PDA

Zobacz pełną wersję : Kupno poliftowego Mk4 - kilka pytań



bartekk
22-02-2013, 20:15
Tak przykładowo, czy ta cena jest adekwatna do tego co koleś zamieścił w opisie?

http://allegro.pl/ford-mondeo-polski-salon-bezwypadkowy-diesel-i3046350129.html

Z VINu wszystko się zgadza. Zakładając że wszystko jest tak jak z ogłoszeniu, ile to auto powinno kosztować?

Czy w przypadku Mk4 można jakoś potwierdzić przebieg?

Gościu42
22-02-2013, 20:46
Bartek, mała czy duża ''przymiarka''... ? ;)

bartekk
22-02-2013, 20:57
Bartek, mała czy duża ''przymiarka''... ? ;)

Nie, nie zmieniam auta ;)

Jakub
23-02-2013, 00:10
Dziś byłem w fordzie, za 66 tysi kupisz 2012, ambiente.
Dla mnie gośc kosmiczną cenę walnał.

Raul
23-02-2013, 00:28
66 tysi kupisz 2012, ambiente.
ale nie 2,0 tdci, no i to nie jest Ambiente ;)

westblack
23-02-2013, 00:38
ale to jest 2010 a nie 2012 :)
Nowy samochód średnio co 3 lata traci połowę wartości.

bartekk
23-02-2013, 08:36
Dziś byłem w fordzie, za 66 tysi kupisz 2012, ambiente.

Z wyposażeniem gorszym niż moje Mk3 ;)

Oki, sprawdziłem porównywalne auta na Allegro, jest jedno o podobnym przebiegu, pochodzeniu, tym samym silniku i tylko nieco gorszym wyposażeniu i kosztuje 10 kPLN mniej, w związku z czym jasne jest że ten jest za drogi.

Informacyjnie: takie auto obecnie w salonie (identyczna konfiguracja) kosztuje 120 kPLN a po rabatach 105 kPLN.

Raul
23-02-2013, 14:22
Nowy samochód średnio co 3 lata traci połowę wartości.

OMG, łapalibyście się za głowę jakbyście mieli dostęp do aukcji zachodnich poleasingowych, gdzie przedliftowe Mk4 z 2008r. z przebiegiem +/-50 tys km koszruje porównywalnie do polifta z 2010 z przebiegiem +/-220 tys km :smash:
Potem "kreatywni" kupią to drugie i dostosują do Waszych wymagań tj full wypas za małą kasę, z akceptowalnym przebiegiem do 120 tys km ;)
Na Zachodzie cenę auta dyktuje relacja stan(przebieg): wyposażenie, rocznik w drugiej kolejności. I to jest lepsze, zdrowsze podejście.

Mamy do wyboru 2 identyczne auta (model, kolor, wyposażenie itd), ale:
a) z przebiegiem 43 tys km z 2008
b) z przebiegiem 215 tys km z 2010
kosztują tyle samo (paradoksalnie w Polsce to możliwe). które wybierzecie? Osobiście wolałbym to pierwsze :hmm:

Auto, jeśli zgodne z opisem, jest w normalnej cenie. Odpowiedzcie sobie, czy oddalibyście świeże, bezwypadkowe auto, z małym przebiegiem, które kupiliście za 120 tys km (wtedy promocji nie było- model debiutował) za 50 tys, tylko dlatego, żeby dostosować się do cen "allegrowych".
Utwierdzam się w przekonaniu, że ciężko sprzedać dobre auto w Polsce ;)

Jakub
23-02-2013, 14:50
Jednakże wolał bym mniej dopasione 2012 ambiente, w którym nikt nie pierdział w fotel, niż 2010 w którym już ktoś jeździł, a 3 tysie które by mi zostały, spokojnie bym zagospodarował :D

Raul
23-02-2013, 15:03
Te 3 tys można by zagospodarować choćby w pakiet Silver X, bo tak głupio mieć auto klasy średniej z klimą manualną ;)
No i cały czas mówisz o wersji 1,6 pb n/a, które w tym modelu jest totalnym nieporozumieniem ;)

OTTO
24-02-2013, 13:30
Tak jest ten świat poukładany że jedni wolą jeździć młodszym rocznikiem ale ubogim, a inni troszkę starszym ale wypasionym -ładniejszym mimo iż starszym.

Raul kolega mój jest po 50 roku życia, kupił 1,5 roku temu Suzuki SX4 do pracy ma 1100 metrów i stwierdził że auto za dużo pali (a ile ma palić przy takich przebiegach ?)
Uparł się że sprzedaje je i kupi Hondę Civic i tak też zrobił.

Kupił Suzuki za ponad 60 tys i zostawił ją w rozliczeniu w salonie Hondy, Honda ten samochód sprzedaje za 43 tys więc ile mu za nie dali i ile stracił ?
Tak na moje oko 20-25 tys jest w plecy, a najlepsze jest to że Honda też będzie dużo palić :hehe:

Dla zainteresowanych link do ogłoszenia prawie nieużywanego Suzuki w salonie Hondy :)
http://otomoto.pl/suzuki-sx4-1-6-120-km-krajowy-jak-nowy-C27734680.html

Jakub
24-02-2013, 18:17
Te 3 tys można by zagospodarować choćby w pakiet Silver X, bo tak głupio mieć auto klasy średniej z klimą manualną
No i cały czas mówisz o wersji 1,6 pb n/a, które w tym modelu jest totalnym nieporozumieniem
Y, klimatron pełną gębą tam siedział, 4x el szyby, fotel w prądzie
Motor faktycznie chyba 1.6, choć ja mam taki i nie narzekam :D

Robert68
24-02-2013, 18:31
choć ja mam taki i nie narzekam

Bo cóż Ci pozostało

Jakub
25-02-2013, 08:11
Bo cóż Ci pozostało
Jeździłeś że się wypowiadasz???

Robert68
25-02-2013, 08:43
eździłeś że się wypowiadasz???

Tak miałem tą wątpliwą przyjemność przetestować MK IV 1.6. Moim zdaniem tragedia.

kordyl
25-02-2013, 09:18
Panowie, spokojnie :)
Każdy jeździ tym co mu pasuje :skromny: