Zobacz pełną wersję : Przy jakich prędkościach zmieniać biegi ??
mkkostel
19-01-2013, 23:43
Witam mam do was pytanko przy jakich prędkościach zmieniacie biegi w waszych fordach mondeo mam na myśli tu silnik 1.8 u mnie to wychodzi mniej więcej tak
- z 1 na 2 bieg przy prędkości 15...25 km/h
- z 2 na 3 bieg przy prędkości 35...45 km/h
- z 3 na 4 bieg przy prędkości 55...65 km/h
- z 4 na 5 bieg przy prędkości 75...85 km/h
Czy według was są to dobre zmiany ?
Raczej sugeruj sie obrotomierzem. Ok 2500-2800 przy normlnej jezdzie. Rozne ludki maja kola, rozne obciazenie, rozna ilosc pasozytow na pokladzie.
Masz mk2, ja pisze o mk3, ale roznicy wiekszej chyba nie ma. Raczej zmieniaj biegi wyzej jesli chcesz autem dluzej jezdzic
wysłano z Matrixa
Ok 2500-2800 przy normlnej jezdzie.nawet zaleca się ciut wyżej ;) , tj 3000-3500 obrotów, te silniki sa tak skonstruowane i nie ma się co bać , ;)
Dzis wlasnie testowalem na swoim - jesli ruszam ze swiatl za kims, te 2500-2800 wystarczylo. Ale to ekonomiczna miejska jazda. W trasie trzeba uzywac calego obroromierza, a silnik odwdzieczy sie bezawaryjnoscia.
Tak jak Fred pisze, 3tysie i wiecej jest jak najbardziej zdrowe dla tych silnikow.
wysłano z Matrixa
Wacu_123
20-01-2013, 12:02
Ja mam 1.8 i trzymam się tego że po mieście przy normalnej jedzie zmiana 3000-3500, ale codziennie trafi się kilka okazji żeby dojść pod czerwone pole. Tak jak pisze Fred, nie trzeba się tego bać. Silnik nie zawiódł mnie ani razu a od kiedy mam auto, ciągle jeżdżę tak samo. Odbija się to tylko na spalaniu ale nie w jakiś powalający sposób.
mkkostel
20-01-2013, 16:12
hehe no niby wszystko pięknie ładnie ale ja ten obrotomierz prawie ze nie zerkam tylko jakoś zawszę na prędkość dlatego napisałem tak przy jakich prędkosciach zmieniam i czy to jest raczej dobre zmienianie ??
rafik1989
20-01-2013, 16:49
Myslę że zakres 2500 do 3000 jest najbardziej optymalny przy normalnej spokojnej jeździe. Kiedyś posłuchałem parę rad eko-driverów i zmieniałem biegi przy 1500 przez jakieś dwa miesiące, tak na próbę by zobaczyć jak to będzie ze spalaniem. Niestety jest to jedna wielka bójda i szybki sposób na zniszczenie silnika. Spalanie nie zmieniło się nic. Teraz jak zacząłem jeździć normalnie to przy gwałtownym dodaniu gazu przy 2500 obrotów zaczyna brakować mocy i muszę zredukować bieg. Nie wiem co się stało :( A wcześniej tego nie było.
MaciooxM3
21-01-2013, 00:22
ja zmieniam przy 2000-2500 i wtedy nie pali dużo. mówie o silniku 2.0
Blady214
21-01-2013, 11:13
A jak mają się te obroty dla silnika 1.6?
A jak mają się te obroty dla silnika 1.6?
u ciebie silnik chyba wymaga odrobinę niższych obrotów niz 1.8, bo masz niżej max moc i moment:
90KM py 5250 i 138 przy 3500 obrotów,
a w mk2 1.8:
masz max moc przy
5750 i moment przy 3750
ale jazda do max momentu jest najlepsza (dynamiczna i spalanie racjonalne)
A jak mają się te obroty dla silnika 1.6?tak samo kręcic do 3-3,5 tys obrotów i zmiana , przy wyprzedzaniu czasami redukcja i do 5,5 tys :skromny:
do 5,5 tys
w tym 1.6 tam już nic nie ma - do 5200, zmiana i ogień :metal:
DROBIAŻDŻEK
21-01-2013, 21:55
fajnie, no a jak sprawa w diezelu?
fajnie, no a jak sprawa w diezelu?
Ja osobiście zmieniam biegi przy 2 do 2,5 tyś obrotów. Zauważyłęm, że w tym przedziale najplynniej wskakują i samochód płynnie jedzie, nie szarpie itd. A co do prędkości to tak mniej więcej 1 - ruszanie do ok 15 - 20 km/h, 2 - od ok 15 do 40 km/h, 3 - od ok. 35 do 50 km/h, 4 - od ok 50 - 70 km/h, a 5 - już przed 70 km/h w górę. Z km/h to tak mniej więcej bardziej patrzę na obroty i słucham silnika.
DROBIAŻDŻEK
22-01-2013, 18:46
fajnie, no a jak sprawa w diezelu?
Ja osobiście zmieniam biegi przy 2 do 2,5 tyś obrotów. Zauważyłęm, że w tym przedziale najplynniej wskakują i samochód płynnie jedzie, nie szarpie itd. A co do prędkości to tak mniej więcej 1 - ruszanie do ok 15 - 20 km/h, 2 - od ok 15 do 40 km/h, 3 - od ok. 35 do 50 km/h, 4 - od ok 50 - 70 km/h, a 5 - już przed 70 km/h w górę. Z km/h to tak mniej więcej bardziej patrzę na obroty i słucham silnika.
no to w sumie tak samo jak ja, tylko żeby mniej palił gnojóweczki to by był zloty i the best!!!
analyzator
22-01-2013, 19:18
6999 obrotów i basta :>
draker90
22-01-2013, 19:19
Taki sam temat dla mk3 http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/100537-Obroty-zmiana-bieg%C3%B3w
fajnie, no a jak sprawa w diezelu?
Ja osobiście zmieniam biegi przy 2 do 2,5 tyś obrotów. Zauważyłęm, że w tym przedziale najplynniej wskakują i samochód płynnie jedzie, nie szarpie itd. A co do prędkości to tak mniej więcej 1 - ruszanie do ok 15 - 20 km/h, 2 - od ok 15 do 40 km/h, 3 - od ok. 35 do 50 km/h, 4 - od ok 50 - 70 km/h, a 5 - już przed 70 km/h w górę. Z km/h to tak mniej więcej bardziej patrzę na obroty i słucham silnika.
no to w sumie tak samo jak ja, tylko żeby mniej palił gnojóweczki to by był zloty i the best!!!
Ja mam porównanie z moim poprzednim samochodem - mazda 626 2,0 LPG, więc teraz nie narzekam. W tamtym samochodzie spalanie podchodziło mi pod 15 - 16 LPG/100 km.
Biegi trzeba zmieniać tak aby samochód jechał bez wysiłku(czyli w rzeczywistości pomiędzy momentem maks a mocą maksymalną), doświadczony kierowca wyczuje samochód bez problemu. Po rozpędzeniu do zadanej prędkości można zejść nieco z obrotami poniżej obrotów momentu maksymalnego, bo tam mniej więcej jest największa sprawność.
Taaa, tylko w benie moment jest ok 4000, tzn. ze mm jechac ze stala predkoscia 90 z obrotami przy 3500 na 4 biegu? :cool:
Przy stalej predjosci nawet w benie obroty moga byc bardzo nisko, nawet ponizej 2tysi. Wazne zeby przed przyspieszeniem zredukowac bieg lub 2
wysłano z Matrixa
W wolnossących silnikach krzywa momentu jest prawie płaska, dlatego można sporo obniżać prędkość obrotową, ale nie zawsze niższe obroty=niższe spalanie. Spalanie zależy od aktualnego zapotrzebowania na moc, czyli obciążenia.
DROBIAŻDŻEK
23-01-2013, 20:37
max. moment obrotowy przy pewnych obrotach owszem gwarantuje niezły ciąg, ale nigdzie nie jest napisane, że musisz jeździć tak aby go non stop wykorzystywać...
sokoleokoo2
24-01-2013, 00:45
Witam,
Tak obserwuje bo temat o BP, więc przed mondziakiem miałem sam BP. Swego czasu miałem Asterkę F-kę z już legendarnym 1.6 SZR tym co klepią 2M kilometrów, długo szukałem trafiłem salonówkę od 1-go właściciela 9-letnią, trochę przepłaciłem ale w rok zrobiłem 30 k i grosza nie wsadziłem (poza oponami, rozrządem + filtrami i olejami).
Aż do póki zaczołgałem mocniej interesować się motoryzacją. Naoglądałem się Ecodrivingów i innych mądrych rzeczy włącznie z olejami. Zacząłem zmieniać co 8K i lać te PREMIUM (volvoliny, LM - tylko) w dodatku połączyłem to z ECO (hamowanie silnikiem + zmiany biegów na poziomie 2K) może zamiast 7,3/100 palił 7.1 ale po 2K na LM poszły 3panewki na 4 auto kaput. Meches co zajmował się autem po prostu nie mógł uwierzyć - nie w tym silniku.
Albo załatwiły go oleje albo Eco Driving. Albo Oba. A że umarł na LM który testują koledzy to już szczegół. Teraz do TDDI leje fabrykę, wymieniam min przy 15-18K kręcę do czerwonego, bawię się i poza elektryką i głupotami jest spokój a prawie 55k zrobine w 2lata.
Wychodzi na to ze Fachowcy nie mają pojęcia co dzieje się z motorem podczas pracy - zresztą poza akademickimi obliczeniami nikt do środka motoru nie zagląda - Poza chłopakami z NASA którzy operują podobno na mlekowej-przezroczystej stali (to tylko pogłoski)
---------- Post added at 23:45 ---------- Previous post was at 22:26 ----------
aha, zapomniał bym obliczenia i zależności "akademickie" zależą od wartości Entalp i Entropi oraz zachowania energi w systemie. Skomplikowana sprawa, w praktyce koszmar - wszyscy posługują się pomiarami w hamowni i wartościami w xxx jednostkach. Generalnie każdy Profesor w danych warunkach to obali. Mamy przyrożne wskaźniki "nieuchronności" i inne - generalnie wynika z tego że mamy lipę i zawsze wyjdzie inaczej. Trzeba cisnąć i cieszyć się autkiem - po kilku tysiącach kazdy pozna swoją furę i będzie jeździć po swojemu. Benzyny lubią wysokie obroty obroty a diesel niski - lipa, wynika to ze spalania mieszanki. Paczcie na zachowanie motoru a nie na opisy w necie.
Paczcie na zachowanie motoru a nie na opisy w necie.
Dokładnie tak jak kolega pisze. Trzeba po prostu wyczuć samochód i po silniku wtedy słychać, kiedy wrzucać jaki bieg.
DROBIAŻDŻEK
25-01-2013, 23:35
no przeca od początku o tym mówię!!!!:hmm:;);)
Chomik79
26-01-2013, 12:02
1 - 50km/h
2 - 100km/h
i dalej już sobie odpuszczam bo i tak o 10km/h za szybko !!!
Taki żarcik - ja staram się w mieście nie przekraczać 3,5 tyś.obr/min, na trasie też preferuję taką jazdę, chyba że zajdzie taka potrzeba to nawet do odcięcia.
maalibu696
31-01-2013, 21:50
Osobiście kręcę do 2,8 - 3 i zmiana w silniku 2.0, a trzymam zawsze ciut powyżej 2tys obrotów, to jeżeli chodzi o spokojną jazdę na trasie, aczkolwiek lubię czasem pokręcić do 3,5 by potem solidnie dać w palnik do maksimum, silnik się odwdzięcza :rower:
maciek666157
31-01-2013, 22:33
Jakie psucie silnika przy zmianie poniżej 2500 itp?
Każdy zminia jk chce,a nie jak ksiazka pisze...
Bez komentarza
Zmieniam raz wyżej,raz niżej..nalatane ponad 350000 i silnik żyje
Ważne wymiany oliwy i całą reszta,a nie jak zmieniać biegi.
wyskrobane z red tapatata
Ważne wymiany oliwy i całą reszta,a nie jak zmieniać biegi.
masz prehistoryczny silnik.
w nowszych silnikach benzynowych jest np. 2mas który nie lubi niskiej zmiany biegów
draker90
01-02-2013, 17:22
Jechałem Clio chyba 1.2 benzyna ale mniejsza o auto, ma funkcje spalanie chwilowe i obserwowałem jak tam pokazuje. Jadąc na biegu bez gazu - hamując silnikiem to pokazał 0,0, jadąc na luzie pokazał 0.5litra. i najmniejsze spalanie jakie pokazywał to po między 2 a 3 tys obrotów, czyli jak np, zmiana biegu na 4 przy 50km/h to musiał ciągnąć poniżej 2tys obr i pokazywał duzo tak samo jak już ciągnąć powyżej 3tys też wartości były wysokie.
Nie szaleję na drodze, ale dziadkiem też nie jestem. Jak zimny silnik to max wykręcam 3000. Jak się rozgrzeje to biegi zmieniam różnie, ale nie niżej niż przy 3000obr/min. Wg tripa spalanie mam mniejsze, niż jak zmieniałem biegi przy 2000 - 2500obr/min. Po każdej zmianie biegu trza autko rozpędzić do następnej zmiany. Silniki benzynowe nie lubią przyśpieszać z niskich obrotów.
mkkostel
03-02-2013, 20:05
gdzieś wyczytałem że mk2 z silnikiem 1.8 sięga obrótów do 4 tyś u mnie max ale to max lekko ponad 3 tyś i już wyje czy to normalne ?
Ale z silnikiem 1,8 TD czy benzyna. Benzyna osiąga ok. 6700 - 7000obr/min max . W tych okolicach odcina paliwo.
Przy normalnej jezdzie zmieniam przy 2.5k, przy dynamicznej moze 3k, przy bardzo wolnej do 2k. A przy szybkiej 4-5k, czasem do odciecia ale to praktycznie bez znaczenia czy pojade na 3 do konca czy na 4 bo tyle co strace na przyspieszeniu to odzyskam nie zmieniajac biegu :)
wyslane z notatnika
Przemek33
04-02-2013, 01:42
Czytam to sobie i postanowiłem coś napisać, każdy samochód jest inny! Ja mam już przejechanych kilka milionów km więc idea eco-jazdy jest słuszna i uzasadniona ale w cywilizowanym kraju gdzie drogi sa normalne gdzie znaki drogowe są zasadne a NIE u nas gdzie na nowej obwodnicy 2 pasmowej jest 30 znaków i 6 foto skarbonek. Miałem dużo samochodów ale podam ekstremalny przykład spalania pojazd Chevrolet Tahoe V8 5.3 301 Km w automacie jak mi się chciało to spalał średnio 13l/100 km i nie pchałem go tylko jeździłem dość przepisowo a jak mi się spieszyło to 31l/100km też lykał ale pojazd waży prawie 3000kg o opory powietrza nawet nie pytajcie ale moment i znajomość silnika pozwalają na dobre osiągi i dobre spalanie. Mój ST 220 w kombi spala 13l/100km a Tdci 5,7l/100km każde auto jest po zmianach mocy w ST 220 ok 240KM (224 seria)a w TDCI jest 163KM i 410Nm (125 seria) trzeba było wyczuć. Moja osobista rada jak oszczędzić paliwo 1. opony właściwe ciśnienie. 2 dobry olej. 3 szybko rozpędzić autko do potrzebnej prędkości. 4 unikać krótkich tras (chodzi o dogrzanie silnika) koledzy wszystkie nauki i porady są dla ludzi ale trzeba je właściwie dopasować do warunków, pojazdów i miejsc zamieszkania. To tyle.
mkkostel
04-02-2013, 09:19
mam silnik beznynowy i max obrotów to ponad 3 tys
mam silnik beznynowy i max obrotów to ponad 3 tys
nie psuj silnika i kręć go, chociaż czasem, wyżej
Moja osobista rada jak oszczędzić paliwo
Kolega założył wątek przy jakich obrotach zmieniac biegi, a nie jak oszczędzać paliwo. to nie wątek o eco-drivingu
to głupie pytanie, ja zawsze jezdzilem dieslami....
Mam nowy rozrzad, nowy olej,nowe filtry, leje dobrą benzynę, a auto ma 31kkm przebiegu.
Czy jadąc na ostatnim biegu z obrotami ok.5000 obr/min coś sie tam wydarzyć może złego?
Np non stop przez 150km jadąc majac 5000obr.
he?
Czy jadąc na ostatnim biegu z obrotami ok.5000 obr/min coś sie tam wydarzyć może złego?
500zł i 10 pkt karnych. nie wiem jak w UK obdarowują :zakrecony:
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.