PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkII] Odcięcie paliwa przy hamowaniu.



radekn2
02-04-2013, 21:52
Takie coś przeczytałem dziś w necie?

"W każdym samochodzie hamowanie silnikiem powoduje odcięcie dopływu paliwa. Układ wtryskowy przestaje podawać paliwo, gdy obroty silnika są podwyższone, a pedał gazu jest puszczony. Rozwiązanie takie powszechnie wprowadzono pod koniec lat 80. i pozwoliło ono obniżyć zużycie paliwa o ok. 5% w cyklu miejskim.


Gdy kierowca przy wytracaniu prędkości wrzuca na luz lub wciska sprzęgło, silnik przechodzi do pracy na biegu jałowym i potrzebuje dawkowania paliwa niezbędnego do podtrzymania biegu jałowego. "

Czy w naszych TD jest tak jak piszą na interia.pl?
Może ktoś to w 100% potwierdzić albo zaprzeczyć? I niby co odcina w naszych TD dopływ paliwa?

Fortis
02-04-2013, 21:54
tak teraz pomyślałem logicznie, jeśli nie ma dopływu paliwa to chyba silnik nie pracuje.

radekn2
02-04-2013, 22:00
A mi się jeszcze nasuneła jedna myśl. Mondeo jedzie, paliwa nie podaje, a pompa wtryskowa się kręci cały czas i co? Zaciera się?

n-man
02-04-2013, 22:03
w mondeo td podaje paliwo, lepiej wrzucic na luz. jak nie podaje paliwa to następuje tylko sprężanie powietrza które stawia opór silnikowi i nastepuje tzw hamowanie silnikiem

leszek69
03-04-2013, 00:12
W momencie puszczenia gazu a gdy silnik jest na obrotach wyższych od obrotów biegu jałowego pompa odcina wtrysk paliwa , inaczej silnik nie zszedł by na małe obroty .
Sprawdzone w praktyce przypadkiem na rzędowej pompie sekcyjnej w traktorze po prostu dałem gaz a jedna rurka na pompie była odkręcona a potem puściłem gaz i jakież było moje zdziwienie że pompa przestała podawać paliwko i w momencie zejścia na małe obroty znowu zaczeło paliwko fukać :)
Paliwo w pompie jest cały czas czy pompa ma pompkę zasilającą łopatkową , tłoczkową czy membranową tak że nie zatrze sie podczas hamowania silnikiem to regulator do spółki z innymi podzespołami warunkuje czy sekcja podaje paliwo czy nie i ile tego paliwa ma podać .
A tak na koniec to przyznam szczerze że dla mnie ta pompa lucasa to nadal zagadka bo wychowałem się na pompach rzędowych sekcyjnych:0

zbigniewz01@WP.PL
05-04-2013, 19:40
Wystarczy spojrzeć na obrotomierz w trakcie hamowania silnikiem.I co sie dzieje,obroty spadaja do wolnych? Nie spotkałem sie z takim rozwiazaniem,p-pa pracuje tak jakie obroty ida ze skrzyni biegów i podaje dawkę paliwa odpowiednią do obrotów.Jakby spadaly do wolnych to skad byłoby hamowanie poczatkowe?W miare upływu hamowania obroty spadają tym samym zmniejszając dawke paliwa.Gdyby obroty spadły do wolnych nastapiłoby nagłe szarpanie samochodem.Efekty tego do przewidzenia,skrzynia do wymiany. n-man pisze że następuje hamowanie sprezonym powietrzem.A skąd ono sie wzieło w układzie paliwowym?

N2O
05-04-2013, 20:51
O czym wy w ogóle piszecie?

Regulator w pompie wtryskowej powoduje, że paliwo nie jest podawane kiedy silnik schodzi z obrotów.

zsberg
05-04-2013, 21:36
Też przeczytałem ten temat na podaj interii i też zacząłem myśleć jak to w tym TD jest. Gdzieś tam doczytałem, że podczas hamowania silnikiem auto nie spala paliwa do momentu osiągnięcia przez silnik 1500 obr/min.

No ale mnie to zastanawia kilka kwestii:
a) nasza mechaniczna pompa napędzana jest cały czas i pompuje paliwo, więc jeśli jakiś zawór odcina dopływ to gdzie znika pompowane paliwo? powrotem do baku? czy raczej pompa przechodzi w tryb nazwijmy to "biegu jałowego"?
b) jeśli paliwo jest odcinane to dlaczego silnik nie gaśnie? wystarczy wcisnąć pedał i auto przyspiesza płynnie, natomiast miałem kiedyś zeteca z gazem i on po wrzuceniu na luz gasł. Wtedy zdarzyło się, że go odpalałem na biegu, a nie z rozrusznika i czuć było wyraźne szarpnięcie.

leszek69
06-04-2013, 02:09
.Gdyby obroty spadły do wolnych nastapiłoby nagłe szarpanie samochodem.

I nastąpi bujnij go na czwórce do powiedzmy 80 a potem puść gaz i niech sobie leci jak zejdzie do 1000 obr. to zacznie szarpać bo pompa poda dawkę żeby motor nie zdechł .
Ja piszę tylko to co widziałem sam byłem w szoku , ale na zdrowy rozum diesel nie ma przepustnicy więc ma cały czas pełen dostęp do powietrza więc wystarczy mała dawka paliwka i nie zejdzie z obrotów.
Też wcześniej jeździłem kuchenką i tu w ropolu wiem że trza hamować silnikiem ale nieraz się zagapię i za późno dam sprzęgło i niższy bieg i właśnie wtedy chce ponieść czego autko na lpg nie robiło .
A to że ci zdechł po włączeniu na luz to często robi się tak zwane zdmuchnięcie gazu , dlatego gazownicy czesto rurę ssącą przekręcali na bok żeby pęd powietrza do niej nie wpadał albo z pomocą wkręta blokowali termostat na filtrze żeby ciągnął dorące powietrze znad kolektora wydechowego.

Problem
06-04-2013, 04:48
Dodajac gazu, kola napedza nasz silnik, puszczajac gaz podczas jazdy na biegu - nasz silnik jest napedzany przez kola(rozpedzone, ktore zwalniaja). Odwrotna sytuacja.
U mnie nawet jak puszcze go na 5 biegu, to samochod jedzie, nie zgasnie. Tak bylo u mnie w kazdym aucie, czy to byla astra 1.4 16v, czy to mondeow tdci, czy teraz jeszcze doszedl golf 1.8 benzynka..

Tutaj cytat z pewnego artykulu

" Odmiennego zdania są natomiast przeciwnicy hamowania silnikiem. Swoje zdecydowane „nie” dla takiego sposobu wytracania prędkości argumentują szkodliwością dla osprzętu silnika, w tym przede wszystkim dla pompy paliwowej. W ich opinii, nienaturalna praca silnika będąca odwrotnością napędzania kół samochodu, wpływa również negatywnie na pracę układów smarowania i chłodzenia pojazdu."

zbigniewz01@WP.PL
06-04-2013, 07:33
.Gdyby obroty spadły do wolnych nastapiłoby nagłe szarpanie samochodem.

I nastąpi bujnij go na czwórce do powiedzmy 80 a potem puść gaz i niech sobie leci jak zejdzie do 1000 obr. to zacznie szarpać bo pompa poda dawkę żeby motor nie zdechł .
Ja piszę tylko to co widziałem sam byłem w szoku , ale na zdrowy rozum diesel nie ma przepustnicy więc ma cały czas pełen dostęp do powietrza więc wystarczy mała dawka paliwka i nie zejdzie z obrotów.
Też wcześniej jeździłem kuchenką i tu w ropolu wiem że trza hamować silnikiem ale nieraz się zagapię i za późno dam sprzęgło i niższy bieg i właśnie wtedy chce ponieść czego autko na lpg nie robiło .
A to że ci zdechł po włączeniu na luz to często robi się tak zwane zdmuchnięcie gazu , dlatego gazownicy czesto rurę ssącą przekręcali na bok żeby pęd powietrza do niej nie wpadał albo z pomocą wkręta blokowali termostat na filtrze żeby ciągnął dorące powietrze znad kolektora wydechowego.
Tu z gazowym masz racje,bo w moim passacie jeżeli przy tak ok.80 km/godz.wcisnę sprzęgło potrafi zgasnąć a to dlatego własnie że ma wlot do filtra z przodu i tak jak piszesz zdmuchnie.Nie wiem jak to jest w automatach,czy kiedyś były takie pół automaty ale w manualnych jest tak nie inaczej jak pisałem ja i inni. Podam prosty przykład,jak ktoś uważa inaczej to niech wrzuci jedynke (jak sie uda)przy predkości np.80/godz.i zobaczy jak zahamuje.To ma związek z zejściem do wolnych obr.przy hamowaniu biegami.Coś takiego mogło przyjść do głowy?

N2O
06-04-2013, 16:59
Paliwo jest przepychane przez pompę wtryskową cały czas dopóki silnik się kreci, nic się nie zatrze, nawet sam elektrozawór jest dopiero na wyjściu z pompy(w części wysokociśnieniowej).
Po to są wirujące ciężarki w pompie aby przy zejściu do niskich obrotów pompa zaczęła podawać paliwo.
Wbrew pozorom pompa wtryskowa, to bardzo proste urządzenie.
Diesel na stałej dawce paliwa cały czas by przyśpieszał, aż do wybuchu silnika, dlatego regulator obrotów jest potrzebny.
Ogólnie to rozróżnia się 3 podstawowe rodzaje regulatorów obrotów: jednozakresowy, dwuzakresowy(min/max) i wielozakresowy(wszystkich prędkości - w tym typie najczęściej stosowanym w samochodach, dźwignia gazu reguluje obroty - tzn konkretne położenie dźwigni odpowiada konkretnej wartości prędkości obrotowej - gdy obciążenie wzrasta, dawka paliwa zostaje zwiększona, gdy maleje, zmniejszona, puszczenie pedału gazu powoduje, że paliwo nie jest podawane, aż do momentu gdy prędkość obrotowa spadnie do wolnych obrotów - czyli takich za jakie odpowiada położenie dźwigni. Dlatego też jeśli chcemy zwiększyć maksymalną prędkość obrotową, to w tym typie regulatora zazwyczaj wystarczy wykręcić śrubę-zderzak maksymalnego położenie dźwigni).
:)

wsciekly
06-04-2013, 23:24
Nie wiem jak to jest w TD, ale jak jeździłem z podpiętym CDP+ to zarówno w mondeo jak i combo przy puszczenia gazu, gdy samochód hamował silnikiem dawka na wtrysku spadała do wartości 0, i pozostawała tak do 1100-1200obr

zbigniewz01@WP.PL
07-04-2013, 07:23
Nie wiem jak to jest w TD, ale jak jeździłem z podpiętym CDP+ to zarówno w mondeo jak i combo przy puszczenia gazu, gdy samochód hamował silnikiem dawka na wtrysku spadała do wartości 0, i pozostawała tak do 1100-1200obr
Zgadza sie że tak może pokazywać.W moim innym samochodzie po puszczeniu gazu komputer też pokazuje taką dawke jaka była ostatnia przed puszczeniem gazu. To wygląda tak jakby nie pobierał paliwa.Jednak czy puszcze gaz i hamuje biegami czy wrzuce na luz silnik pracuje i nie podejrzewam żeby chodził na powietrze czy wode.

Tomasz
07-04-2013, 11:13
Teoria teorią, ale jak jeżdżę z puszczaniem mdo na luz to pali mniej (przynajmniej mój). Kwestią zasadniczą jest znajomość trasy i puszczanie auta na luzie tak żeby maksymalnie długo na nim jechało. Zresztą zgodnie z inną teorią jadąc na 5 biegu z prędkością 90km/h auto pobiera średnio 7l/100km. Hamując silnikiem ile potrzebuje metrów żeby wyhamować pobierając 0l/100km? 50-100 metrów? Jakie jest spalanie auta na luzie przy prędkości obrotowej 850 rpm?(nie wiem bo mój mkI nie ma spalania chwilowego)? Puszczając na luz z prędkości 90km/h ile da się przejechać (znając trasę) do wyhamowania? 400-500m? Jakoś nigdy tego nie mierzyłem, ale średnia spalania na zbiorniku jakoś niższa mi wychodzi.:hmm:

Wikar2
07-04-2013, 18:59
Ludzie, silniki 1.8 TD nie maja odciecia paliwa przy hamowaniu silnikiem :red: Stara konstrukcja, przy zdjeciu nogi z gazu silnik pali i to sporo.

Ciekawostka - przy zdjetej nodze z gazu w okolicach 3000rpm turbo pompuje nadal az 0.4-0.6bara a to nie malo, troche paliwa trzeba na to zuzyc.

wechu
07-04-2013, 20:16
też własnie zauważyłem zę gdy puszcze z gazu na biegu to auto i tak ma duze obroty i po malutku zchodzi na małe

N2O
07-04-2013, 20:30
Może siłownik wam się zacina.

Tomasz
07-04-2013, 20:33
Mój się nie zacina, a obrotomierz przy hamowaniu silnikiem nie opada do 850 obrotów, tylko schodzi powoli proporcjonalnie do prędkości.

wechu
07-04-2013, 20:35
ja nie mam siłownika, hihi

N2O
07-04-2013, 20:35
No to chyba normalne jeśli silnik jest sprzężony z kołami?
:)

wechu
07-04-2013, 20:36
czuć że silnik hamuje ale pomału

Tomasz
07-04-2013, 20:41
Może siłownik wam się zacina.

No to chyba normalne jeśli silnik jest sprzężony z kołami?Trochę przeczysz sam sobie. Pierwsza wypowiedź świadczyłaby raczej o szybkim opadaniu obrotomierza, niezależnie od prędkości toczenia, co jest nie normalne i siłownik nie ma tu nic do tego.

wechu
07-04-2013, 20:50
jak by nie patrzył to obrotomierz połaczony jest z silnikiem i ma pokazywać jego obroty

zbigniewz01@WP.PL
08-04-2013, 17:50
jak by nie patrzył to obrotomierz połaczony jest z silnikiem i ma pokazywać jego obroty

Tak jest prosze pana.Pisalem wczesniej jezeli ktoś ma wątpliwości niech spojrzy na obrotomierz. Tomek uro2 pisze że jak wrzuci na luz to mniej pali. Przecież to normalne,bo obroty schodzą do min.-wolnych.Pali na luzie.Ale na biegu pali sporo bo hamuje.

Dawid1992
08-04-2013, 18:41
Edit....

ghoes
08-04-2013, 19:43
a jakby zgasić auto kluczykiem podczas hamowania silnikiem to auto powinno hamować jeszcze bardziej, a chyba nie ma różnicy...

Tomasz
08-04-2013, 19:52
Jak zgasisz kluczykiem to masz prawie jak w banku, że urwiesz pasek rozrządu (mowa oczywiście o jeździe na załączonym biegu)



obrotomierz połaczony jest z silnikiem
Pośrednio. Obrotomierz bierze sygnał z alternatora.

N2O
08-04-2013, 20:18
Pasek się nie urwie, bo niby jak? Odcięcie paliwa nie spowoduje żadnego szarpnięcia, silnik dalej będzie się kręcił napędzany od drogi.

Wikar2
08-04-2013, 20:50
Tez ciekawi mnie dlaczego mialby zerwac sie pasek :zakrecony:

Po wyjeciu kluczyka bedzie hamowac 'bardziej' silnikiem bo zamknie sie elektrozawor na pompie. Jak ktos chce testowac to pamietajcie, ze kierownica sie blokuje po wyjeciu kluczyka, lepiej cofnac na 1 pozycje :hehe:

ghoes
08-04-2013, 20:55
Chodzi mi o to, że jeśli paliwo nie jest odcinane podczas hamowania silnikiem, to powinno być czuć, że auto zaczyna jeszcze bardziej hamować po wyłączeniu kluczykiem, a jeżeli hamowanie przebiega bez żadnej zmiany to znaczy, że paliwo jest odcinane w momencie puszczenia pedału gazu.
Sprawdzę pojutrze jak będę jechał rano do pracy ;)
Też myślę, że jednak wyrzucanie na luz jest bardziej ekonomiczne w kwestii paliwa i żywotności silnika, sprzęgła, skrzyni biegów, kiedy hamujemy silnikiem to koła poprzez skrzynię biegów i sprzęgło napędzają wał korbowy, tłoki. Ale bezpieczniej jest hamować silnikiem, bo mamy większą kontrolę nad pojazdem.

zetes
08-04-2013, 21:16
Też myślę, że jednak wyrzucanie na luz jest bardziej ekonomiczne w kwestii paliwa i żywotności silnika, sprzęgła, skrzyni biegów, kiedy hamujemy silnikiem to koła poprzez skrzynię biegów i sprzęgło napędzają wał korbowy, tłoki.

Heh to brzmi jak popadanie w paranoję :hehe: może nie odpalajmy silników bo zużywają się pierścienie na tłokach, ścierają panewki, zawory itp :hehe: za dużo kombinujecie, zresztą wasze dizle i tak palą 5,5 l / 100km więc co za różnica czym hamujecie :jezor:

Tomasz
08-04-2013, 21:20
Pasek się nie urwie, bo niby jak? Odcięcie paliwa nie spowoduje żadnego szarpnięcia,Z takiego samego powodu z jakiego nie zaciąga się diesel-a. Typowego szarpnięcia nie będzie, ale wiesz jaki opór dostanie pasek jak całkowicie odetniesz paliwo przy 2500 obrotów?

Problem
08-04-2013, 21:38
Zycze powodzenia temu, ktory podczas jazdy zalozmy na 5 biegu, przy predkosci 120km/h wylaczy silnik na puszczonym sprzegle z zapietym biegiem.. Silnik chyba rozerwie w 20 kawalkow.. Kola odrazu zablokuje skrzynia.. Z reszta jezeli jest ktos chetny to prosze bardzo sprobowac:) tylko niech wezmie kamerke, chce to zobaczyc :D

Podczas jazdy samochodem, gdy pusci sie go na biegu i zdejmie noge z gazu, to samochod jest napedzany sila rozpedzonych kol... Jak odpalacie samochod na biegu gdy akumulator zdechnie? Ta sama zasada, ludzie pomyslcie troche...

Cytat ze starego artykulu:

" Jeżeli, posiadasz jednak stosunkowo nowszy samochód, czyli gdzie zastosowano już wtrysk paliwa, sterowany jakimś tam modułem, albo posiadasz stosunkowo nowy typ gaźnika, w którym zastosowano ZHS (Zawór Hamowania Silnikiem) zdecydowanie hamuj silnikiem! Hamowanie silnikiem pozwala na zmniejszenie spalania jeszcze bardziej, niż w przypadku jazdy na luzie. Dlaczego tak jest. W momencie, gdy puszczamy pedał gazu, czujnik położenia przepustnicy, informuje o tym moduł sterujący i do wtryskiwaczy odcięty zostaje dopływ paliwa. Tak więc spalanie wynosi 0 ( perpetuum mobile ;) ). Dzieje się tak, do momentu aż silnik osiągnie określone niskie obroty, wtedy dopływ zostaje otwarty, aby utrzymać minimalne obroty silnika, które gwarantują równomierną pracę. Jednak gdy wtedy załączymy niższy bieg, obroty silnika skaczą do góry i znowu dopływ paliwa zostaje odcięty, aż do osiągnięcia granicznych niskich obrotów. Dlatego hamowanie silnikiem jest zdecydowanie bardziej opłacalne niż jazda na luzie, ponieważ jadąc na luzie spalamy cały czas określoną dawkę paliwa (możliwie niską). Podczas hamowania silnikiem natomiast praktycznie nie spalamy paliwa poza tymi momentami, gdy obroty silnika nazbyt nisko spadną. "

Lapcie jeszcze filmik - profesjonalny moze nie jest, ale tlumaczy o co chodzi

http://www.youtube.com/watch?v=Bmsxk1cIVoM

zetes
08-04-2013, 22:07
Zycze powodzenia temu, ktory podczas jazdy zalozmy na 5 biegu, przy predkosci 120km/h wylaczy silnik na puszczonym sprzegle z zapietym biegiem..


Jeżeli, posiadasz jednak stosunkowo nowszy samochód, czyli gdzie zastosowano już wtrysk paliwa, sterowany jakimś tam modułem, albo posiadasz stosunkowo nowy typ gaźnika, w którym zastosowano ZHS (Zawór Hamowania Silnikiem) zdecydowanie hamuj silnikiem!

Zaprzeczasz sam sobie, bo raz piszesz żeby nie hamować silnikiem bo rozerwie go na 20 kawałków a dalej wklejasz cytat z artykułu aby hamować silnikiem :hmm:

Zresztą artykuł jest o silnikach benzynowych a tutaj mowa o diezlu ... w benzynie odcina paliwo i spokojnie można "wyjąć kluczyk ze stacyjki" :skromny:

Problem
08-04-2013, 22:17
Zetes- naucz sie czytac, w pierwszej czesci posta, chodzilo mi o zgaszenie silnika podczas jazdy z zapietym biegiem, bez wcisnietego sprzegla, a w drugiej o jezdzie na silniku pracujacym..

To bardzo dziwne, ciekawe czemu mojemu ojcu jakies 8 lat temu, w polonezie na MPI pekl blok silnika gdy nie majac hamulcow( uciekl plyn) ratowal sie zablokowaniem silnika Gaszac go kluczykiem podczas jazdy na zapietym biegu. No jak mi to wytlumaczysz?

ghoes
08-04-2013, 22:22
@Problem, po Twoim wywodzie wycofuję się jednak z tego experymentu... ;)
@zetes, jeżeli znam trasę, bo jeżdzę nią dzień, w dzień (do pracy) to wyrzucam na "luz" i auto toczy się np. do skrzyżowania, przed fotoradarem, natomiast w każdym innym przypadku hamuję silnikiem, bez względu na to, czy jest to ekonomicznie uzasadnione czy nie... Czasami można wyrzucić sobie na "luz" ;)

Problem
08-04-2013, 22:24
W takim razie Panie Zetes, jezeli jestes Pan tak siebie pewny, bardzo prosze zebys pokazal mi jak ze swojego mondeo wyjmujesz kluczyk podczas jazdy bez wcisnietego sprzegla :) Ja to przezylem, a Ty mozesz opierac sie tylko i wylacznie na teorii

Pozatym Diesel czy benzyna.. U mnie w TDCi jak puscze pedal gazu na biegu, to tez samochod pomalu zwalnia hamujac wlasnie silnikiem, pod sila rozpedzonych kol, ktore stopniowo zwalniaja.. Nie wiem jak to dziala, ze nic sie nie zaciera, ale tak wlasnie jest. Przyznaje tez racje temu, ze nie robie tego zbyt czesto w TDCi, zwazywszy na to ze troche boje sie o dwumase, nie wiem jak to na nia oddzialowywuje.. A puki co nie mam z nia problemow i niech tak zostanie.

zetes
08-04-2013, 22:34
Nie jestem wróżką żeby tłumaczyć takie rzeczy bez żadnej wiedzy o stanie tego silnika :niewiem: Może próbował redukować na jedynkę przy 100 km/h i silnik obrotów nie wytrzymał ?? :hehe: Jeśli wszystkie źródła mówią że po puszczeniu gazu dopływ paliwa jest odcinany (mówię o benzynie) to nie ma różnicy czy zapłon jest włączony czy nie skoro w cylindrach jest sucho.

Problem
08-04-2013, 22:39
Ehh... nie przetlumaczy sie, jezeli jestes tak bardzo pewien swojej teroii, to wyjmij ten kluczyk podczas jazdy, gdy bedziesz mial 70/80 na liczniku i 4 zapieta:) Przeciez nie masz sie czego bac jezeli nie ma zadnej roznicy:) Uwierz ze w dieselu rowniez jest to zrobione w taki sposob, ze podczas puszczeniu pedalu gazu, silnik nie spala zadnej ilosci paliwa, do momentu uzyskania praktycznie obrotow biegu jalowego.

Zresztą to prosta fizyka.. Gdyby podczas hamowania silnikim nadal dostarczana była by benzyna/ropa to następowało by spalanie... czyli mamy przyrost energi... Zasada zachowania energi jest dośc prosta więc nie trudno wywnioskowac że w tej sytuacji auto zyskuje energie kinetyczną.
W przypadku gdy silnik tłoczy sobie tylko powietrze i je spreża to występuja w nim opory które sa stratami energi... więc w tym wypadku auto zwalnia bo cześć Ek idzie na opory w silniku etc.
Co do problemu smarowania... Pamietajmy że pompa oleju jest napędzna tak samo jak alternator, pompa wody i wał napędowy... jak kreci sie wał i jest wrzucony bieg to działa tez pompa... więc proces spalania nie jest tutaj potrzebny...

A o ile dobrze kojarze, to wtryski i Pompa paliwa, tez jest smarowana olejem.

zetes
08-04-2013, 22:40
U mnie w TDCi jak puscze pedal gazu na biegu, to tez samochod pomalu zwalnia hamujac wlasnie silnikiem, pod sila rozpedzonych kol, ktore stopniowo zwalniaja.. Nie wiem jak to dziala, ze nic sie nie zaciera, ale tak wlasnie jest.

Opierając się tylko i wyłącznie na mojej "teorii" :hehe: samochód nie zwalnia pod wpływem rozpędzonych kół, zwalnia dlatego że hamuje go kompresja silnika :skromny: a "nic się nie zaciera" ponieważ w silniku jest olej :hmm:

---------- Post added at 22:40 ---------- Previous post was at 22:39 ----------


Ehh... nie przetlumaczy sie, jezeli jestes tak bardzo pewien swojej teroii, to wyjmij ten kluczyk podczas jazdy, gdy bedziesz mial 70/80 na liczniku i 4 zapieta Przeciez nie masz sie czego bac jezeli nie ma zadnej roznicy

Ok :)

N2O
08-04-2013, 23:22
A tak BTW, to w momencie kiedy do silnika podawane jest paliwo(zachodzi spalanie) rozrząd jest znacznie bardziej obciążony niż podczas braku paliwa. Silnik diesla nie zwolni gdy nie odetnie mu się drastycznie ilości paliwa.

Do zerwania rozrządu dochodzi tylko wtedy gdy w rozpędzonym samochodzie na luzie gwałtownie puścimy sprzęgło.
To tak jakby szybko szarpnąć gumkę recepturkę. Inna możliwość to po prostu źle zamontowany/zużyty rozrząd.

EDIT:
Zresztą gdy zgaśnie wam silnik, to kiedy orientujecie się, że to się stało? Właśnie dopiero gdy wciskacie pedał sprzęgła.

Problem
08-04-2013, 23:43
Kompresja w silniku zachodzi poprzez energie kinetyczna, pozyskiwana z kol samochodu, ktora jest przekazywana wlasnie z nich, do skrzyni, walu, na koncu tlokow, ktore wytwarzaja kompresje. Silnik, Pompa, Wtryski, sa smarowane olejem, przez co nie ulegaja uszkodzeniu.

Prosty przyklad na to jest taki, ze gdy podczas jazdy zabraknie Ci paliwa w samochodzie, to odrazu nie gasnie, tylko stopniowo zwalnia, w taki sam sposob, jak podczas normalnej jazdy puscisz gaz.. Co do wyjecia kluczyka podczas jazdy, na zapietym biegu.. nie wiem o co tutaj chodzi, ale ja bym nie ryzykowal.. moze to tylko w moim przypadku taki niefart byl... ale napewno nie sprawdzalbym tego

N2O
08-04-2013, 23:50
Ciężko się skręca z wyjętym kluczykiem.
:)

Bryckas
08-04-2013, 23:52
Matko, ludzie, co Wy wypisujecie???
Po pierwsze: paliwo jest odcinane całkowicie przy jeździe bez "gazu" powyżej ok. 1500rpm, ale w silnikach benzynowych z wtryskiem paliwa, oraz w silnikach diesel'a z pompą wtryskową sterowaną elektronicznie, czyli np TDI i innych nowszych. NIE w TD w MKII i MKI. W tych silnikach paliwo jest podawane cały czas, z tym, że w ilości odpowiadającej dawce na wolnych obrotach. Czyli jeżeli na wolnych obrotach dawka na jeden cylinder to np. 1ml, to przy jeździe bez gazu przy np. 2000rpm też pompa podaje ok. 1ml paliwa na każdy cylinder, ale o wiele częściej bo i obroty są dużo wyższe.

Po drugie: z jakiego powodu ma zerwać się rozrząd kiedy jadąc np. 120km/h wyłączę zapłon? Koła nagle zablokują się i dalej silnik? No raczej nie. Prosty przykład: mamy auto bez ABS'u, jedziemy 120km/h i nagle wyskakuje man dzik. Wciskamy pedał hamulca do oporu, koła blokuja się prawie natychmiast i zarazem blokuja silnik( bo nie każdy od razu wciska sprzęgło) i jak, rozrząd strzelił??? No proszę Was.
Ktoś napisał, że przy odcięciu paliwa układ rozrządu ma większe opory. A niby dlaczego? To nie dawka paliwa napędza rozrząd bezpośrednio, tylko wał korbowy. A czy wał korbowy kręci się w wyniku spalania paliwa, czy "napędzają" go toczące się koła samochodu poprzez skrzynię, to jaka to różnica?

Po trzecie i ostatnie: sam wiele razy gasiłem silnik, czy to D czy PB podczas jazdy i nigdy nic sie z rozrządem nie stało.

Panowie, trochę wyobraźni i wiele rzeczy będzie jaśniejszych.

Pozdrawiam.

N2O
09-04-2013, 00:23
Ja myślę, że jednak czasem warto czytać książki.

Tomasz
09-04-2013, 07:54
( bo nie każdy od razu wciska sprzęgło)Bo nie każdy uważał na kursie co do niego mówią albo jest :ass: nie kierowca. 20 lat temu już o tym uczyli.
Proponuję poczytać klekotowo, tematy typu strzelił "rozrząd w czasie jazdy", "zgasł i nie chce odpalić". Poczytaj i zobacz ile było przypadków pękniętego paska właśnie na hamowaniu silnikiem przy dojeździe do skrzyżowania.
Poza tym napisałem, że jest takie ryzyko, a nie że na pewno strzeli pasek. To zasadnicza różnica.

---------- Post added at 07:54 ---------- Previous post was at 07:52 ----------


Ja myślę, że jednak czasem warto czytać książki.Teoria rzadko idzie z praktyką w parze. Jak wyżej myślę, że warto czytać forum.

N2O
09-04-2013, 12:15
Forum jest jak wikipedia, ludzie piszą głupoty, bo im się tak wydaje.

zetes
09-04-2013, 20:56
Proponuję poczytać klekotowo, tematy typu strzelił "rozrząd w czasie jazdy", "zgasł i nie chce odpalić". Poczytaj i zobacz ile było przypadków pękniętego paska właśnie na hamowaniu silnikiem przy dojeździe do skrzyżowania.

Ja proponuję poczytać klekotowo i tematy typu "dizel wszedł na obroty i nie dało się zgasić" (chodzi o sytuację kiedy turbo zassie olej z silnika) - jak dbasz tak masz, skąd wiesz że te pęknięte paski nie miały najechane po 100k km ??



Bo nie każdy uważał na kursie co do niego mówią albo jest nie kierowca.

Niekoniecznie, w sytuacji zagrożenia nie analizujesz tylko pierwsze co robisz to hamujesz. Wciśnięcie sprzęgła przy nagłym hamowaniu jest bardziej bym powiedział instynktowne ;)

---------- Post added at 20:56 ---------- Previous post was at 20:55 ----------


Po pierwsze: paliwo jest odcinane całkowicie przy jeździe bez "gazu" powyżej ok. 1500rpm, ale w silnikach benzynowych z wtryskiem paliwa, oraz w silnikach diesel'a z pompą wtryskową sterowaną elektronicznie, czyli np TDI i innych nowszych. NIE w TD w MKII i MKI. W tych silnikach paliwo jest podawane cały czas, z tym, że w ilości odpowiadającej dawce na wolnych obrotach. Czyli jeżeli na wolnych obrotach dawka na jeden cylinder to np. 1ml, to przy jeździe bez gazu przy np. 2000rpm też pompa podaje ok. 1ml paliwa na każdy cylinder, ale o wiele częściej bo i obroty są dużo wyższe.

Po drugie: z jakiego powodu ma zerwać się rozrząd kiedy jadąc np. 120km/h wyłączę zapłon? Koła nagle zablokują się i dalej silnik? No raczej nie. Prosty przykład: mamy auto bez ABS'u, jedziemy 120km/h i nagle wyskakuje man dzik. Wciskamy pedał hamulca do oporu, koła blokuja się prawie natychmiast i zarazem blokuja silnik( bo nie każdy od razu wciska sprzęgło) i jak, rozrząd strzelił??? No proszę Was.
Ktoś napisał, że przy odcięciu paliwa układ rozrządu ma większe opory. A niby dlaczego? To nie dawka paliwa napędza rozrząd bezpośrednio, tylko wał korbowy. A czy wał korbowy kręci się w wyniku spalania paliwa, czy "napędzają" go toczące się koła samochodu poprzez skrzynię, to jaka to różnica?

Po trzecie i ostatnie: sam wiele razy gasiłem silnik, czy to D czy PB podczas jazdy i nigdy nic sie z rozrządem nie stało.

:brawo:

zbigniewz01@WP.PL
09-04-2013, 21:09
Jak zgasisz kluczykiem to masz prawie jak w banku, że urwiesz pasek rozrządu (mowa oczywiście o jeździe na załączonym biegu)



obrotomierz połaczony jest z silnikiem
Pośrednio. Obrotomierz bierze sygnał z alternatora.
Oczywiscie jest to niebezpieczne.

---------- Post added at 21:09 ---------- Previous post was at 21:05 ----------


Tez ciekawi mnie dlaczego mialby zerwac sie pasek :zakrecony:

Po wyjeciu kluczyka bedzie hamowac 'bardziej' silnikiem bo zamknie sie elektrozawor na pompie. Jak ktos chce testowac to pamietajcie, ze kierownica sie blokuje po wyjeciu kluczyka, lepiej cofnac na 1 pozycje :hehe:
Będzie hamować,tak,tylko to będzie żałosne szarpanie samochodem.Nigdy bym tego nie próbował.

Wikar2
09-04-2013, 23:58
Tez nie probowalem bo i po co? Wiem, ze silnik w Mdo spala paliwo przy hamowaniu silnikiem bo sprawdzalem boost w tej sytuacji wiec po odcieciu go sila rzeczy bedzie hamowac z wieksza skutecznoscia.

Ale dlaczego mialby szarpac (przy sensownej predkosci obrotowej silnika)?

zbigniewz01@WP.PL
10-04-2013, 09:51
Tez nie probowalem bo i po co? Wiem, ze silnik w Mdo spala paliwo przy hamowaniu silnikiem bo sprawdzalem boost w tej sytuacji wiec po odcieciu go sila rzeczy bedzie hamowac z wieksza skutecznoscia.

Ale dlaczego mialby szarpac (przy sensownej predkosci obrotowej silnika)?
A no własnie,jeżeli silnik pracuje dostaje paliwo i wspomaga zwalnianie-hamowanie.Kiedy wyłaczymy zapłon silnik stawia opór i trzeba pamiętac że koła muszą napędzać wszystko,skrzynie silnik itd.każda z tych częsci nie wspomaga tylko stawia opór.Nawet na postoju bez zapłonu włacz bieg i próbuj pchać samochód,czujesz przeskoki?

Tomasz
10-04-2013, 10:10
Wciśnięcie sprzęgła przy nagłym hamowaniu jest bardziej bym powiedział instynktowne


nie każdy uważał na kursiePrzy dojeżdżaniu do skrzyżowania zalecane jest hamowanie silnikiem oraz wspomaganie hamowania hamulcem roboczy. W tej sytuacji sprzęgło wciskamy pod koniec hamowania, żeby silnik nie zgasł. W przypadku hamowania awaryjnego wciskamy sprzęgło i hamulec jednocześnie. I nie powinien to być instynkt tylko odruch bezwarunkowy.


każda z tych częsci nie wspomaga tylko stawia opórDla niektórych 30 atmosfer na garkach to błachostka. Paliwo nawet w małej dawce niweluje to ciśnienie.

zbigniewz01@WP.PL
10-04-2013, 12:24
Wciśnięcie sprzęgła przy nagłym hamowaniu jest bardziej bym powiedział instynktowne


nie każdy uważał na kursiePrzy dojeżdżaniu do skrzyżowania zalecane jest hamowanie silnikiem oraz wspomaganie hamowania hamulcem roboczy. W tej sytuacji sprzęgło wciskamy pod koniec hamowania, żeby silnik nie zgasł. W przypadku hamowania awaryjnego wciskamy sprzęgło i hamulec jednocześnie. I nie powinien to być instynkt tylko odruch bezwarunkowy.


każda z tych częsci nie wspomaga tylko stawia opórDla niektórych 30 atmosfer na garkach to błachostka. Paliwo nawet w małej dawce niweluje to ciśnienie.

Ziomek Tomek ma 100% racjii. O czym tu dyskutować.