maleo
23-08-2013, 13:54
Zacznijmy od początku. Mondka 1.8 125 KM 2004 kupiłem ponad 2 lata temu, z dość małym przebiegiem 70 paru tysięcy. Autko serwisowane w aso do roku 2010. Od tego czasu jedyny wkład w samochód to standardowo filtry, olej + piasta, łożysko, zacisk i ostatnimi dniami kable (motorcraft) oraz świece (platyny). Prawdopodobnie od nowości przewody nie były zmieniane, delikatne iskrzyły. Auto ma instalacją gazową Lovato Smart od maja. Delikatne problemy z falowaniem zauważyłem, przed założeniem gazu. Teraz może ciut bardziej się nasiliły, nie są one tak duże jak u wielu osób, które proszę o radę, ale widoczne i mnie osobiście irytują. Problem nasila się, w momencie większego poboru mocy (włączona klima). Kolejną rzeczą jaką zauważyłem, to nierówna praca silnika w czasie postoju, problem ten co prawda nie występuje przy każdym postoju, jednak paręnaście razy, silnik zaczął wpadać w dość odczuwalne wibracje (które zbytnio nie uwidaczniały się na obrotomierzu). Problem zanika po przełączeniu na benzynę. Czasami też autko delikatnie szarpnie przy gwałtownym przyspieszaniu na trzecim i czwartym biegu. Szarpnięcie trwa ułamek sekundy, nie powtarza się. Niekiedy przejadę 100km bez szarpnięcia, a innym razem występuję częściej. Zaczynać od krokowca, czy może szukać innej przyczyny ? Prawdę mówiąc, z mechaniką mi nie po drodze ;), dlatego chcę zebrać jak najwięcej danych i przekazać zaufanemu mechanikowi wasze sugestie.
edit
Po zmianie przewodów i świec, mam wrażenie że problem z falowaniem jakby się zmniejszyl, ale nie do konca.
edit
Po zmianie przewodów i świec, mam wrażenie że problem z falowaniem jakby się zmniejszyl, ale nie do konca.