PDA

Zobacz pełną wersję : [MKIV] - obejrzane, na 90% do kupienia - prośba o ostateczne rozwianie watpliwosci



raul84
15-03-2014, 18:31
Bylem dzisiaj ogladac auto, sprawdzilem w serwisie i generalnie jestem prawie zdecydowany, bo cena i jakosc sa dla mnie odpowiednie. Mam kilka watpliwosci natury prawnej. Opisze sytuacje:
Samochod z polskiego salonu, leasingowany przez kilka lat przez jedna firme. Pojazd kupiony 24 lutego b.r. od firmy, obecny sprzedawca posiada fakture VAT (kwota brutto i netto taka sama) wystawiona na ten pojazd (podany nr VIN i inne dane). W dowodzie rejestracyjnym nadal widnieje firma od ktorej auto zostalo zakupione. Sprzedawca to osoba fizyczna i chce ze mna spisac normalna umowe k-s. Pytania:

1. VAT czy tu moze byc jakis wałek ?
2. Czy sprzedawca moze zbyc pojazd przed przerejestrowaniem na siebie? Wydaje mi sie ze tak, bo jest tzw. ciaglosc umow od I wlasciciela do ostatniego ale...
3. Czy faktura moze zastapic umowe k-s w wydziale komunikacji?
4. Sprzedawca chce zanizyc cene na umowie w celu unikniecia pod. doch. Czy tu cos mi grozi poza tym ze w US i tak zaplace PCC od wartosci rynkowej?
5. Jak sprawdzic czy auto nie jest kradzione o_O ?

---------- Post added at 18:31 ---------- Previous post was at 17:45 ----------

Odpowiedzi i tak sie przydadza na przyszlosc, ale o zakupie na 90% zapominam

Ogłoszenie aktualne:

http://otomoto.pl/show?id=C32499056

I zaarchiwizowane:
http://otomoto.pl/ford-mondeo-okazja-krajowy-1-wlasciciel-C32085238.html

Patrzcie na rejestracje i deklarowane przebiegi
:red:

Tomasz
15-03-2014, 19:25
ciaglosc umow od I wlasciciela do ostatniegoTo jest pikuś, ważniejsza jest ciągłość OC.


Czy sprzedawca moze zbyc pojazd przed przerejestrowaniem na siebie?Może. sporo osób robi tak, że po zakupie nie przerejestrowuje auta, żeby nie płacić za nowe tablice, dowód itp. Opłaca na siebie tylko OC. Chociaż zdarza się, że upierdliwy policjant zatrzymuje dowód za niezgodność dokumentów (chyba chodzi o adres zamieszkania) i wtedy trzeba jechać odebrać dowód rejestracyjny do urzędu miasta z jakiego są tablice.


Sprzedawca chce zanizyc cene na umowie w celu unikniecia pod. doch. Czy tu cos mi grozi poza tym ze w US i tak zaplace PCC od wartosci rynkowej?Powszechna praktyka, ale jak znajdziesz wadę ukrytą (np że to przystanek, albo że ma kręcony licznik) i pójdziesz do sądu to poprzedni właściciel przyjmie polubownie auto z powrotem, ale wypłaci Ci to co na umowie. Takie numery można było robić przy aucie rządu 2-3 tyś, a nie przy mkIV.

Robert68
15-03-2014, 20:23
(kwota brutto i netto taka sama)

?? ;) A gdzie VAT?

kevin27
15-03-2014, 23:47
o!!!!!

Kolego "raul84 ", pisałeś, ze sprawdzałeś w serwisie i nie wyszło, ze 100 k km cofnięty ?

Co sie wydarzyło ?

Można by zagrać taktycznie: skoro znasz stan techniczny i Ci odpowiada to spróbuj ostro zbijać z ceny. W skrajnych przypadkach możnaby "po męsku wytłumaczyć" właścicielowi, ze tak sie nie robi :)

w każdym razie info dla potomnych co trafią tutaj z googli:
Auto o nr Vin : WF0GXXGBBG8R39667 i rejestracjach DW 245FL ma przejechane co najmniej 270 tys km a Pan spod nr tel 508-126-093 jest "mocno nieuczciwy"

Pozdrawiam

norbi333
16-03-2014, 06:39
(kwota brutto i netto taka sama)

?? ;) A gdzie VAT?
Może być na stawce zerowej

Zwyr
16-03-2014, 08:57
mozesz powiedziec jak znalazles to zaarchiwizowane ogloszenie?

Canonier
16-03-2014, 11:15
nie na zerowej tylko zwolniony, to 2 rózne rzeczy




(kwota brutto i netto taka sama)

?? ;) A gdzie VAT?
Może być na stawce zerowej

norbi333
16-03-2014, 11:22
nie na zerowej tylko zwolniony, to 2 rózne rzeczy

Wiem.Chodziło mi o to ,że taka sama cena jest brutto i netto

raul84
16-03-2014, 13:43
mozesz powiedziec jak znalazles to zaarchiwizowane ogloszenie?

Wpisałem VIN w google.probowalem jeszcze potem na paa.pl znaleźć więcej szczegółów ale coś nie działała stronka

kevin27
16-03-2014, 16:15
Kolego "raul84 ", pisałeś, ze sprawdzałeś w serwisie i nie wyszło, ze 100 k km cofnięty ?

raul84
16-03-2014, 17:28
Kolego "raul84 ", pisałeś, ze sprawdzałeś w serwisie i nie wyszło, ze 100 k km cofnięty ?

Czy na komputerze takie cos by wyszlo ? W serwisie sprawdzali tylko na kanale. Wyszly jakies rzeczy w zawieszeniu do wymiany typu tuleje wahaczy, ale to zostaloby odliczone z ceny koncowej. Poza tym dwie lyse opony tez do odliczenia. Nie bylo oznak takiego przebiegu ani pod maska ani wewnatrz.

linkgrabber
16-03-2014, 17:47
Nie bylo oznak takiego przebiegu ani pod maska ani wewnatrz.

Bo jak widać oznaki zużycia we wnętrzu to auta mają jeszcze więcej... ;)

Jak widać nie warto kupować tylko patrząc na licznik

A przebieg najlepiej sprawdzic dzwoniac do ASO gdzie auto było serwisowane, była tutaj w ogóle jakas książka? Jak wpisy robione niedawno to pewnie lewa..

raul84
16-03-2014, 18:32
A przebieg najlepiej sprawdzic dzwoniac do ASO gdzie auto było serwisowane, była tutaj w ogóle jakas książka? Jak wpisy robione niedawno to pewnie lewa..

Ostatni wpis w 2010 przy 100,000 czyli 50k/rok i to wzbudzilo moje podejrzenia (okazalo sie ze slusznie) + kwestie prawne o ktore pytalem wczesniej.

kevin27
16-03-2014, 18:34
Z oznakami przebiegu po wnętrzu auta też bywa różnie. W firmie mamy mondeo mk3 z 2004 roku, jesteśmy jego 2 właścicielem, polski salon, przebieg w 100% udokumentowany 175 tys km. Środek jest mocno zniszczony (nie ma dziur w siedzeniach, ale widać zniszczenie)

Na ostatnim zdjęci jest jakaś książka z pieczątkami forda. W opisie aukcji adnotacja "A do tego wszystkiego najlepsza cena z takim wyposażeniem i historią. Auto można sprawdzić w serwisie lub dowolnym warsztacie"

Również podpisuje sie pod pytaniem co było w książce serwisowej ?

Pozdrawiam :)