iceman_n
22-03-2014, 23:58
Cześć wszystkim, bardzo fajne macie to forum... i nawet nie trzeba klikać w jakieś głupie linki na mejlu przy rejestracji. :up:
Nie jestem żadnym mondeo maniakiem chociaż mk4 całkiem mi się podoba, ale do rzeczy ;)
Tak przeglądam internet w poszukiwaniu niemożliwego, czyli taniego, dużego i nie psującego się auta :D No i jak możecie wywnioskować czytając - spodobał mi się mondek. Może spodobał to trochę za dużo powiedziane, bo kombi jest ohydne, ale niestety nie stać mnie na wybrzydzanie. Po prostu jest niezły wypas (podgrzewana przednia szyba!), jest dużo miejsca i jest dobra cena. Więc gdzie jest haczyk pytam się? :D
Konkrety, bo wychodzi z tego rozprawka:
1. Motor będzie 1.8 lub 2.0, oczywiście z gaziorem - nie wiem NIC na temat fordów, ale do lotusów pakują 2.0 zeteki więc myślę, że nie jest to silnik z plasteliny. Są tam jakieś blacktopy, silvertopy - gdzie mogę o tym poczytać?, bo słyszałem jakieś niepokojące informacje że zetec gazu nie lubi, ale nie znam się.
2. Niestety auto nie będzie picowane, po prostu ma bezawaryjnie jeździć, w sumie to nawet lubię jak jest ubłocone i to że mam w[ciach] czy wysiadając przed tesco porysuje drzwi, bo przecież nie wziąłem kredytu na sto lat i żona mnie nie zabije jak zobaczy ryskę ...w sumie to nie mam żony, no ale wiecie o co chodzi :zakrecony:
3. Wiem, że rdzewieje, ale gdzie? Progi i nadkola czy coś jeszcze? Dziury pod nogami, zardzewiałe mocowania zawieszenia czy podłużnice totalnie dyskwalifikują auto.
4. Znajomy miał właśnie mk1 i działy się jakieś cuda wianki z elektryką - paliło bezpieczniki, nie chciał odpalać i tym podobne historie. W sumie trochę się tego obawiam, bo jest sporo wypasu, a np. Scorpio wieloryb to chyba koszmar elektryków, a ma taki sam znaczek na masce :ninja:
5. Co najczęściej się sypie w mondim? Z doświadczenia wiem, że każde auto ma jakieś swoje bolączki - np. w b5 wahacze, pompa abs, zatykający się smok pompy oleju, ale o fordach nic nie wiem ;( To chyba tyle, mam nadzieje że wybrałem dobry dział i że ktoś się skusi coś skrobnąć ;)
Pożdro
Nie jestem żadnym mondeo maniakiem chociaż mk4 całkiem mi się podoba, ale do rzeczy ;)
Tak przeglądam internet w poszukiwaniu niemożliwego, czyli taniego, dużego i nie psującego się auta :D No i jak możecie wywnioskować czytając - spodobał mi się mondek. Może spodobał to trochę za dużo powiedziane, bo kombi jest ohydne, ale niestety nie stać mnie na wybrzydzanie. Po prostu jest niezły wypas (podgrzewana przednia szyba!), jest dużo miejsca i jest dobra cena. Więc gdzie jest haczyk pytam się? :D
Konkrety, bo wychodzi z tego rozprawka:
1. Motor będzie 1.8 lub 2.0, oczywiście z gaziorem - nie wiem NIC na temat fordów, ale do lotusów pakują 2.0 zeteki więc myślę, że nie jest to silnik z plasteliny. Są tam jakieś blacktopy, silvertopy - gdzie mogę o tym poczytać?, bo słyszałem jakieś niepokojące informacje że zetec gazu nie lubi, ale nie znam się.
2. Niestety auto nie będzie picowane, po prostu ma bezawaryjnie jeździć, w sumie to nawet lubię jak jest ubłocone i to że mam w[ciach] czy wysiadając przed tesco porysuje drzwi, bo przecież nie wziąłem kredytu na sto lat i żona mnie nie zabije jak zobaczy ryskę ...w sumie to nie mam żony, no ale wiecie o co chodzi :zakrecony:
3. Wiem, że rdzewieje, ale gdzie? Progi i nadkola czy coś jeszcze? Dziury pod nogami, zardzewiałe mocowania zawieszenia czy podłużnice totalnie dyskwalifikują auto.
4. Znajomy miał właśnie mk1 i działy się jakieś cuda wianki z elektryką - paliło bezpieczniki, nie chciał odpalać i tym podobne historie. W sumie trochę się tego obawiam, bo jest sporo wypasu, a np. Scorpio wieloryb to chyba koszmar elektryków, a ma taki sam znaczek na masce :ninja:
5. Co najczęściej się sypie w mondim? Z doświadczenia wiem, że każde auto ma jakieś swoje bolączki - np. w b5 wahacze, pompa abs, zatykający się smok pompy oleju, ale o fordach nic nie wiem ;( To chyba tyle, mam nadzieje że wybrałem dobry dział i że ktoś się skusi coś skrobnąć ;)
Pożdro