PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwne Przemieszczanie sie stabilizatora



maciek666157
01-05-2013, 22:06
Wymienilem tuleje whaczy, łaczniki oraz gumy tabilizatora.
I sie zaczelo... Po kilkudziesieciu kilometrach stabilizator sie przesuwa(siedzac w aucie) na lewa strone i puka w mocowanie wahacza. Na prawa nie moze z racji ogranicznika, jaki na nim sie znajduje.
Łączniki... Myslale, ze ktorys dluzszy itd. Zbadalem i te same dlugosci. Gumy stabilizatora zakladane w warsztacie. Po odkryciu tych anomali, poprawilem wszystko osobiscie
Niestety, nadal to samo.
Ma ktos pomysl? Co to moze byc?

Wytaptane Jotką z Zombi

sebcio
02-05-2013, 16:04
Może gumy nie te,jest 2-3 średnice drążka,ostatnio oglądałem u siebie i w miejscu gum drążek był lekko wytarty więc nie miałby możliwości żeby się przesunąć. A może w warsztacie potraktowali go jakimś olejem albo smarem coby łatwiej było zamontować ??

Wystukane na szkiełku.

Racuch
02-05-2013, 18:03
A obejmy wymieniałeś? Ja, co prawda z tyłu wymieniałem gumki i po odkręceniu obejm okazało się, że są w takim złym stanie, że praktycznie nie ściskały gum. Dopiero po wymianie objemek wszystko OK.

harnas1515
02-05-2013, 19:19
chyba zaraz odkręcimy to jeszcze raz i zobaczymy o co chodzi.
Tylko idąc tym tokiem myślowym, że tuleje za duże. ...
Jak są wytarte i luźne bardzo, to też powinny się przesuwać. a się nie przesuwają.

Tutaj sały stabilizator się przesuwa. Zawsze w stronę kierowcy, a przez to zaczyna pukać o wachacz po stronie pasażera.
Odkręcimy oba końce stabilizatorów i zobaczymy czy jest on luźny, jeśli tak to wymieniamy gumki.

Ale czy tam nie powinno go coś trzymać w ustalonej środkowej pozycji. ??

---------- Post added at 19:16 ---------- Previous post was at 19:11 ----------


A obejmy wymieniałeś? ... nie ściskały gum. Dopiero po wymianie objemek wszystko OK.
obejmy nie były wymieniane. Nowe gumy tylko..
Chodzi o cały przedni. Końcówki też nowe.
Całość wymieniona, niby bez luzów. :boshe:

---------- Post added at 19:19 ---------- Previous post was at 19:16 ----------

no Panowie pomysły...

Co jeszcze może być przyczyną :hmm: :hmm:

dawać, dawać ... Zaraz rozkręcamy... Tylko wszystko nowe poszło niedawno. :boshe: a tłucze się o wachacz i wnerwia.

maciek666157
02-05-2013, 21:38
Jak Jacek pisze. Wszystko elegancko, brak luzow. Zadnego smarowidla nie dali, bo bylem przy tym. Zaraz rozbieramy
:p

Wytaptane Jotką z Zombi

SteelRat
02-05-2013, 23:26
a może da się go wyjąc i obrócić? łączniki zdrowe?
dwa, założyć jakąc gumę, ścisnąć opaską i sie nic nie ruszy ;)
(ja tak musiałem wydech podłapać, bo się wiecznie zsuwał)

Tomasz
03-05-2013, 08:23
Ostatnio grzebałem w aucie żony (przy przednim zawieszeniu) i wydaje mi się, że ogranicznik był z obu stron.:niewiem:

Stasio1948
03-05-2013, 08:46
Ostatnio grzebałem w aucie żony (przy przednim zawieszeniu) i wydaje mi się, że ogranicznik był z obu stron.:niewiem:

Dobrze Ci się wydaje.Mondeo (przynajmniej moje Mk2) ma na stabilizatorach ograniczniki (kołnierze) z obu stron przy gumach,zarówno na przednim jak i na tylnym.Wygląda ze u maćka oberwał się jeden z kołnierzy a to oznacza wymianę stabilizatora.

Tomasz
03-05-2013, 08:51
to oznacza wymianę stabilizatora.Jakby to był mój to coś bym wykombinował. Albo stalowy, albo teflon+tokarka+opaska zaciskowa...Tam nie występują aż takie siły, a ma on za zadanie usztywnienie zawieszenia na zakrętach.

Stasio1948
03-05-2013, 09:00
Jakby to był mój to coś bym wykombinował. Albo stalowy, albo teflon+tokarka+opaska zaciskowa..

Po co kombinować jak używany stabilizator przedni można kupić już za 30 pln?Gdyby to było bliżej mnie to dałbym mu fajny stabilizator za czteropaka.

Colorado30
03-05-2013, 09:08
http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/31/46/01/28/3146012899



Na tym zdjeciu widac ograniczniki za gumami na drazku, jak byly gumy bardzowytarte mogly zetrzec te ograniczniki dla tego ci sie przesuwa, chociaz powiem szczerze ze musi byc cos jeszcze! Nie mozliwe zeby tak sie mocno przesuwał, najprawdopodobnie jeszcze uchwyty masz wyrobione od gum albo za slabo dokrecone!:hmm:

Tomasz
03-05-2013, 09:22
Po co kombinować jak używany stabilizator przedni można kupić już za 30 plnOwszem, można. Ale żeby go wymienić to trzeba opuścić sanki, odkręcić łączniki, tuleje. Dużo roboty :hehe:

maciek666157
03-05-2013, 11:23
Jakby to był mój to coś bym wykombinował. Albo stalowy, albo teflon+tokarka+opaska zaciskowa..

Po co kombinować jak używany stabilizator przedni można kupić już za 30 pln?Gdyby to było bliżej mnie to dałbym mu fajny stabilizator za czteropaka.

Racja. U mnie uzywka od znajomego 20 pln. Znaczy, ze faktycznie wymiana tabilizatora czeka mnie(nas) Panie jacku:D
Bo nic innego do glowy mi nie przychodzi.
Kurde, a wystarczy sie schylic pod inne mdo i wiadomo bedzie. Dzis sprawdze te ograniczniki

Wytaptane Jotką z Zombi

harnas1515
04-05-2013, 01:16
a jednak dobrze myślałem.
Że powinny być jakieś ograniczniki.

Tokarka jest pod ręką, więc może szybciej będzie zrobić opór. Zobaczymy co łatwiiej będzie. :hehe:
jeśli nie będzie dojście i trzeba będzie odkręcać to wymienimy na inny. ;)

Jakub
04-05-2013, 08:16
Prowizorycznie opór możesz zrobić z opaski skręcanej. Jednak docelowo wymienił bym stabilizator.

maciek666157
04-05-2013, 10:24
http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/31/46/01/28/3146012899



Na tym zdjeciu widac ograniczniki za gumami na drazku, jak byly gumy bardzowytarte mogly zetrzec te ograniczniki dla tego ci sie przesuwa, chociaz powiem szczerze ze musi byc cos jeszcze! Nie mozliwe zeby tak sie mocno przesuwał, najprawdopodobnie jeszcze uchwyty masz wyrobione od gum albo za slabo dokrecone!:hmm:

nie pamietam,jak wygladal wczesniej,ale raczej ogranicznik nie mogl sie tak poprostu urwac.
do tego dochodza gumy.Chyba byly dwa rodzaje.czyli 2 srednice otworu.dzis podjade do sklepu.

Colorado30
07-05-2013, 16:15
nie pamietam,jak wygladal wczesniej,ale raczej ogranicznik nie mogl sie tak poprostu urwac.

Mogl ,zardzewial i w momencie jakims jak wszedłes za mocno w zakret, scieło go, jest kilka rodzajow ograniczen. Bynajmniej ja sie z kilkoma spotkalem, najlepsze sa te co sa na okolo, bo bywaja tylko polowiczne, dospawane na gorze kawalki , one najczesciej odpadaja!:hmm:

ratmed24
11-05-2013, 06:06
Adaś Ty już dobrze wiesz jak to wygląda z tym stabilizatorem :D przecież tydzień temu u mnie to wyczaiłeś, też mi urwał się ogranicznik z jednej strony i stabilizator jest przesunięty a w czasie jazdy nawala w wahacz ,przy każdym skręcie stuk stuk - wkurza mnie to totalnie bo łączniki nówka :D

kgorka
05-03-2017, 15:13
Panowie a jak to wyglada w mk3 kombi czy sa ograniczniki czy nie. Bo ogladajac zdjecia to na jednych chyba jest na innych nie. U mnie drazek tez jest przesuniety w jedna strone.