Nie mam podlaczonego TPSa.

[Malinka]

Witam. Dzis bylem na regulacji gazu i dowiedzialem sie ze nie mam podlaczonego TPSa. O co w tym chodzi??? Mozna tak jezdzic?

[lyssy]

Znaczy - do czego nie masz podłączonego? :)

TPS, czyli Throttle Position Sensor, czyli czujnik położenia przepustnicy. Jest to w zasadzie sygnał dodatkowy, pozwalający centralce LPG szybciej reagować na "zachcianki" kierowcy - centralka wie, kiedy zostaje wciśnięty pedał gazu i odpowiednio reguluje zawór gazowy. Można jeździć i bez tego (centralka dostroi mieszankę na podstawie sondy lambda), ale pewnie samochód będzie trochę wolniej reagował na wciśnięcie gazu.

A dlaczego gazownicy tego nie podłączyli?

[Malinka]

Nie wiem dlaczego jest nie podlaczony, gazownik tak powiedzial i kazal sie zglosic do tych co mi montowali gaz zeby poprawiali co spartolili. On moglby to podlaczyc ale musialbym mu placic.

[insider]

bys musial placic... buhaha... ciekawe za co, za to ze facet polutuje tobie jedna wiazke przewodow o dlugosci 1 metra? smiech na sali... czyli jak widac i tez gazownik chcial zarobic....

ja mam spoko kolesia... bylem u niego juz z 4 razy (jakies tam poprawki, regulacja) i nic nigdy ode mnie nie chcial niz to, jak mnie skasowal za zalozenie