PepinoOgorino
06-05-2014, 14:45
Witam!
Trzy lata temu kupiłem Mondeo MK3 Kombi TDDi 2001 z dziurą w prawym nadkolu, przez którą widać osuszacz klimy. Nie miałem pojęcia czy ktoś pechowo uszkodził je w tym miejscu, czy chciał się dostać do czegoś bez demontowania zderzaka - tak czy siak, dziura była.
Ostatnio trafiło mi się okazyjnie używane, ale niepołamane nadkole, więc poprosiłem w zaprzyjaźnionym warsztacie, żeby przy okazji mi je założyli. W aucie wszystko zrobiono, ale jak odbierałem auto to usłyszałem, że nadkola nie założyli, bo nie chciało pasować.
Niby było zdemontowane z Kombi MK3, ale uznałem, że może wersja ST albo jakaś inna więc poszukam dalej. Teraz mam okazję kupić następne, ale zacząłem się zastanawiać czy to czasem nie jest tak, że nadkole to i owszem pasuje, tylko ktoś kiedyś wstawił inny osuszacz albo źle go zamocował i to właśnie przez niego nadkole nie chciało się zmieścić i stąd w nim ta dziura.
Czy jakieś bardziej wprawne oko mogło by zerknąć na zamieszczone przeze mnie fotki i powiedzieć czy wygląda on standardowo i czy znajduje się w prawidłowym miejscu, czy też jest inaczej?
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f1769389027.jpg (http://naforum.zapodaj.net/0f1769389027.jpg.html) http://naforum.zapodaj.net/thumbs/03ca74425bf9.jpg (http://naforum.zapodaj.net/03ca74425bf9.jpg.html) http://naforum.zapodaj.net/thumbs/549d252d3e83.jpg (http://naforum.zapodaj.net/549d252d3e83.jpg.html)
Z góry bardzo dziękuję.
P.S. Klima działa, nic z niej nie ucieka. Ostatni przegląd zaliczyła miesiąc temu i klimatolog powiedział, że nic nie musiał dobijać tj. ile było w zeszłym roku, tyle zeszło do maszyny...
Trzy lata temu kupiłem Mondeo MK3 Kombi TDDi 2001 z dziurą w prawym nadkolu, przez którą widać osuszacz klimy. Nie miałem pojęcia czy ktoś pechowo uszkodził je w tym miejscu, czy chciał się dostać do czegoś bez demontowania zderzaka - tak czy siak, dziura była.
Ostatnio trafiło mi się okazyjnie używane, ale niepołamane nadkole, więc poprosiłem w zaprzyjaźnionym warsztacie, żeby przy okazji mi je założyli. W aucie wszystko zrobiono, ale jak odbierałem auto to usłyszałem, że nadkola nie założyli, bo nie chciało pasować.
Niby było zdemontowane z Kombi MK3, ale uznałem, że może wersja ST albo jakaś inna więc poszukam dalej. Teraz mam okazję kupić następne, ale zacząłem się zastanawiać czy to czasem nie jest tak, że nadkole to i owszem pasuje, tylko ktoś kiedyś wstawił inny osuszacz albo źle go zamocował i to właśnie przez niego nadkole nie chciało się zmieścić i stąd w nim ta dziura.
Czy jakieś bardziej wprawne oko mogło by zerknąć na zamieszczone przeze mnie fotki i powiedzieć czy wygląda on standardowo i czy znajduje się w prawidłowym miejscu, czy też jest inaczej?
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f1769389027.jpg (http://naforum.zapodaj.net/0f1769389027.jpg.html) http://naforum.zapodaj.net/thumbs/03ca74425bf9.jpg (http://naforum.zapodaj.net/03ca74425bf9.jpg.html) http://naforum.zapodaj.net/thumbs/549d252d3e83.jpg (http://naforum.zapodaj.net/549d252d3e83.jpg.html)
Z góry bardzo dziękuję.
P.S. Klima działa, nic z niej nie ucieka. Ostatni przegląd zaliczyła miesiąc temu i klimatolog powiedział, że nic nie musiał dobijać tj. ile było w zeszłym roku, tyle zeszło do maszyny...