PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Odbiłem się od krawężnika



Kasspeer
26-02-2013, 01:20
Witam panowie ;)

Mam mały problem otóż dzisiaj miałem małą przygodę na rondzie :P wpadłem w poślizg... miałem z 20-30 km/h (rondo dość duże i szerokie) i nagle postawiło mnie bokiem starałem się skontrować ale jednak zahaczyłem tylnim prawym kołem o krawężnik i się od niego odbiłem... alufelga... hmm no na pierwszy rzut oka nie jest pokrzywiona, zjechany jest jedynie rant (dość mocno podrapany i miejscami wgięty) w miejscu uderzenia (odcinek jakieś 20-30 cm) powietrze z koła nie zeszło, nie ściąga nie hałasuje wydaje się być wszystko w porządku... na zbieżność i tak się wybierałem więc sprawdzę... na co jeszcze mogę zwrócić uwagę? jak wygląda zawieszenie z tyłu w Mk3 bo nawet nie wiem auto posiadam od 2 tygodni i już pech na wstępie... a jeździłem starą astrą co jej w ogóle nie szkoda i nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło :wall: pech to pech. Co mogło się ewentualnie uszkodzić? Powiem wam że nie spodziewałem się tego akcja 2 sekundy szybka konta ale dzwon taki dość bo głowa odskoczyła a po uszkodzeniach felgi nie bardzo coś widać na pierwszy rzut oka. (chociaż pewnie przy wyważaniu felgi już coś będzie nie halo - liczę się z tym)
Autko to Mondeo mk3 2.0 tddi 115km sedan 00r.
Swoją drogą te Fordowskie alusy mocne są skubańce :brawo:

Netoper
26-02-2013, 01:26
Na jesieni były co najmniej dwa identyczne tematy.
Zanim na geometrię pojedziesz to niech mechanior kompleksowo sprawdzi zawiechę a szczególnie wahacz i łożysko.


Ps dopisz sobie w profilu jaki masz silnik.

Kasspeer
26-02-2013, 01:39
Ok dzięki wielkie za odpowiedź ;) profil zedytowałem i sorrki za lenistwo ale jestem troszkę myślami jeszcze na rondzie :P świeża sprawa :P człowiek się chce wygadać hehe :) ok podjadę do jakiegoś magika niech popatrzy ;)
pozdrawiam ;))

Netoper
26-02-2013, 01:49
Tu co prawda do MKI (inna budowa zawiechy) ale zerknij co się narozrabiało
http://mondeoklubpolska.pl/showthread.php/99366-Problem-po-zaliczeniu-kraw%C4%99%C5%BCnika?highlight=wahacz
tu podobnie
http://mondeoklubpolska.pl/showthread.php/82636-Uderzenie-w-kraw%C4%99%C5%BCnik-bokiem-auta-przestawiona-kierownica-skrzywione-ko%C5%82o?highlight=wahacz

Nie mogę odszukać tematu gdzie po takim zdarzeniu łożysko było tylko do wymiany.
Chyba że mi się popitoliło i było to jeszcze wcześniej.
W każdym razie jak pisałem, najpierw się upewnić że wszystko OK, bo tak pojedziesz na geometrię, ustawią a wyjdzie że jednak trza co nieco naprawić, a potem z powrotem na geometrię i tak musiałbyś jechać.

---------- Post added at 00:49 ---------- Previous post was at 00:48 ----------


profil zedytowałem
Dzięki.

Tomasz
26-02-2013, 20:18
Tak jak Netoper, jeżeli dostał to wahacz poprzeczny (taka sama budowa jak w mkI. Łożysko jest w piaście i rzadko dostaje po takim uderzeniu. Ja jak przywaliłem to wahacz poprzeczny był zgięty prawie pod kątem prostym. Na szczęście było ślisko i dałem radę dojechać do domu. Jak tylko koło łapało przyczepność to stawiało mi auto bokiem.