PDA

Zobacz pełną wersję : Zmiana mk2 na...



vipmaestro
01-03-2014, 22:03
Witam,
w związku z tym, że znudziło mi się już jeżdżenie mk2 (pomimo ostatnich inwestycji rzędu kilku tysięcy złotych) chciałbym kupić coś innego. Początkowo zastanawiałem się oczywiście nad mk3 (tym razem jednak w dieslu - nie mam ochoty znów bawić się w ustawianie LPG co kilka miesięcy, ciągłe awarie reduktorów, zalewanie w zimę 5l benzyny na 35l gazu itp). Przeanalizowałem jednak wszystko i mam pewne wątpliwości co do mk3.
Po pierwsze, ceny fordów bardzo szybko spadają. Jeszcze 3-4 lata temu za ładne mk3 2002-2003r trzeba było zapłacić 15-17tys zł. Teraz można ten samochód kupić nawet za 8-9tys zł. Z resztą sam się o tym przekonałem na swoim mk2, za które zapłaciłem 9tys zł i założyłem instalację za 2.5tys zł, a teraz fajnie będzie jak wezmę za niego 6.5tys zł.
Kolejną sprawą jest komfort jazdy. Nie wiem jak w mk3, ale w mk2 hatchback na nierównej drodze plastiki przy bagażniku strasznie lubią trzeszczeć. Na trasie przy prędkościach powyżej 140km/h bardzo odczuwalny jest natomiast świst powietrza.
Ostatnią wątpliwością co do mk3 jest problem z wtryskami, o których słyszałem, że lubią się psuć i są dosyć drogie.

Chciałbym kupić auto w miarę komfortowe, w automacie, z silnikiem diesla, dobrze wyposażone (klima automatyczna, grzane fotele, najlepiej skóra, tempomat). Oprócz mk3 zastanawiam się także nad takimi samochodami, jak:
- Mercedes W203 C220 CDI bądź C270 CDI - ciężko spotkać model słabo wyposażony, silniki są na łańcuchu, w stosunku do mocy, spalanie jest na bardzo dobrym poziomie, jest to Mercedes - w środku jest na prawdę komfortowo
- BMW E46 320d 150km (commonrail) - zawsze stroniłem od BMW, jednak przejrzałem trochę opinii o tym modelu i powiem szczerze, że nikt nic złego nie pisze o nim, spełnia moje oczekiwania
- Jaguar X-type 2.0d - poczytałem, że zawieszeniem i silnikiem to jest Mondeo, tylko troszkę droższe i moim zdaniem ładniejsze. Czy jednak jest sens dopłacać tylko po to, żeby mieć znaczek kota?

Prosiłbym o poradę, czemu dokładnie ten samochód wybrać, jakie są wady, jakie są koszta eksploatacji. Zastanawiałem się także na Audi, jednak na A4 B6 mnie nie stać, A4 B5 bardzo staro wygląda jak dla mnie, a 1.9tdi jest za mały dla A6 C5, 2.5tdi zaś sporo pali i spore są koszty jego eksploatacji, także chyba Audi nie wchodzi w grę.

Z góry dzięki za odpowiedzi :)

sssV
02-03-2014, 10:39
Boisz sie mondeo ale pchasz sie do forduara? Troche to przewrotne.
E46 bedzie chyba najtansze w utrzymaniu z tego wszystkiego o ile nie kupisz padliny.

Pucek_TM
02-03-2014, 12:07
Ja bym powiedział, że do mondeo/jaguara części są tańsze. A w końcu beta też na commonrailu