Zobacz pełną wersję : [MkIII] Wymiana osłon przegubów zewnętrznych?
Jak to zrobić? Nie znalazłem nigdzie porad tego typu ani fotorelacji z napraw. Proszę pomóżcie bo muszę wymienić owe gumy przed przeglądem który mam 15 maja 2013. Pilnie pomóżcie!
Marcinus_1
09-05-2013, 23:01
Zjzyj tutaj
http://www.mondeoklubpolska.pl/content.php/272-Wymiana-łożyska-w-przednim-kole-Mondeo-MkIII
Tam jest coprawda wymiana lozyska ale bedziesz wiedzial co rozebrac. Na zdjeciu masz przegub na boku jedyne co sciagasz to stare opaski z oslony wypinasz przegub ( zawleczka zapespieczajaca w przegubie) zakladasz nowa oslone dokladasz smaru i skladasz
sosnowicz
09-05-2013, 23:37
To jeszcze tylko taki temat: http://www.mondeoklubpolska.pl/content.php/268-Wymiana-przegubu-MKI
i taki filmik (wprawdzie nie ford, ale ogólne zasady wymiany przegubu fajnie przedstawia): http://www.youtube.com/watch?v=RTAE-QtjRQk
(http://www.youtube.com/watch?v=RTAE-QtjRQk)
Teraz do dzieła!
Ma ktoś jakiś sposób na wyjęcie sworznia wahacza ze zwrotnicy bo trochę się z tym męczę i wyszedł do połowy a dalej nic?
sokoleokoo2
21-05-2013, 13:39
Ja w Oplu męczyłem się 3h i odpuściłem, poszedłem do pobliskiego mechesa za 10PLN pożyczył mi coś na kształt widelca - zaaplikowałem, walnołem 3x i po kłopocie, druga metoda jak się nie ma narzędzi to 2xmłot i jednocześnie walnąć z 2stron o ile jest dostęp. Może się uda trzymam kciuki. Pod domem to przegwizdana robota i wszystko na leżąco.
MarekPrint
21-05-2013, 14:11
sposób na wyjęcie sworznia wahacza ze zwrotnicy bo trochę się z tym męczę i wyszedł do połowy a dalej nic?
Stojąc przy błotniku wkładasz długą brechę nad wahaczem i zapierasz jej koniec pod autem (rama). Ciągniesz brechę w dół i sworzeń wychodzi. Wcześniej oczywiście odkręcasz nakrętkę przegubu. Żadnego walenia młotem !!
linkgrabber
21-05-2013, 14:17
ja po prostu opuszczam troche drugą stronę a tą przy której grzebiemy całkowicie. Tak jest w instrukcji i wtedy nie ma problemów, dużych brech itd ;)
linkgrabber możesz trochę rozjaśnić bo nie do końca Cię rozumiem? Dzięki.
Marcinus_1
21-05-2013, 19:58
ja po prostu opuszczam troche drugą stronę a tą przy której grzebiemy całkowicie.
Ale po co przeciez stabilizaror przyprecony jest do amora wiec nie przeszkadza
linkgrabber
21-05-2013, 20:47
Ale po co przeciez stabilizaror przyprecony jest do amora wiec nie przeszkadza
Ale on chce całego McPhersona wyciagnac z auta.
linkgrabber możesz trochę rozjaśnić bo nie do końca Cię rozumiem? Dzięki.
No jak juz masz wszystko odkrecone to nie bede opisywal co i jak wczesniej
Sanki trzymaja sie na śrubach z przodu i tyłu, nie trudno je zauważyć ;)
Robię lewą strone to śrupe z lewego przodu wykręcam całkiem, tą dużą z tyłu to prawie całą ale delikatnie sie trzyma (na szczegol jak wykreci sie ją całą to też nic sie nie stanie.), te małe śrubki z tylu trzymające blache wykrecam całkiem.
Przechodzę na drugą stronę to śruby luzuje o jakieś 1-2 cm.
To wszystko powoduje że cale sanki są pod skosem
McPhersona wpycham do środka od dołu, najczesciej wystarczy ręka mocno nacisnąć wachać i wszystko wychodzi.
W ten sposób robie sam a brechą tak jak koledzy opisywali u mnie nie dało sie w dwie osoby a walczylem przy jednej stronie z 2 godziny, z innego auta udalo mi sie brecha wiec nei wiem od czego to zależy szczerze mówiac
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.