Zobacz pełną wersję : TDDI/TDCI? 115KM/130KM?
No właśnie - jak w temacie - czego lepiej szukać?
TDDI czy TDCI?
A jeżeli TDCI to czy 90KM? 115KM? 130KM?
Kryterium ma być bezproblemowa eksploatacja, jak się jeździ z taką czy inną mocą to wiem, chodzi mi bardziej o to czy poszczególne wersje tych silników mają jakieś typowe przypadłości i czy któreś z nich mają tych przypadłości wyraźnie więcej.
Decyzja zapadła - po porównaniu wielu samochodów na rynku wyszło mi, że z moimi oczekiwaniami i budżetem musze szukać MK3 kombi z 2006/2007 i nie chciałbym zaraz na początku wpakować się na minę szukając nie tego co trzeba :-)
Z gry dzięki za pomoc :-)
Robert68
29-04-2013, 23:09
z moimi oczekiwaniami i budżetem musze szukać MK3 kombi z 2006/2007
A ile ten budżet wynosi i jakie są Twoje oczekiwania, jeżeli można zapytać?
linkgrabber
29-04-2013, 23:18
jeszcze jest 2.2, mało ich na rynku ale warto szukać bo fajniej jeździ niż 2.0, wiem bo jeździlem zarówno tddi, tdci 2.0 jak i 2.2 :hehe:
Jareczek1980
29-04-2013, 23:21
Decyzja zapadła - po porównaniu wielu samochodów na rynku wyszło mi, że z moimi oczekiwaniami i budżetem musze szukać MK3 kombi z 2006/2007 i nie chciałbym zaraz na początku wpakować się na minę szukając nie tego co trzeba :-)
jeśli tak to nie
TDDI
bo już ich nie robili, sam sobie odpowiedziałeś na pytanie
linkgrabber
29-04-2013, 23:24
ale był mułek 90 KM TDDI ale to chyba tylko na początku poliftów, w 2004 roku jeszcze na pewno
Jareczek1980
30-04-2013, 07:37
ale był mułek 90 KM TDDI ale to chyba tylko na początku poliftów, w 2004 roku jeszcze na pewno
był, nawet kilka jest na forum.
Kryterium ma być bezproblemowa eksploatacja,
to nie szukaj tdci tylko jakas bene
a jak chcesz dizla to jtd/hdi/mazda
barbarian15
30-04-2013, 09:59
Zamieszczone przez linkgrabber
ale był mułek 90 KM TDDI ale to chyba tylko na początku poliftów, w 2004 roku jeszcze na pewno
był, nawet kilka jest na forum.
to taki jak mój.W trakcie kilkuletniego użytkowania były naprawy wynikające z normalnego zużycia eksploatacyjnego.Jak na razie nie zaskoczył mnie nagłą,niespodziewaną awarią.Może i jest trochę "mułek",ale przecież to jest samochód rodzinny.
A ile ten budżet wynosi i jakie są Twoje oczekiwania, jeżeli można zapytać?
Budzet to max. 20 tys, a najlepiej troche ponizej.
A oczekiwania sa bardzo proste - przestronne kombi dla rodziny, nieupierdliwe i niekosztowne w eksploatacji, nie starsze niz 2006/2007, najlepiej pierwsza rejestracja 2007.
Kryterium ma być bezproblemowa eksploatacja,
to nie szukaj tdci tylko jakas bene
a jak chcesz dizla to jtd/hdi/mazda
JTD jezdzilem ostatnie 3 lata i zlego slowa nie dam powiedziec :-)
Klopot w tym, ze duze kombi JTD/HDI sa znacznie drozsze :-(
jak chcesz bezproblemowo to zdecydowanie TDDI ja mialem focusy i mdo mk3. Focusa tez mialem TDDI 75KM i bez problemu go przerobilem na 90KM - tylko wymiana komutera. Potem jeszcze był box :) także było 105KM ;) Przypuszczam ze z MDO Tddi 90KM jest podobnie - wystarczy kupić kompa ze 115KM i podjechac na IDS i po sprawie
MDO MK3 mialem 115KM + 15KM po chiptuningu. To auto daje naprawde rade pod wzgledem niezawodnosci (w naszym firmowym Tddi 115km tylko raz zostało unieruchomine - awaria sprezarki klimy)
linkgrabber
30-04-2013, 16:41
ale kolega szuka z 2006 roku a nie z początków produkcji mondeo wiec nie piszcie ciągle o TDDI, mialem i jest trochę różnica podczas jazdy na plus tdci.
to nie szukaj tdci tylko jakas bene
a jak chcesz dizla to jtd/hdi/mazda
Tak sobie teraz przypomniałem - parę lat temu dwóch kumpli w pracy miało taką parkę: jeden Mondeo 2.2TDCI, drugi C5 2.0HDI. wyglądało to tak, że Mondeo nie stygło i codziennie woziło go ponad 50km do roboty i tyle samo z powrotem, plus codziennie jakieś loty po mieście. A C5 nie miał się kiedy zagrzać, bo kumpel więcej jeździł zastępczym z serwisu...
To jak to tak naprawdę jest z tym TDCI?
Hę?
linkgrabber
30-04-2013, 17:55
To jak to tak naprawdę jest z tym TDCI?
Nie zauważyłeś, że najwięcej do powiedzenia mają osoby które jeżdzą na gazie lub innymi markami?:hmm::hmm:
Padaczke możesz kupić w każdej marce, jak nie kupisz odpicowanego na sprzedaż lub ktoś nie będzie chciał "okazyjnie" pozbyć sie auta bo wie, że siadają wtryski to nie powinieneś mieć wiekszych problemów. Ja łącznie dieslami w mk3 przelatalem ponad 50 tys i bez żadnej wiekszej awari..
Nie zauważyłeś, że najwięcej do powiedzenia mają osoby które jeżdzą na gazie lub innymi markami?
:up:
Oczywiście wszystko zależy od realnego przebiegu, 130KM fajnie śmiga swojego kupiłem jak miał 62kkm teraz ma 130kkm i odpukać bezawaryjnie oprócz rury turbo ale to standard.
To jak to tak naprawdę jest z tym TDCI?
Nie zauważyłeś, że najwięcej do powiedzenia mają osoby które jeżdzą na gazie lub innymi markami?:hmm::hmm:
Padaczke możesz kupić w każdej marce, jak nie kupisz odpicowanego na sprzedaż lub ktoś nie będzie chciał "okazyjnie" pozbyć sie auta bo wie, że siadają wtryski to nie powinieneś mieć wiekszych problemów. Ja łącznie dieslami w mk3 przelatalem ponad 50 tys i bez żadnej wiekszej awari..
Przestan, sam wiesz, ze awaryjnisc tdci jest znacznie wyzsza niz innych marek.
Zakup tdci i priorytet bezawaryjnosci nie ida w parze.
A to, ze Ty uznajesz wymiane np egr za 1,3 kpln za eksploatacje to nie znaczy, ze inna osoba tez to tak potraktuje.
Dalej - dlaczego inne marki sa drozsze?
Odpowiem sobie sam - bo sa lepsze.
Wystarczy poczytac dzial dizel i zorientowac sie z jaki problem pojawia sie najczesciej.
Tdci to nie jtd, gdzie wyczyscisz kolektor i zaslepisz egr i dalej ruszysz w trase.
Kolego YatzeK - z tdci predzej czy pozniej i tak zawitasz do dzialu dyzel zaczynajac swoj post : Pomocy sprezynka itd
linkgrabber
01-05-2013, 01:24
A to, ze Ty uznajesz wymiane np egr za 1,3 kpln za eksploatacje to nie znaczy, ze inna osoba tez to tak potraktuje
Ja kupilem auto z uszkodzonym EGRem, doskonale o tym wiedziałem i gwarantuje Ci, że zostało mi jeszcze coś w kieszeni porównujac do zakupu tego auta z takim silnikiem i bez historii wypadkowych/kolizyjnych. Wszystkie inne koszty to moje modyfikacje i eksploatacja...
Dalej - dlaczego inne marki sa drozsze?
Wszystkie? Chyba jednak nie.. przynajmniej w PL.. To, że ludzie wolą kupić Passtucha Tdi 2.0 to już ich filozofia i nie powiesz mi, że ten silnik 140 KM bez ingerencji jest lepszy niż tdci.
Tdci to nie jtd, gdzie wyczyscisz kolektor i zaslepisz egr i dalej ruszysz w trase.
Z uszkodzonym EGRem licząc powrót do domu i oczekiwanie na przesyłke zrobilem jakies 2000 km i jakoś nie potrzebowałem lawety czy czyjejś pomocy. Zaślepianie EGRów sie kończy przez co raz ciekawsze normy emisji spalin i eketroniczne sterowanie. Ja nie mam zamiaru zaślepiać i ogladac kontrolki. Wyczyszczenie raz lub dwa razy w roku EGRu to nie taka wielka robota, dłużej myje sie ręce niz robi :skromny:
Mam porównanie z CDTI opla, TDI audi i tdci w przypadku ewentualnych napraw jest dużo tansze niż te wczesniej wspomniane. No chyba, że ktoś bedzie szczesliwcem i nadzieje sie na minę z wtryskami :hehe: No ale słyszalem też o uwalonych 3.0 TDI krótko po kupnie a tam silnik jeszcze wiecej kosztuje takze takie porównnania co by byłoby gdyby są troche bez sensu. Części do Hondy tez nie należą do najtanszych
a jak chcesz dizla to jtd/hdi/mazda
Pozostaje jeszcze kwestia gustu, własnych przekonań i odczuć. Dla mnei to:
jtd fajne w 2.4 ale w alfa troche ciasna a croma to sama wiecie :los:
Hdi 2.0 po 250 tys km to zupelnie inny silnik i stopniowo co raz wiecej rzeczy sie psuje, ja widzialem silnik z mk3 z przebiegiem prawie 400 tys km i tam praktycznie wszystko było fabryczne jeszcze i nie dotykane... Także sporo zależy od eksploatacji i użytkownika. Jak ktos kupuje diesla dla oszczednosci i przez to leje ropę ze zbiornika tira a filtry wymienia jak już zacznie przerywać to sam sobie jest winny :skromny:
Mazda w tych pieniadzach to co 6? Przecież to gnije na potęge...
Dużą konkurencją na korzyść tych aut jest 2.7/3.0 TDI audi i 3.0d BMW
Fajnie wspominam jeszce 2.4 volvo ale musialbym wiecej jeszce pojezdzic tym autem
Ja sie nie chce spierac. Po prostu glosno mowie o tym co sie dzieje z tdci.
A czy ktos poslucha rady to juz nie moja broszka i kasa.
linkgrabber
01-05-2013, 10:08
Ja sie nie chce spierac. Po prostu glosno mowie o tym co sie dzieje z tdci.
A czy ktos poslucha rady to juz nie moja broszka i kasa.
To dobrze bo dostałbyś minusa do reputacji za szerzenie herezji :))
Ja sie nie chce spierac. Po prostu glosno mowie o tym co sie dzieje z tdci.
A czy ktos poslucha rady to juz nie moja broszka i kasa.
To dobrze bo dostałbyś minusa do reputacji za szerzenie herezji :))
Hehe
tak sie dzieje w co drugim przypadku
po trzech tygodnia od zakupu padła pompa i wtryski.
Hehe
tak sie dzieje w co drugim przypadku
Zamieszczone przez dkb
po trzech tygodnia od zakupu padła pompa i wtryski.
Taa, jak się kupi "igiełke" z licznikowym 140kkm, i dalej wieży że to była okazja.
Bo co drugie tdci to ulep
z licznikowym 140kkm
A wg Ciebie z jakim realnym przebiegiem jest bezpiecznie kupic tdci??
A moze lepiej juz kupic pop wymianie wtryskow i pompy ??
jeszcze jest 2.2, mało ich na rynku ale warto szukać bo fajniej jeździ niż 2.0, wiem bo jeździlem zarówno tddi, tdci 2.0 jak i 2.2 :hehe:Ja z kolei miałem przyjemność jeździć tylko 2.2 z liftbacku i rzeczywiście fajnie jeździ :-) I jak pamiętam człowieka który tym jeździł, to przez blisko 3 lata nie miał z nim absolutie żadnych problemów. A przejeżdżał ~4kkm miesięcznie.
Nie zauważyłeś, że najwięcej do powiedzenia mają osoby które jeżdzą na gazie lub innymi markami?:hmm::hmm:Nie przyglądałem się aż tak uważnie, ale wiem, co masz na myśli :-)
Parę lat przepracowałem w branży opon i felg i trochę służbowo trochę dla przyjemności siedziałem w oponiarskich działach różnych forów. I za każdym razem jak ktoś pisał coś o kołach 17 cali i większych, to stada "fachofcuf" podnosiły wrzask, ze to nie na polskie drogi, ze tym się nie da jeździć, że częściej będzie prostował felgi niż tankował. A większość pewnie w życiu nie jeździła na większych kołach niż 16"...
jak nie kupisz odpicowanego na sprzedaż lub ktoś nie będzie chciał "okazyjnie" pozbyć sie auta bo wie, że siadają wtryskiA jak poznać siadające wtryski podczas jazdy próbnej? Są jakieś objawy sugerujące, ze lada dzień coś się stanie?
Kolego YatzeK - z tdci predzej czy pozniej i tak zawitasz do dzialu dyzel zaczynajac swoj post : Pomocy sprezynka itdByć może. Aczkolwiek niekoniecznie, niezależnie od tego, czego bym isę nie dowiedział na forum to i tak nei bardzo mam miejsce i możliwości samemu w samochodzie podłubać.
Pozostaje jeszcze kwestia gustu, własnych przekonań i odczuć. Dla mnei to:
jtd fajne w 2.4 ale w alfa troche ciasna a croma to sama wiecie :los:A no właśnie, Croma niby spełnia kryteria wyboru, ale wygląda jak karłowaty wieloryb...[/QUOTE]
Także sporo zależy od eksploatacji i użytkownika. Jak ktos kupuje diesla dla oszczednosci i przez to leje ropę ze zbiornika tira a filtry wymienia jak już zacznie przerywać to sam sobie jest winny :skromny:Właśnie dlatego nie napinam się, żeby miał niski przebieg,błyszczący lakier, czysty silnik, czy pachnące plakiem wnętrze. Niech ma i 300kkm, ale chcę wiedzieć co kupuję.
Taa, jak się kupi "igiełke" z licznikowym 140kkm, i dalej wieży że to była okazja.
j.w. :-)
pozdrawiam
Y
linkgrabber
02-05-2013, 11:40
A jak poznać siadające wtryski podczas jazdy próbnej? Są jakieś objawy sugerujące, ze lada dzień coś się stanie?
Przy mocnym wcisnieciu gazu na 4 i 5 biegu zacznie migać pomarańczowa sprężynka jeśli wtryski kaput :zakrecony:
A stan wtryskiwaczy można sprawdzić np próbą przelewową
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.