PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIV] 2.0 tdci 140 KM problem



kubaka2d
13-06-2013, 17:20
Koledzy i koleżanki,

Mam dość denerwujący problem, od pewnego czasu przy prędkości 100 km/h wyświetla mi się awaria silnika, panowie w Fordzie (byłem w dwóch serwisach), proponują tylko wygaszenie tego komunikatu i wolniejszą jazdę. Co może być tego przyczyną?

insidex814
16-07-2013, 18:05
Też tak kiedyś miałem, po zatrzymaniu się zgaszeniu silnika i po chwili postoju jechałęm dalej, dopiero po np. 50km zapalało mi się to ponownie. potem już tylko gorzej, zapalało się odrazu i juz przestała gasnąc kontrolka od silnika oraz przykry komunikat " Silnik! Awaria!" po skasowaniu błędu przejechałem z 5km i zapaliła się ponownie, wróciłem do warsztatu.. Powiedzieli, że zajrzą co w trawie "nie piszczy" a raczej nie gwizdze :) Na drugi dzień Pan do mnie zadzwonił i powiedział najgorsze co przypuszczałem, awaria turbiny.. Lecz nie było to tylko rozszczelnienie ale i zabrudzenie się łopatek, co komputer czytał jako błąd i wyłączał turbine. Auto w naprawie stało 3 dni - koszt 900zł. Od tamtej pory nie spotykam się z takim problemem.



Jeżeli, zapala Ci się ta kontrolka od silnika i od tego momentu przestajesz "czuć " turbine, pewnie niestety spotkał Cię ten sam problem.


ale przecież kontrolka od silnika, może wskazywać wiele innych usterek, lub tez samych błędów - tak więc nie ma co pochopnie do tego podchodzić.
Spotkałem się też z 2 przypadkami, ze w/w skutki okazywały się takie same - brudne łopatki/rozszczelniona turbina - w tych obu przypadkach jak i w moim wystąpiło to przy ok. 200kkm

RalfiX78
16-07-2013, 18:40
Też tak kiedyś miałem, po zatrzymaniu się zgaszeniu silnika i po chwili postoju jechałęm dalej, dopiero po np. 50km zapalało mi się to ponownie. potem już tylko gorzej, zapalało się odrazu i juz przestała gasnąc kontrolka od silnika oraz przykry komunikat " Silnik! Awaria!" po skasowaniu błędu przejechałem z 5km i zapaliła się ponownie, wróciłem do warsztatu.. Powiedzieli, że zajrzą co w trawie "nie piszczy" a raczej nie gwizdze :) Na drugi dzień Pan do mnie zadzwonił i powiedział najgorsze co przypuszczałem, awaria turbiny.. Lecz nie było to tylko rozszczelnienie ale i zabrudzenie się łopatek, co komputer czytał jako błąd i wyłączał turbine. Auto w naprawie stało 3 dni - koszt 900zł. Od tamtej pory nie spotykam się z takim problemem.



Jeżeli, zapala Ci się ta kontrolka od silnika i od tego momentu przestajesz "czuć " turbine, pewnie niestety spotkał Cię ten sam problem.


ale przecież kontrolka od silnika, może wskazywać wiele innych usterek, lub tez samych błędów - tak więc nie ma co pochopnie do tego podchodzić.
Spotkałem się też z 2 przypadkami, ze w/w skutki okazywały się takie same - brudne łopatki/rozszczelniona turbina - w tych obu przypadkach jak i w moim wystąpiło to przy ok. 200kkm

Dobrze wiedzieć. pomału lecę w kierunku 200kkm. Dzięki :)

insidex814
17-07-2013, 02:15
Tylko nie jedz z tym do Forda - Oni nie umieją z tym sobie poradzić w sposób "normalny" Chyba, że masz dobry serwis. Ja To naprawiłem w okolicach Iławy (warmińsko-Mazurskie) a dokładnie w Wikielcu w "serwisie" SADEK