Zobacz pełną wersję : [MkIV] Ciepłe powietrze z tyłu
A jak to jest z nawiewem w słupkach tylnych. Auto mam od niedawna i wczoraj zona jadąc z tyłu mówi, że jej zimnym powietrzem wieje ze słupków a auto było już nagrzane. Tak z tyłu przecież nie ma ustawienia temp.
Jechałem z włączonym ogrzewaniem i wyłączoną klimą Mondeo MK IV
adasko78
29-01-2014, 22:12
A Z centralnych nawiewów jakie leciało powietrze?
W mk4 są za długie kanały do tyłu. Trzeba by długo jechać, by coś tam z tyłu poczuć. Powietrze po prostu zdąży się już po drodze wychłodzić, tak, jak w lecie nagrzać. Mam jednaj wrażenie, że w lecie, przy schładzaniu tylne nawiewy działają lepiej...
RalfiX78
29-01-2014, 23:25
Jak dobrze pamiętam wystarczy nawiew włączyć tylko na siebie i powietrze na tył doleci ciepłe, lub środkowe klapki zamknąć i na siebie. Coś było już poruszane w temacie :hmm:
RalfiX78
29-01-2014, 23:39
Polak potrafi :hmm:
:hmm:
Auto było dobrze nagrzane, przejechałem z 50 km. Po jakiego grzyba w takim razie są te nawiewy skoro nie działają? :))
A może jakieś przewody są źle założone lub wypięły się z czegoś? Choc auto jest salonowe i mam książkę i nie żadnych wskazań na jakieś prace np blacharskie
RalfiX78
30-01-2014, 22:24
Auto było dobrze nagrzane, przejechałem z 50 km. Po jakiego grzyba w takim razie są te nawiewy skoro nie działają? :))
A może jakieś przewody są źle założone lub wypięły się z czegoś? Choc auto jest salonowe i mam książkę i nie żadnych wskazań na jakieś prace np blacharskie
Ten typ tak ma od samego początku :hehe:
czyli nawiewy z tylu to żadne halo???
RalfiX78
31-01-2014, 22:39
Niestety tak...
Dawid to co pisałem powyżej, to nie mój system tylko zasłyszany :hehe:
Tam ci zawsze zimne powietrze leci ?
A gwoli ścisłości sprawdzę to jeszcze jutro bo mam małą traskę do zrobienia i dam znać, czy na pewno nie grzeje. Wiem tylko, że latem teściom chłodziło to w miarę, jak z tyłu jechali...
RalfiX78
31-01-2014, 23:36
A gwoli ścisłości sprawdzę to jeszcze jutro bo mam małą traskę do zrobienia i dam znać, czy na pewno nie grzeje. Wiem tylko, że latem teściom chłodziło to w miarę, jak z tyłu jechali...
Jak robiłem we wrześniu trasę na pogranicze lubusko-wielkopolskie to pasażerowie nic nie narzekali, początkowo jak chcieli mieli chłodno a pod wieczór przyjemnie ciepło. Może z racji sporej trasy, ale i jeżdżąc koło komina moja z córą nie narzekają.
Panowie piszecie o chłodzeniu a ja się pytam o grzanie :)
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.