PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] opiłki w układzie klimatyzacji i nieszczelność



rodek
23-05-2013, 00:25
Witam serdecznie.
Mam problem z klimą taki że reszta włosów na głowie mi się jeży. W marcu zakupiłem mondeo 2001r 2,5 V6. Klimy nie sprawdziliśmy gdyż zakup był dokonywany przy minus 10 st. więc i tak by się nie włączyła. W niedzielę w trakcie wyjazdu rodzinnego włączam a tu nic ani mrum mrum. Podjechałem do gościa aby nabił klimę i się okazało co? Nieszczelność na jednej rurce ale to nie problem bo można to polutować, ale jego teoria to jeszcze że sprężarka do wymiany, chłodnica klimy i osuszacz ponieważ w układzie znajdują się drobinki opiłków ponieważ chodziła niby na sucho i jeszcze najlepiej dać cały układ do przepłukania a to ponoć robią tylko wyspecjalizowane serwisy za grubą kasę? Co robić? :wall:
Jeszcze jedna jego uwaga to taka aby nie wymieniać części na używane z allegro lepiej na nowe.

Netoper
23-05-2013, 08:47
ale jego teoria to jeszcze że sprężarka do wymiany, chłodnica klimy i osuszacz ponieważ w układzie znajdują się drobinki opiłków ponieważ chodziła niby na sucho i jeszcze najlepiej dać cały
Jak jest zbyt niski poziom czynnika to czujnik od niskiego ciśnienia nie odpali sprężarki, więc tym bardziej jak układ jest pusty.
Jeśli faktycznie są opiłki to mogła sprężarka po prostu się skończyć i tutaj faktycznie trzeba by wymienić sprężarkę i osuszacz bo pewnie zakitowany opiłkami.
A co do płukania układu to można sprężonym powietrzem potraktować, z tym żeby porozpinać węże od chłodnicy i "kaloryferka" (ogólnie wszelkie węże rozpiąć coby opiłki nie musiały przez cały układ być wydmuchiwane tylko jak najkrótszą drogą.

rodek
23-05-2013, 14:38
I ta odpowiedź jest dla mnie czytelna i zrozumiała. Dziękuję. Teraz pytanie czy sprężarka i osuszacz do MKIII będą pasowały od innego tzn. od innego silnika niż mój czyli 2,5 V6 i czy można nabyć używaną z gwarancją rozruchu?

stary1981
23-05-2013, 15:26
nie wiem czy wniosę coś do tematu (najwyżej admin usunie) ale osuszacza nie kupuj od anglika. Ja kupiłem osuszacz z rurkami i rurki były o parę cm za długie, nie dało się nawet podgiąć.

rodek
23-05-2013, 16:57
Wojtek - wniosłeś wniosłeś bo myślałem też o angliku, dzięki ;)) ale czy z innych silników będą pasowały to nie wiem?

crazyeyes
25-05-2013, 00:06
osuszacza nie kupuj uzywanego tylko nowy, kto wie ile czasu lezal zdemontowany i rozszczelniony,

rodek
26-05-2013, 10:40
A co może być z nim nie tak jeśli leżał rozszczelniony ? Kompletnie nie znam się na tym. A sprężarkę używaną można kupić?

Colorado30
26-05-2013, 10:54
Jesli byly opilki metalu w ukladzie to na bank padnieta sprezarka klimy, zmielila sie w srodku. Sprezarka sklada sie w calosci praktycznie z aluminium w srodku tloczki tez sa aluminiowe , tylko dwa talerze sa stalowe w srodku takie plaskie!:hmm:Praktycznie nie naprawialne!

Netoper
26-05-2013, 11:29
A co może być z nim nie tak jeśli leżał rozszczelniony ?
Naciągnie wilgoci z powietrza i będzie do wyrzucenia, bo chemia zawarta w granulkach osuszacza się skończyła.
Do tego, granulki mogą się pozlepiać i będzie problem z przepływem przez nie czynnika, a jak czynnik nie będzie napływał do sprężarki no to, co najmniej, będzie niska wydajność chłodzenia, albo sprężarka w ogóle nie będzie miała chęci pracować.

utopia
26-05-2013, 11:40
Niestety muszę potwierdzić to co napisał Netoper .
Większosć blacharzy i mechaników ma gdzieś co się dzieje z klimą i rozpinają sobie całą linię freonową beztrosko .
Rozpinany układ powinien zostać uszczelniony na otwartych końcach na czas prac blacharskich .

Oleje chłodnicze są wybitnie higroskopijne . Ciągną wodę zmieniając odczyn na kwasowy przez co podżera on skutecznie wszystko od środka .
Jeśli idzie o osuszacz to jedynie wymiana na fabrycznie nowy .
Niestety wadą osuszaczy mocowanych na "spring locki" jest to że nie zawsze chcą być szczelne po wymianie osuszacza


Edit : - Szkoda tylko że znowu czytam o tym że układ można przedmuchać spręzonym powietrzem ..
Powietrze zawiera wilgoć i z tego powodu stosuje się w chłodnictwie i klimatyzacjach suchy azot techniczny . Kolejną przyczyną jest neutralność tego gazu. Azotem łatwo przedmuchać układ nie kosztuje on fortuny a i pompa próżniowa ma mniej roboty po poskładaniu układu w całość .

Niestety ta praktyka ( dmuchanie powietrzem) jest tak samo powszechna jak sprawdzanie szczelności układów klimatyzacji w samochodach za pomocą kombajnów do klimatyzacji a one robią to na próżni .
Podciśnienie w układzie powoduje zapadanie się gumowych węży czy dociskanie uszczelek przez ciśnienie atmosferyczne i w efekcie nie wykazuje nieszczelnosći .
I wciska się kit klientom że to norma iz z układu ubywa freon z roku na rok ...
Zawsze wtedy pytam klientów czy lodówki w domu też co roku tankują gazem? ;)

rodek
27-05-2013, 00:37
Dzięki chłopaki za podzielenie się cennymi uwagami;)
A Ty Krzysztof rozumiem, że zajmujesz się klimatyzacją samochodową?

utopia
27-05-2013, 07:45
Jeśli pytanie skierowane do mnie to samochodową też ;)
Ciekawi mnie natomiast teoria mechanika który twierdzi że w układzie są opiłki ...
Presostat nie zezwoli na pracę spręzarki bez minimalnego ciśnienia gazu ( a dokładniej bez minimalnej ilości czynnika) natomiast sama spręzarka nie pracuje na sucho . Idąc tym co mechanik sugerował najtaniej było by wszystkie elementy dać nowe ;) lekkie naciągactwo wg mnie

rodek
28-05-2013, 00:08
Tak tak do Ciebie Krzysztof ;) bo tak sobie myślę, że może kiedyś mógłbym do Ciebie podjechać z tą klimą na oględziny jak nie miałbyś nic przeciwko i nie sprawiłbym kłopotu? ale to za jakiś czas czyli ok połowy czerwca?

utopia
28-05-2013, 21:28
Ok może wcześniej się zgadamy przez PW

rodek
28-05-2013, 23:56
Super, jak dojrzeję finansowo to odezwę się. A tak na marginesie to jakie to mogą być koszty? Pewnie będzie trzeba najpierw zdiagnozować co?