Zobacz pełną wersję : [TD MkII] Syczenie z zaworów - brak kompresji.
Dzisiaj był u mnie zizitop celem naprawy mojego mondka i kaszanka :(
Okazało się że jest przedmuch na zaworach. Dalej treść zapożyczona od zizitopa:
inny problem panowie. dziś byłem u pupka i oprócz tego że mdo nie ma wo gule wigoru to: na wolnych obrotach zachowuje się normalnie ale silnikiem lekko buja rytmicznie może to przyczyna w braku poduch przedniej i tylnej silnika. ale przy kręceniu kołem by wał się obracał z kolektora ssącego słychać syczenie w stopniu kompresji i część komprechy idzie w kolektor dolotowy, mocniej słychać to przy odpalaniu zanim silnik odpali i w trakcie pracy słychać z dolotu syczenie więc część komprechy idzie w gwizdek ale na którym garnku?nie badałem kompresji bo nie mam czym zdjęliśmy pokrywę i osłonę zaworów ale żaden się nie zacina ani nie wisi sprężyny zaworowe całe, turbo dmucha jak wariat. jedyne czego nie sprawdziliśmy to ten egr choć był czas i żałuje teraz bo się zasugerowaliśmy tym sykiem z dolotu i dali my na luz . dla porównania u mnie syku nie ma tylko takie głuche basowe dudnienie z dolotu a turbo słabiej dmucha jak u pupka i dlatego pójdzie do wymiany. Co wy o tym syczeniu. I mdo idzie max 110 sadzę że gdyby to był tylko boster to szedł by i 150 tylko wolniej. Dla testu dziś wieczorem zaślepię wężyk do bostera i zobaczę
jaki będzie efekt.
Mechanik powiedział że jak będzie dmuchać na zaworach to nie będzie chodzić na któryś gar. Generalnie jest niewesoło i chyba spore koszta się szykują :(
Sprawdź ustawienie rozrządu.
Sprawdź ustawienie rozrządu.
ALe gdyby rozrząd się przestawił to nie chodził by silnik jak kosiarka?
Jak minimalnie się nie zgadza, to nie.
Będzie dudniło w dolocie.
Sprawdz rozrzad tak jak kolega @N2O pisze, jesli bedzie ok (w co watpie) to nie trac czasu i sprawdz kompresje. Potem bedziemy myslec dalej.
lukkison
16-06-2013, 09:36
sprawdź tez luzy zaworowe
zizitop901
16-06-2013, 11:01
czyli ktoś kiedyś źle ustawił rozrząd i nie wykluczone że uszkodziło gniazda zaworowe
Kółko wałka rozrządu ma płynną regulację, minimalne przestawienie nic nie uszkodzi, ale może właśnie dmuchać w dolot i będzie przez to niska kompresja.
zizitop901
16-06-2013, 20:50
ciekawe czy nie poluzowały się śruby na tym kółku ktoś za słabo skręcił? bo pewnie ustawiał na znaki a nie na blokady poza tym u pupka były luźne wszystkie śruby na kolektorze dolotowym
---------- Post added at 19:50 ---------- Previous post was at 19:49 ----------
tak tylko jak się przestawiło to tyci zawory dostały po d.....
Przecież kołko wałka rozrządu jest na klinie nie posiada regulacji. Jedyną opcją z regulacją jest koło pompy wtryskowej 2 lata temu to robiłem więc głowy nie dam ale jeśli dobrze pamiętam tak właśnie było.
Ciekaw jestem co jutro wyjdzie. Jak wyjdzie że rozrząd to zakładamy nowy i eja dalej do przodu :car:
a jak coś poważniejszego to będziemy myśleć. Nie chcę się rozstawać z tym wozem bo jest naprawdę świetny
Myślę kolego że ustawisz na blokady i będzie ok na znaki to nie ustawianie.
Przecież kołko wałka rozrządu jest na klinie nie posiada regulacji. Jedyną opcją z regulacją jest koło pompy wtryskowej 2 lata temu to robiłem więc głowy nie dam ale jeśli dobrze pamiętam tak właśnie było.
Na 100% kolko walka rozrzadu ma regulacje ograniczona jego mocowaniem do piasty za pomoca 4 srub.
Sprawdziłem w książce. Mondeo TD 96-00 jest koło wałka rozrządu na 1 śrubie tak jak u mnie we wcześniejszych wypustach jest inne, tak jak piszesz jedna centralna i 4 dodatkowe okazuje się także że owe koło nieznacznie da się na nich przestawiać.
Mam chyba w garażu wałek z kołem od Mk2, to z ciekawości sprawdzę.
Ale zdaje się że powinno być regulowane, inaczej ciężko by było dobrze ustawić rozrząd albo nie potrzebne by były blokady.
lukkison
17-06-2013, 10:33
Wałek rozrządu w MK2 jest na stożku (nie na klinie) i samo koło zębate można swobodnie obracać - blokuje się sam wałek liniałem od strony zadniej. Dopiero dokręcenie śruby blokuje zębatkę na wałku.
Znaczy jest na stożku ale bez klina?
Tak jest stożek nie ma klina Auto Data mówi że zarówno pierwszy jak i drugi typ koła posiada opcję nieznacznej korekty przepraszam jeśli wprowadziłem w błąd dopiero dziś miałem czas dokładnie poszperać na ten temat.
http://allegro.pl/mondeo-mk2-1-8-td-kolo-rozrzadu-i3321922768.html
Ciekawe, nie wiedzialem, ze ten element rozrzadu tez sie zmienil w MK2...:boshe:
Po to koło zębate od wałka rozrządu jest na stożku i na jedną śrubę aby prawidłowo napiąć pasek. Tak samo jest w zetecach, żadna nowość.
Czyli służy to tylko do naciągu paska nie jest to żadna regulacja?
lukkison
18-06-2013, 10:12
Tak.
Po to masz na wałku rozrządu z tyłu wycięcie żeby go zablokować liniałem.
Właśnie u siebie blokowałem liniałem ale szczerze mówiąc tego koła nie luzowałem nawet i wszystko zgrało się ok na blokadach także ten pomysł co koledzy zarzucili regulacji jakiś podejrzany się wydawał.
lukkison
18-06-2013, 10:46
Na blokadach sięzgra jak najbardziej - kwestią, która tu ma znaczenie jest prawidłowy naciąg paska zębatego.
Pasek naciąga się kluczem ampulowym na napinaczu - jest on mocowany na mimośrodzie.
Na jednej z rolek jest wskaźnik napięcia paska i musi on się zawierać w pewnym zakresie.
Jeżeli ustawiasz rozrząd na dokręconym kole wałka rozrządu, to duża szansa, że napięcie będzie nieprawidłowe.
Na dokręconym kole wałka rozrząd może się nieznacznie nie zgadzać po kilku obrotach wałem - wynika to z tego, że pasek w kierunku obrotu wału musi być wstępnie naciągnięty, co jest możliwe tylko na luźnym kółku. Kółko dokręca się po napięciu paska napinaczem.
Mechanik dał znać. Podłączył wóz pod kompa i pokazało błąd potencjometru na pompie. Mechas powiedział, że nie można skasować błędu. Wóz nie dostaje odpowiedniej dawki paliwa i powietrza przez co nie ma siły jechać. Nie wiem na ile to prawda ale jutro ma się za to zabrać. Zobaczymy jakie efekty będą.
Hmm, w MK1 potencjometr przy pompie ma wplyw tylko na stopien otwarcia zaworu EGR - w MK2 jest inaczej?
zizitop901
18-06-2013, 17:47
no nie jest inaczej jak w mk2 bo jeszcze odcina klime jak depniesz do wyprzedzania. powietrze jest zasysane i pchane przez turbo a bez turbo zasysane samo przez tłoki więc jako że nie masz zatkanego dolotu to mechas cie robi w wałka. 2ga sprawa to paliwo ta pompa jest mechaniczna nie elktroniczna jak pompowtrysk i podaje na wtryski tę sama ilość paliwa tylko wraz ze zmiana kąta wtrysku zmienia się prędkość obrotowa wału więc jest to jakby samo regulacja w pewnym sęsie bo chodzi tu tylko o czas w jakim wtryskiwane jest paliwo a dodatkowa dawka z turba jest ustalona i nie zmienna korektor na pompie jest do doprecyzowania kąta wtrysku przez wtrysk sterujący aby było jak naj mniej zakłuceń w cyklu wtrysku paliwa co wpływa na dynamikę i jakośc pracy silnika. jak cos pomieszałem to poprawcie.
Nie wiem czy robi w wałka ale skoro twierdzi że jest błąd to niech robi. Wie, że ma zrobić tak żeby było okej i jego w tym głowa żeby zdiagnozować i naprawić. Nie zapłacę jeśli wóz nie będzie w pełni sprawny
zizitop901
18-06-2013, 20:41
Nie zapłacę jeśli wóz nie będzie w pełni sprawny i bardzo dobrze.
Nie zapłacę jeśli wóz nie będzie w pełni sprawny i bardzo dobrze.
Oczywiście że dobrze bo skoro jest pewien tego co mówi to bierze za to odpowiedzialność. Mam nadzieję że jutro odbiorę w pełni sprawny wóz i że nie zapłacę majątku.
zizitop901
19-06-2013, 17:28
Oczywiście że dobrze bo skoro jest pewien tego co mówi to bierze za to odpowiedzialność. Mam nadzieję że jutro odbiorę w pełni sprawny wóz i że nie zapłacę majątku.oby
Mechas zreanimował potencjometr na pompie i poprawy nie ma. Jutro chce podmienić zawór od EGRa - ten koło kielicha amora po stronie kierownika. Powiedziałem mu też o boosterze żeby rozebrał i zobaczył. Dodał, że turbina ma wyczuwalny luz góra-dół i przód-tył. Mam nadzieję że turbo żyje. Choć nie wiem jak się zachowuje mondeo bez turbo.
Turbina może robić takie kwiatki jak u Ciebie a ten EGR daruj sobie ja u siebie go odłączyłem w ogóle jakiś rok temu i nic się nie zmieniło na minus.
Turbina może robić takie kwiatki jak u Ciebie a ten EGR daruj sobie ja u siebie go odłączyłem w ogóle jakiś rok temu i nic się nie zmieniło na minus.
u mnie egr był odłączony tzn wtyczka przy kielichu i też było okej więc nie wiem jaki to ma związek. Turbo wcześniej gwizdało o teraz też, ale jakby słabiej. Może dlatego że nie jedzie to i turbo słabiej słychać? Jak zachowuje się mondeo z nieżywą turbiną?
Escortem mk7 jeździłem z padniętą turbiną i muł jak cholera poza tym nie czuć tego kopa po przekroczeniu 2 tys obrotów. W mondeo u mnie turbiny nie słychać ale czujesz ją jak przekroczy 2 tyś obrotów także mondeo jest cięższe od escorta byłby niewyobrażalny muł.
no muł niewyobrażalny to nie jest ale idzie ciezko.
Jak depniesz to czujesz kopnięcie po przekroczeniu 2 tys obrotów? Booster sprawdzałeś czy nie ma ropy w wężyku?
Jak depniesz to czujesz kopnięcie po przekroczeniu 2 tys obrotów? Booster sprawdzałeś czy nie ma ropy w wężyku?
kopniecie jest ale bardzo slabe. jak odpuszczę gaz i nagle wcisnę to jest szarpnięcie ale to nie to co powinno być. nie ma ropy w wężyku.
W Escorcie o którym pisałem była zacięta ta dźwignia przy turbinie one często zapiekają się w Escortach i później nie można ruszyć auto nie dymiło a doładowania nie było. Moim zdaniem u Ciebie jest problem podobny szukaj przy boosterze zrób regulację, przejrzyj wężyki wszystkie i sama turbawkę czy dźwignia nie zacięta i czy nie wydmuchało Ci uszczelek przy kolektorze. Można na próbę odłączyć wężyk z boostera i zobaczyć czy osiągi się pogorszą. Niestety czasami trzeba metodą prób i błędów.
powiedziałem mechasowi żeby zobaczył booster. mam nadzieję że jutro odbiorę w pełni sprawne auto bo obecnie nadaje się tylko do jazdy miejskiej, na trasie wstyd tym jechać.
Szczerze to widzę że Ty lepszą wiedzą o tym aucie dysponujesz niż ten mechanik. Dojdziesz sam a my pomożemy :)
mechas nie wiedział o boosterze chyba. ale zobaczymy jutro - jak nie zrobi to jadę do Paolo do Wawy i niechaj robi :)
Tylko napisz koniecznie co było.
Dojdziesz sam a my pomożemy
Obym nie musiał sam grzebać. Ale wiem że na MKP można liczyć :beer:
---------- Post added at 21:42 ---------- Previous post was at 21:42 ----------
Tylko napisz koniecznie co było.
Oczywiście ;)
Ja ostatnio porównując pompę w dwóch swoich mk1 dowiedziałem się dlaczego ten który jest w rodzinie od 12 lat jest taki szybki - zderzak maksymalnych obrotów na pompie jest dość mocno wykręcony, tak że bez problemu wkręca się na ponad 5 tys obr/min i do tych 5 tys nawet przyśpiesza. :)
Trzeba uważać przy odkręcaniu śrubki z zaworkiem na rurce powrotnej z pompy, bo złe jej ustawienie powoduje ogranicznie ruchu dźwigni przyśpieszenia.
kemot678
20-06-2013, 00:56
Paweł zanim mechas zacznie operację na boosterze niech sprawdzi czy gdzieś po drodze między boosterem a turbiną nie pękł/sparciał wężyk gumowy. Ja tak miałem 2 razy. Za pierwszy razem jak pojechałem do znachora (to były moje początki z mondkiem) nie miał czasu i kazał przyjechać na następny dzień i to mnie uratowało od drenażu portfela. Po powrocie do domu latarka w dłoń i okazało się, że wężyk sparciał i powstał problem. A jazda to tak do max 110km/h i to z lekkiej górki.
Paweł zanim mechas zacznie operację na boosterze niech sprawdzi czy gdzieś po drodze między boosterem a turbiną nie pękł/sparciał wężyk gumowy. Ja tak miałem 2 razy. Za pierwszy razem jak pojechałem do znachora (to były moje początki z mondkiem) nie miał czasu i kazał przyjechać na następny dzień i to mnie uratowało od drenażu portfela. Po powrocie do domu latarka w dłoń i okazało się, że wężyk sparciał i powstał problem. A jazda to tak do max 110km/h i to z lekkiej górki.
wężyk jest okej bo sprawdzałem ale dziś dla pewności sprawdzę jeszcze raz.
wężyk jest okej. Booster na wierzchu - membrany spoko a trzpień między membranami chodzi gładko. Zaczynam się wkurzać niesamowicie i martwić czy to nie jest jakaś poważna awaria :(
Sprawdź przy turbinie czy nie jest dzwigienka zapieczona zdejmiesz intercooler bedzie dobry dostęp odrazu zobaczysz czy oleju w ic nie ma.
Sprawdź przy turbinie czy nie jest dzwigienka zapieczona zdejmiesz intercooler bedzie dobry dostęp odrazu zobaczysz czy oleju w ic nie ma.
ic jest czysty, nic oleju nie wyciekło bo z zizitopem w sobotę sprawdzaliśmy. dźwignia z tego co kojarzę, chodziła jak powinna.
wóz odebrany - idzie jak przecinak :bud::fan:
szefa nie było więc nie wiem co dokładnie go bolało ale ważne że znów jeździ. Kosz naprawy to 100 zł. Mi się wydaje że przeczyszczenie boostera pomogło
turbo teraz słychać elegancko ;) choć nie wiem czy się cieszyć czy martwić, bo opinie na forum są podzielone.
U jednych słychać u innych nie słychać do póki chodzi nie martw się.
U jednych słychać u innych nie słychać do póki chodzi nie martw się.
o to właśnie chodzi. Teraz ją słychać wyraźnie i czuć jak od ok 2k rpm ciągnie jak dzika świnia :zakrecony:
Ruszyliście booster po rozebraniu mechanior podregulował i cacy mówiłem :)
Ruszyliście booster po rozebraniu mechanior podregulował i cacy mówiłem :)
Myślę że tak było. Zaciął się pewnie albo inny badziew się dział z nim. Wyczyszczony ładnie, poskładany i jedzie :zakrecony:
zizitop901
22-06-2013, 00:21
więc boster wszystkiemu winny. ach to jeden no. mogli my go oblukać wtedy - faktycznie coś mogło go przyblokować? ale co? syf z paliwa? jest filtr.
---------- Post added at 23:20 ---------- Previous post was at 23:19 ----------
Booster na wierzchu - membrany spoko a trzpień między membranami chodzi gładko
---------- Post added at 23:21 ---------- Previous post was at 23:20 ----------
jakiś paproch?
---------- Post added at 23:21 ---------- Previous post was at 23:21 ----------
szykuj pupek grila bedziem świętować
nie wiem go mu dolegało ale dziś inny problem - paliwo się chyba znów cofa albo powietrze idzie w układ. wczoraj wszystko ładnie pięknie a dziś musiałem pompować po dłuższym postoju :zly:
Mechanik źle złożył booster lub odpowietrzy się jak więcej pojeździsz.
zizitop901
22-06-2013, 18:36
jak nie urok to......
Mechanik źle złożył booster lub odpowietrzy się jak więcej pojeździsz.
od czasu złożenia wozu zrobiłem już ok 80 km w tym 60 na trasie więc chyba nie ma już powietrza w układzie. Dziś rozebrałem filtra paliwa, przeczyściłem wszystko, poskładałem i póki co kilka razy w mieście odpaliłem i gasiłem i jest okej. Zobaczymy jutro. A co do samego boostera to wygląda tak jak przed wyjęciem tyle że teraz wóz ma ochotę jechać.
---------- Post added at 19:43 ---------- Previous post was at 19:42 ----------
jak nie urok to......
Czasem nie mam siły na ten samochód ale jak czasem posłucham jakie problemy ludzie mają z innymi pojazdami to jednak kocham mojego Forda. Tym bardziej że wóz już ma najechane sporo km i nie jest młody.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.