PDA

Zobacz pełną wersję : [TDDi MKIII] szarpie i gaśnie po przejechaniu kilkunastu kilometrów problem nieustaje:(



mumino
17-05-2013, 22:14
Witam. Przeczytłem to i wiele innych forów tematów itd lecz nie bardzo mi one pomogly.
Wiele osób ma ten problem to fakt.
Wmieniłem juz pompke pomocniczą, filtr paliwa oraz przekaźnik pod akumulatorem.
Problem nie ustał... .
Przy wymianie filtra kilka dni temu przy odłączaniu weżyka który jest powrotem do baku usłyszałem dźwięk jak gdyby wytwarzało się podcisnienie w układzie paliwowym. Nie sądze że auto się zapowietrza bo tak jak u większości postoje z 10 - 15 min lekko ostygnie i mogę go odpalić i przejechać jeszcze jakiś dystans.
Myślałem że może odpowietrzenie w baku... jeżdze nawet z odkręconym korkiem lecz dalej to samo.
Nie mam juz poprostu pomysłów co robić dalej :(
Słyszałem coś o tranzystorze w sterowniku pompy vp44 czy to moze być coś z tym związane ? chociaż zdziwił mnie ten dźwiek przy zdjęciu węzyka z filtra paliwa. Sprawdzałem u znajomego ( dokładnie taki sam silnik ) Ściagnęliśmy ten wężyk i żadnego takiego dzwieku nie było...

Pozdrawiam.

Proszę o uzupełnienie profilu - silnik auta. Miejscowość piszemy z dużej litery.

adasko78
17-05-2013, 23:01
Nie pozostaje nic innego jak kocurka pod komputer podpiąć i ewentualne błędy sczytać.

fundil
18-05-2013, 07:55
Nie pozostaje nic innego jak kocurka pod komputer podpiąć i ewentualne błędy sczytać.

I wymienić czujnik położenia wału:hmm:

mumino
18-05-2013, 10:43
I wymienić czujnik położenia wału

on też został wymieniony... wyleciało mi to z głowy.

tompiorko
19-05-2013, 12:56
Zagrzeje się i siada, niefortunnie ciepło z chlodnicy wali bespośrednio na pompę. Przypadek książkowo wskazujący na tranzystor. Komp powinien podpowiedzieć jak jest w istocie.