MK4-2.0 TDI; 140KM, KOMBI TITANIUM X 2008r.za 10000 EURO

[terranus]

Witam,

tak jak w temacie. Na początku wspomnę, że dość dogłębnie przeglądałem to forum i wiele innych portali (mobile.de, autoscout24.de) w celu znalezienia i wypracowania sobie opinii, ile mniej więcej powinien kosztować MK4 z 2008r.

Interesuje mnie konkretnie zakup z tego rocznika, KOMBI 2.0 TDI 140KM.
Prosiłbym o Wasze porady co do ceny z 2008 i ewentualnej wersji. Oczywiście, jeżeli nierealne jest znaleźć ZDROWY (bo takiego poszukuje :) ) Titanium X z 2008 to myślałem też o innej wersji wyposażeniowej.

Dodatkowo jestem zdecydowany pojechać do Niemiec po zakup, ale czy myślicie, że znajdę coś konkretnego w Cenie 35000 brutto / 8500 EURO, resztę chce przeznaczyć na wyjazd/powrót z Niemiec (2500zł) i Koszty związane z zakupem (akcyza 3,1% , wszystkie papiery, rejestracja, etc.). Tak naprawdę patrzyłem na ogłoszenia do 9.500 - 10.000 EURO (bo myślę, że koło 1000 udałoby się utargować)

Ze wszystkim chciałbym się zamknąć w kwocie około 40000

Na koniec wspomnę, że trochę przeraża mnie fakt, że nawet w niemieckich salonach, czy w prywatnych ogłoszeniach (nie mówię o Turkach :) MK4 z 2008 mają zazwyczaj po 150000-170000. Dla mnie jest to zastanawiające - wiadome jest, że Niemiec nie po to kupuje Diesla, żeby stał w garażu - nie mówię o pojedynczych przypadkach a większości ogłoszeń na mobile.de? Macie może jakąś teorię?

Będę wdzięczny za każde konstruktywne uwagi i porady.

[Robert68]

2.0 TDI

Raczej TDCi.


znajdę coś konkretnego w Cenie 35000 brutto / 8500 EURO

Znajdziesz (z leasing-u) ale licz się że auto nie będzie w oryginalnym lakierze. Może mieć malowany któryś z elementów no i przebieg +/- 200kk.


Macie może jakąś teorię?

Samochód kupuje się do jazdy a nie do oglądania. Przejechać po Niemczech 1000 km w jeden dzień to nie problem.


to myślałem też o innej wersji wyposażeniowej.

Czyli jakiej?

Poczytaj: http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/50052-Ile-powinno-kosztowa%C4%87-sprowadzone-auto-Opis-mechanizmu-oszustwa-na-VAT

[czeslaw555]

(bo myślę, że koło 1000 udałoby się utargować) tysiaka utargować ? Odważne plany :), gdyby tak było to pewnie auto nie byłoby takie jakiego szukasz

[linkgrabber]

zależy na kogo sie trafi ale ja mialem problem zbić 2 tys euro z kwoty 38 tys euro:hehe:

W końcu dogadalem sie z kolesiem ale powiedział, że jestem wyjątkowo trudnym przypadkiem i żebym nastepnym razem tyle nie wymyślał :hehe:

[czeslaw555]

38 tyś to nie 10 tyś jak zbije 500€ to już jest dobrze

[linkgrabber]

wiem, dlatego o tym napisałem.

Próbować zawsze można, czasami popłaca, czasem udało mi sie urwać 10 % z kwoty a czasem jest to śmieszna kwota. No ale mówie o polskich realiach bo za granicą kupowałem mało

[terranus]

Dziękuje panowie za odpowiedzi,

Robert oczywiście TDCi, ale przynależnośc do VAG robi swoje :)

Wiem, ja osobiście kupując 3 lata temu Leona z 2001 - 9 latka kupiłem z przebiegem 295.000, gdzie na aledrogo nei było egzemplarza powyzej 190.000 z tego rocznikai o tym wiedziałem, do wymiany niedługo pompa wody była i regeneracja turbiny i teraz śmiga juz 3 lata az zly,. Dodatkowo lewe przednie drzwi byly malowane, a reszta lakieru ok, więc zdaje sobie sprawę z przebiegu i ewentualnej delikatnej stluczki, ale nie wypadku.

Robert, co do przebiegu to chyba się nie zrozumieliśmy. Doskonale wiem, że Niemiec potrafi i w rok przejechać 250.00 km, stad moje pytanie dlaczego na mobile.de 95% ofert to modele z 150.000-170.000 najechanymi KM i większość to z komisów niemieckich lub prywatnych ogłoszeń od Niemców (nie mówie o Turkach). Czyżby z mobile.de robiło się aledrogo, gdzie 95% samochodów jest "przewałowanych" przez handlarzy??? To było sednem mojego pytania.

Co do utargowania, to rozumiem, jak piszecie, ze 1000E przy zakupie za 10.000 bedzie ciezko zejsc??

Na koniec, jeżeli uważacie, że warto jest zejsć w tej cenie z rocznika na 2007 to może rzeczywiście warto. Myślałem dodatkowo o wersji ghia, ghia x bądź trend, ale nie wiem jakie to koszty w tych rocznikach

Pozdrawiam i czekam na więcej Waszych podpowiedzi<
Wojtek

[casinoboy]

Witam,

tak jak w temacie. Na początku wspomnę, że dość dogłębnie przeglądałem to forum i wiele innych portali (mobile.de, autoscout24.de) w celu znalezienia i wypracowania sobie opinii, ile mniej więcej powinien kosztować MK4 z 2008r.

Interesuje mnie konkretnie zakup z tego rocznika, KOMBI 2.0 TDI 140KM.
Prosiłbym o Wasze porady co do ceny z 2008 i ewentualnej wersji. Oczywiście, jeżeli nierealne jest znaleźć ZDROWY (bo takiego poszukuje :) ) Titanium X z 2008 to myślałem też o innej wersji wyposażeniowej.

Dodatkowo jestem zdecydowany pojechać do Niemiec po zakup, ale czy myślicie, że znajdę coś konkretnego w Cenie 35000 brutto / 8500 EURO, resztę chce przeznaczyć na wyjazd/powrót z Niemiec (2500zł) i Koszty związane z zakupem (akcyza 3,1% , wszystkie papiery, rejestracja, etc.). Tak naprawdę patrzyłem na ogłoszenia do 9.500 - 10.000 EURO (bo myślę, że koło 1000 udałoby się utargować)

Ze wszystkim chciałbym się zamknąć w kwocie około 40000

Na koniec wspomnę, że trochę przeraża mnie fakt, że nawet w niemieckich salonach, czy w prywatnych ogłoszeniach (nie mówię o Turkach :) MK4 z 2008 mają zazwyczaj po 150000-170000. Dla mnie jest to zastanawiające - wiadome jest, że Niemiec nie po to kupuje Diesla, żeby stał w garażu - nie mówię o pojedynczych przypadkach a większości ogłoszeń na mobile.de? Macie może jakąś teorię?

Będę wdzięczny za każde konstruktywne uwagi i porady.

Witaj, widzę że nie tylko ja jestem na etapie zakupu Mondeo zimową porą :D Niedługo sam będę się wybierał po takie auto tylko, że w liftbacku do Niemiec. Szczerze to takie strony jak mobile.de nie mają zbyt dużego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Ostatnio sam sprowadzałem dla klienta mondeo z 2011 roku w silniku 1.6 tdci za kwotę 10 tyś euro. Wymagał drobnym poprawek lakierniczych dzięki temu cena została zbita o prawie 1500 euro. Najlepiej samemu pojechać na miejsce, poświęcić te 3-4 dni i znaleźć coś na własną rękę. W Dortmundzie jest koleś co sprzedaje same Mondeo MK4. I tam się możesz potargować, lubi polaków więc nie powinno być problemu :D

[terranus]

Dzięki casinoboy - zawsze jakieś szersze spojrzenie :),

Co do ceny rozumiem, że była wyjściowa 11.500 a zbite do 10.000 EURO tak?
Ja osobiście wolę, żeby był zdrowy samochód (silnik, podzespoły) na rzecz przejechanych, przekręconych kilometrów i ewentualnej poprawki lakiernizcej.

Niestety uczicwych sprzedających mozna szukać ze świecą, a szkoda, bo w pierwszej kolejności właśnie takich szukam, gdzie widzę 200.000 juz najecanych. Przynajmniej wiem, że to jest realne.

[czeslaw555]

co do zakupu auta zagranicą popatrz może jeszcze tutaj http://www.gaspedaal.nl/Ford/Mondeo/?bmin=2008&trns=15&srt=pr&cmin=1800&cmax=2000&uz=1
od większości tych aut możesz odliczyć podatek BPM ( to nie VAT) http://sprowadzanieaut-czeslaw555.blogspot.com/p/zwrot-podatku.html

[casinoboy]

Dzięki casinoboy - zawsze jakieś szersze spojrzenie :),

Co do ceny rozumiem, że była wyjściowa 11.500 a zbite do 10.000 EURO tak?
Ja osobiście wolę, żeby był zdrowy samochód (silnik, podzespoły) na rzecz przejechanych, przekręconych kilometrów i ewentualnej poprawki lakiernizcej.

Niestety uczicwych sprzedających mozna szukać ze świecą, a szkoda, bo w pierwszej kolejności właśnie takich szukam, gdzie widzę 200.000 juz najecanych. Przynajmniej wiem, że to jest realne.

Tak, zgadza się. Ostateczna cena tego Mondeo wyniosła 10 tyś euro. Ja będę takiego właśnie szukał. Przytartego tu i ówdzie, z jakimiś delikatnymi pęknięciami. W mechanikę się nie chcę bawić bo to już może się zacząć skarbonka bez dna. Zawsze kiedy znajdziesz jakiś mankament nie powiedziany przez sprzedawcę targuj się :D zawsze coś zbijesz - jak nie na powrót to na rejestrację. Trzeba próbować :)