PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Sprawa hamulca proszę o pomoc



mariuszdr1
12-07-2006, 23:34
Mam następujący problem z hamulcami.
W trakcie jazdy i mocnego skrętu na panelu informacyjnym chwilowo zapala się lampka i informuje o uszkodzeniu układu hamulcowego.
Myślałem że problemem jest za mało płynu i pływak się buja ,ale niestety w zbiorniczku jest max. Wymieniłem tylne klocki bo były cienki jak żyletka i myślałem że może tu jest problem. Niestety to nic nie dało a kontrolka praktycznie pali się juz światłem ciągłym. Próbowałem po kolei odłączyć kabelki od zbiorniczka z płynem hamulcowym , od czyjników klocków i nic to nie dało.
Może jakieś pomysły podsuną koledzy co można jeszcze sprawdzic.
Dodam że auto hamuje poprawnie.

rc23
12-07-2006, 23:43
skoro dzieje się to przy skręcie to sprawdziłbym przewody może jest problem bo są skruszałe lub jest przerwa?

LaBobas
12-07-2006, 23:43
Mam następujący problem z hamulcami.
W trakcie jazdy i mocnego skrętu na panelu informacyjnym chwilowo zapala się lampka i informuje o uszkodzeniu układu hamulcowego.
Myślałem że problemem jest za mało płynu i pływak się buja ,ale niestety w zbiorniczku jest max. Wymieniłem tylne klocki bo były cienki jak żyletka i myślałem że może tu jest problem. Niestety to nic nie dało a kontrolka praktycznie pali się juz światłem ciągłym. Próbowałem po kolei odłączyć kabelki od zbiorniczka z płynem hamulcowym , od czyjników klocków i nic to nie dało.
Może jakieś pomysły podsuną koledzy co można jeszcze sprawdzic.
Dodam że auto hamuje poprawnie.Jezeli Cie dobrze zrozumialem to chodzi Ci o ta katrolke zluzytych klockow na check control'u?No mnie sie wydaje,ze gdzies musisz miec zwarcie.Ciezko mi sie mysli w taki upal,ale da sie to sprawdzic z apomoca miernika i kabelka dlugiego.Mam taki pomysl,zeby odpiac od klocka kabelek,potem podlaczyc do niego miernik i...wlasnie dotknac do masy.niech mnie tylko ktos poprawi czy dobrze mysle.Bo skor dotkinie sie do masy to mozna by sprawdzic czy nie zwiera czy nie ma przeplywu..... :jezyk1: czy czegos nie namieszalem :jezyk1:

krzychot
12-07-2006, 23:46
Sprawdz kabelki przy zaciskach - połączenie klocków hamulcowych. Być może któryś z kabli jest przetarty i przy skręcie kół się rozłącza. Ja miałem tak u siebie jakiś czas temu- okazało się, że jeden z kabli sie przetarł. Na pierwszy rzut oka nie było widać, bo sie nie urwał. Powdzenia.

mariuszdr1
12-07-2006, 23:50
Dokładnie o to chodzi czyli kontrolka klocków hamulcowych.
Zastanawiam się czy ten obwód sygnalizacji podłączony jest do komputera sterującego czy też jest to prosty obwód wskaznikowy polegający na sygnalizacji lampką zwarcie do masy czujnika przy klockach hamulcowych

rc23
12-07-2006, 23:55
Dokładnie o to chodzi czyli kontrolka klocków hamulcowych.
Zastanawiam się czy ten obwód sygnalizacji podłączony jest do komputera sterującego czy też jest to prosty obwód wskaznikowy polegający na sygnalizacji lampką zwarcie do masy czujnika przy klockach hamulcowych
aż tak proste to nie jest
rozbierałem ostatnio check panel i ten obwód dochodzi do układu scalonego czyli jakaś detekcja musi być (oporność?)

LaBobas
13-07-2006, 00:49
Dokładnie o to chodzi czyli kontrolka klocków hamulcowych.
Zastanawiam się czy ten obwód sygnalizacji podłączony jest do komputera sterującego czy też jest to prosty obwód wskaznikowy polegający na sygnalizacji lampką zwarcie do masy czujnika przy klockach hamulcowych
aż tak proste to nie jest
rozbierałem ostatnio check panel i ten obwód dochodzi do układu scalonego czyli jakaś detekcja musi być (oporność?)Czyli z mojego planu :ass:

mariuszdr1
13-07-2006, 23:27
Wszystkim dziękuję za pomoc. Usterkę znalazłem to pływak czy też inne ustrojstwo co znajduje się w zbiorniczku wyrównawczym hamulca.
Poszedłem do serwisu a tam szok bo hieny za sam zbiorniczek chciały 430 zł. Kupiłem na allegro za 50 zł zbiorniczek +pompę +serwo co prawda używane ale na zdjęciu wyglądało przyzwoicie.
Jeszcze raz wielkie dzięki za posty.