · 05-09-2012 14:53

Nasadką pięciokątną z cienkimi ściankami , dostępna w większych sklepach z narzędziami ( ja kupiłem za 20 i coś zł) , portal aukcyjny , ew pożyczyć od jakiegoś mechanika.