PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Padł oryginalny pilot central-zamka w MKII



wilen
31-08-2006, 22:29
Witam, poszukuję firmy na terenie Trójmiasta, która naprawi lub sprzeda mi pilot taki by działał z oryginalna instalacja central-zamka w moim MKII. Z góry dzięki za pomoc.

devilisch
31-08-2006, 22:58
Moze ci sie tylko rozkodowal...??

qulek
01-09-2006, 08:20
w tych pilotach jak rowniez w innych pod guzikem co sie go naciska jest taki mikrostyk - moze trzeba go wymienic bo sie wypracowal. to jest tania czesc i od tego bym chyba zaczął.

jarekson
01-09-2006, 09:00
Moze ci sie tylko rozkodowal...??
A co ma rozkodowanie tutaj wspólnego?

devilisch
01-09-2006, 10:25
Moze ci sie tylko rozkodowal...??
A co ma rozkodowanie tutaj wspólnego?

Z tego co rozumiem z wypowiedzi to poprostu przestal dzialac pilot do centralki... Tez kiedys mylalelm ze mam zepsuty pilot dopoki nie dowiedzialem sie ze trzeba go zaprogramowac.

jarekson
01-09-2006, 12:55
aaaaa.
Ok.
Myślałem że masz na myśli rozkodowanie przez złodzieja :)

gilotyna
01-09-2006, 14:54
Hej złodzieje :satan: :satan: :satan:
Może kto mi ładnie wytłumaczy jak rozebrać doszczętnie kluczyk... U mnie jeden przycisk sie urwał bo wcale nie klika, a chciałbym do sobie naprawić :)
Problem polega na tym, że jak rozbiore kluczyk to w ostatnim momencie jak już mam zdjąć tą płytke, co po drugiej stronie są te przyciski, ona sie upiera i siedzi dalej. Próbowałem podważać, już tak mocniej, i nic :wall: Boje sie żeby tego nie rozwalić. Może ktoś powiedzieć jak to zrobić?? Czy styknie tylko na hama cyknąć i poleci?? Czy jakieś sztuczki trzeba zastosować....

wilen
04-09-2006, 21:32
Moze ci sie tylko rozkodowal...??
Witam, pilot mi sie nie rozkodowal, po wymianie baterii dzialal az, przyszedl pewien piekny poniedzialek i padl, wymiana baterii na nowe, jak i ponowne "kodowanie" nic nie daje . Nie jestem elektronikiem i sam grzebac w pilocie nie bede, po prostu chcialem kogos znalezc kto podejmie sie takiej naprawy albo sprzeda mi nowy pilot. A poniewaz mieszkam w Trojmiescie to chce znalezc kogos takiego na miejscu, bo adres z lodzi (jaki znalazlem na forum) mnie nie interesuje. Dzieki za posty i pozdrawiam Maciej

jedros1
07-09-2006, 10:52
te piloty są bardzo deliktatuśne w środku :satan: ja miałem podobną sytuację i z pomocą poszedł mi kolega samouk elektronik..Mnie oberwała się bardzo cieniutki drucik co łączy czujnikz płytką.Roboty jest i ponoć bez dobrego szkła powiękrzającego niech nikt nie zaczyna robić.Pozdro :bigok: :beer: