PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Wymiana progu i reperaturki nadkola (pytanka do fachowców :D)



Jacob_
06-03-2014, 20:26
Siemanko! ;)

Mam takie małe pytanka, bo nie ogarniam za bardzo blacharki itd, a w nastepnym tygodniu jade do znajomego (próg i reperaturki już zakupione) i będzie on (ja też będę pomagał) robił mi owe elementy... ;) elementy od strony kierowcy :)

(tzn znajomy troszke sie na tym zna, ale zawsze lepiej wiedzieć coś i się za to brać lepiej, może on wszystkiego nie wie[nie zajmuje sie blacharka "zawodowo"] i zawsze jak coś już robić to na 100% :bigok:

I mam kilka pytań... Jak już się pospawa te elementy to później od razu na blache szpachla? czy jakiś podkład? reaktywny? Ogólnie jak zabezpieczyć to wszystko, bo chcę narazie to tylko wymienić i zabezpieczyć, i żeby tak do wakacji potrzymało, bo zarobię troszke i musze troszke pomalować samochód (pakiet st zakładam, to zderzaki i nakładki progów do tego wymiana i malowanie drzwi + podreperowanie maski i jej całe malowanie no i oczywiście próg i nadkole). Czyli jakie wartstwy, co tam jak tam z tym.... ;)

Aha, próg chce zrobić barankiem, tzn dobrze zabezpieczyć, bo wlecą nakładki progów ST ( polecieć barankiem i później pod kolor albo zostawić czarne i na to nakładki).

Jak mi się jakieś pytanka przypomną to będę dopisywał ;)


Aaaa, o właśnie :) Widziałem, że z drugiej strony(pasażer) zaczyna troszkę rudej wychodzić na nadkolu, próg wmiare dobry stan. i pytanka jak to poczyścić i ładnie zabezpieczyć żeby się nie rozchodziło ( i jak próg zabezpieczyć ładnie żeby potem na spokojnie zamocować nakładki st i nie martwić się o korozjzę progu) i jak ogarnąć nadkole (czy może lepiej wymienić?)


Pozdrawiam :zakrecony:



Postaram się cyknąć jakieś foty żeby była jaśniejsza sytuacja (tej strony od pasażera)

Aha, próg od kierowcy mam walnięty i dziurawy, bo miałem małe spotkanie z drzewem w zimę:/

**** Jeszcze dodam, że te próg cały przeczyściłem tak wmiare dokładnie papierem ściernym i pomalowałem cortaninem....
(przepraszam za jakoś średnią, ale żelazkiem robiłem)

Tutaj cały samochód (widoczna rdza nadkola :D)
http://pics.tinypic.pl/i/00506/rn0qizazpqpy.jpg

i fotki z progu
http://pics.tinypic.pl/i/00506/99z8xt6866c2.jpg
http://pics.tinypic.pl/i/00506/zqk2z43ensku.jpg
http://images.tinypic.pl/i/00506/kd73q2tq8q35.jpg
http://images.tinypic.pl/i/00506/gnbpwdrt97vc.jpg

Jacob_
08-03-2014, 15:16
Ktos cos moze?;)


Wytapatalkane z SGS Adv

Tomasz
08-03-2014, 18:33
Po pierwsze: jak już są takie dziury w progu to licz się z tym, że będzie potrzeba Ci trochę blachy na odbudowę progu wewnętrznego (sam robiłem swojego to wiem co mówię).
Po drugie: Przed wspawaniem nowych progów dobrze byłoby prysnąć je od środka alu-cynkiem lub pomalować srebrzanką. Preparaty te są odporne na temperaturę spawania i się nie palą.
Po trzecie: po wspawaniu zeszlifować tą czarną konserwację jaką pokryte są progi (jak nie zedrzesz to później zlezie razem z farbą)
Po czwarte: na gołą blachę podkład reaktywny, na to szpachlówka, podkład właściwy (zależny od rodzaju farby nawierzchniowej) lub podkład wypełniający, po wyschnięciu przeszlifować papierem 3000 na mokro, malować w kolorek.
Po piąte: po wyschnięciu malunku jakiś preparat do profili zamkniętych (np tectyl ml w sprayu z sondą) i wypsikać progi wewnątrz.
To chyba to co najważniejsze.

Jacob_
09-03-2014, 01:28
Ok, dzieki za pomoc ;)

A pytanko jsszcze takie, w jakim "stanie" moge zostawic to wszystko czekajac na malowanie pod kolor? Bo jak pisalem to chcialbym narazie to pospawac reperaturke i nadkole, do tego szpachla podklad jakis i to zabezpieczyc wszystko, zeby moc jezdzic normalnie, bo malowanko pod kolor bedzie pozniej jakos ;)

Wytapatalkane z SGS Adv

Tomasz
09-03-2014, 07:22
Preparat antykorozyjny (wewnątrz) obowiązkowo. Możesz zaryzykować i zostawić w podkładzie reaktywnym. Oczywiście jeżeli będzie to malowane w ciągu miesiąca, a nie pół roku.

Jacob_
09-03-2014, 10:40
No wlasnie nie wiem jak bedzie z kasa, bo mam pare elementow do pomalowania, to troszke kasy pojdzie....a nie chce yak nalowac na raty...;) chociaz moze w ciagu miesiaca udaloby mi sie ogarnac kase i pomalowac ten bok i drzwi.... :niewiem: albo po podkladzie reaktywnym szpachla i jakims kolorem takim nawet moze w sprayu jakims podmalowac :)

Mam jeszcze fotki rdzy z drugiej strony, jak bede na kompie zaraz to podesle ;)



o, juz mam :)

To od strony kierowcy dwie fotki (tam co będę wymieniał :p)

http://images.tinypic.pl/i/00507/ef75m2gj4q2i.jpg
http://images.tinypic.pl/i/00507/3p6c3a2arbd0.jpg


A tutaj od drugiej strony, zaczyna podjadać troszke... i wystarczyłoby to przeczyścić, podkład reaktywny, szpachla itd? Czy lepiej wyciać i wspawać reperaturke?

http://pics.tinypic.pl/i/00507/89exm0lz06r9.jpg
http://pics.tinypic.pl/i/00507/5nyb3k3j5i77.jpg
http://images.tinypic.pl/i/00507/be6fwmey9gmp.jpg

Tomasz
09-03-2014, 11:13
To co przy lampie to do oczyszczenia i wtedy decyzja czy wstawka, czy tylko szpachla. Nie jestem pewien jak w kombi, ale chyba reparaturka do tego miejsca Ci nie sięgnie. Dwie ostatnie fotki nie wyglądają tragicznie. Chociaż zdjęcia nie zawsze pokazują jak jest w rzeczywistości. Lewe tylne nadkole raczej reparaturka. Brzeg nadkola jest już odgięty na zewnątrz i tam raczej już nie będzie do czego spawać. Prawdopodobnie trzeba będzie odbudować kawałek nadkola wewnętrznego, ale to da się z kawałka zwykłej blachy dorzeźbić. Co do malowania to w spraye bym się nie bawił. To nie są farby chemoutwardzalne i rdza jak będzie chciała wleźć to i tak przez nie wlezie. Z tą rdzą u Ciebie nie jest aż taka wielka tragedia. Wstrzymaj się miesiąc, dwa, dozbieraj trochę kasy, zarezerwuj ze dwa tygodnie wolnego i zrób raz a porządnie. Z tego co widzę to Twój mondek nie jest w lakierze perłowym, czyli nie będzie to aż taki wydatek. Chyba, że malowanie chcesz polecać jakiemuś lakiernikowi. Wtedy kasę pociągnie, a i Twoja robota będzie nie zapłacona. Mówię tu o szpachlowaniu, podkładzie. Takie rzeczy lakiernik robi sam i nie interesuje go, że to zrobiłeś. Na pewno z ceny nie zejdzie.

Jacob_
09-03-2014, 11:29
No tak, reperaturka lewego nadkola do wymiany i nie sięgnie raczej tam do tego ogniska rdzy przy lampie :/

No te nadkole prawe to będzie trzeba przeczyścić i zobaczyć co tam siedzi ;) Może tylko powierzchniowo rdza naszła i problemu nie będzie.

No w sumie racja, teraz idzie wiosna, ciepło itd to rdza aż tak się nie będzie rozłaziła jak przez zimę :) Może się wstrzymam troszke...

A sprawa z lakiernikiem wygląda tak, że to znajomy który ma taki ogarnięty garaż i robi naprawde dobrze i solidnie... Mogę przygotować samochód pod malowanie... Sam mówił, że jak mu przygotuje cały samochód do malowania to on za 200zł (+ oczywiście farba) pomaluje mi całość. Jak z nim rozmawiałem np w sprawie zderzaków, to mówił żeby przygotować zderzak i on pryśnie bez problemu, także problemu nie będzie takiego, że on potem będzie poprawiał itd (no chyba że będzie słabo zrobione) i zgarnie jak za zboże :p

Ogólnie to tak nie gadałem z nim i nie ofientuje się- ile by mogła kosztować sama farba na drzwi, nadkole i próg?(tzn z lakierem uż wszystko) :)
lakier metallic :)

Tomasz
09-03-2014, 13:29
lakier metallicSkoro metalik to nie polecam malować poszczególnych elementów. Żeby auto było jednolite to musi być zrobiona baza za jednym razem i malowane pod stałym ciśnieniem. Na dodatek lakiernik też musi mieć do tego rękę. Jak będzie kładł różne grubości to będzie widać różnicę. Niecały rok temu bratu malowałem beemkę (tyle że akrylem a nie bazą i klarem). Za farbę na całość + podkład + szpachlówka + papier ścierny zapłacił ok 500zł. Jak wyjdzie baza i klar to nie wiem. Puszka reaktywnego z utwardzaczem novol-a kosztuje 65zł.

Jacob_
09-03-2014, 18:30
Spoko, dzieki za pomoc ;)
Jutro sie ze znajomym dogadam, pogadam i zobacze czy z $$ sie wyrobie z robieniem boku, wymiana drzwi i malowania czesci dospawanych + drzwi + pakiet st... ;)

Dzieki, jak cos to bede tu pisal jak to wszystko idzie ;)


Wytapatalkane z SGS Adv