PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Obieg wewnętrzny nie dziala



Tozi
17-07-2006, 12:27
Witam,
ostatnio popsul mi sie obieg wewnetrzny (auto z klima manualna). Zauważylem, ze czasem rano przed uruchomieniem, slysze jak sie przesuwa klapka od obiegu, ale rzadko.
Rozebralem filtr pylkowy i zdjalem schowek i okazalo sie ze klapka prawie sie nie rusza (jest w pozycji obieg zewnetrzny). Zglebiajac temat wiem, ze tym urzadzeniem steruje pneumatyczny sterownik i ze jest jakis zbiornik sprezonego powietrza lub podcisnienia, sam juz nie wiem.

Drodzy koledzy, prosze o porade:
1 czy mieliscie podobne problemy, jak sobie poradziliscie?
2 gdzie jest zbiornik powietrza ktory kieruje praca tego urzadzenia?
3 co jeszcze moge sprawdzic zeby znalezc przyczyne wadliwego dzialania?
4 ewentualnie jak naprawic?

Dzieki za pomoc

Tozi
17-07-2006, 14:03
pomożcie proszę! :pad:

BS
17-07-2006, 14:13
poszukaj frazy "trójnik" bo chyba z tym możesz mieć problemy. Jeżeli WOGÓLE nie przełącza klapki albo kierunków nawiewu to możesz mieć problem z nieszczelnością w układzie podciśnienia-szukaj "trójniczka" bo podobno tam wężyki spadają ... a jak nie przełącza tylko nawiewu to padł Ci panel z pokrętłami i musisz go w całości wymienić, albo zdechł sam siłowniczek -parę postów wcześniej było o tym- poszukaj postów założonych od ubiegłej środy bo wydaje mi się że przed chwilką dosłownie było o tym na forum...

zdzichop
17-07-2006, 23:03
Jeśli działają pozostałe dwa silowniczki, to zbiornik podciśnienia zostawiłbym w spokoju, a szukałbym przyczyny w pokrętle kierunku nawiewu i w samym silowniczku (ten, obok dmuchawy, pod schowkiem pasażera). Moze tylko wężyk spadł z króćca silowniczka? :metal

Tozi
18-07-2006, 10:05
Pozostale pokretla chodza, wiec zbiorniczek jest ok. Nie dziala jedynie obieg wewnetrzny.
Co ciekawe, po dluzszej przerwie np. rano wystarczy mu sily zeby raz "zamknac obieg", pozniejsze krecenie juz nic nie daje.
Wiec, prawdopodobnie nie spadl wezyk zasilajacy, bo by nie chodzil w ogole.
Prawdopodobnie pozostanie mi zciagnac deske rozdzielcza, chyba ze macie jeszcze jakies pomysly.

BS
18-07-2006, 10:09
poszukaj koniecznie jeszcze na forum bo wiem że było o tym sporo pisane ale niestety nie pomogę Ci bo nawet nie wiem gdzie jest ten siłowniczek od zamykania obiegu - a czy rozbieranie deski jest konieczne do dojścia do tego ustrojstwa?

zdzichop
18-07-2006, 22:41
Pozostale pokretla chodza, wiec zbiorniczek jest ok. Nie dziala jedynie obieg wewnetrzny.
Co ciekawe, po dluzszej przerwie np. rano wystarczy mu sily zeby raz "zamknac obieg", pozniejsze krecenie juz nic nie daje.
Wiec, prawdopodobnie nie spadl wezyk zasilajacy, bo by nie chodzil w ogole.
Prawdopodobnie pozostanie mi zciagnac deske rozdzielcza, chyba ze macie jeszcze jakies pomysly.
Ściągnięcie panelu z pokrętlami to nie problem. Pod środkowym pokrętłem jest trzy pary węzyków podciśnienia, a jedna z nich steruje obiegiem wew. Może jest jakaś nieszczelność? :metal

Tozi
19-07-2006, 11:21
Co prawda jeszcze nie zciagalem panelu z pokretlami, ale dobralem sie do glownego wezyka zasilania podcisnieniem. Wezyk ten idzie od trojnika przy serwo, przez sciane grodziowa do zbiorniczka podcisnienia w kabinie, a dokladniej mozna go zobaczyc po zdjeciu schowka w centralnej czesci kabiny (od strony nog od strony pasazera).
Otoz obieg wewnetrzny dziala, ale jak wlacze np. rano, czyli po jakiejs dluzszej przerwie. Przy pracujacym silniku zdejmujac ten przewod czuc pod palcem ze ssa :) Wyjmujag go widze ze klapka od obiegu opada/otwiera sie (o ile byla zamknieta). Po wcisnieciu jej spowrotem do zbiorniczka i ustawieniu pokretla na obieg wewnetrzny obieg zamyka sie 8O , ale radosc nie trwa dlugo bo probojac otworzyc a nasteponie zamknac, znowu nic. Widze ze zaworek idzie bardzo powoli ale w koncu zatrzymuje sie w 1/4 drogi. Co jest?! :wall:

Czy ktos wie co to moze byc?

BS
19-07-2006, 11:54
może to już śmierć siłowniczka?

Tozi
19-07-2006, 14:29
no wlasnie wszystko wskazuje ze nie, bo jak odlacze i znowu przylacze wezyk podcisnienia to dziala jak zloto

Tozi
19-07-2006, 14:30
no wlasnie wszystko wskazuje ze nie, bo jak odlacze i znowu przylacze wezyk podcisnienia to dziala jak zloto