Norbas
19-06-2014, 15:13
Mondeo MKIII 2001r. TDDI 115KM Kombi.
Dziś na dalekim wyjeździe coś puknęło na przejeździe kolejowym i usłyszałem szuranie z tyłu auta.
Po obadaniu się okazało że przerdzewiał tłumik końcowy na łączeniu z rurą i się poprostu urwał dyndając na gumie.
Spodziewałem się po wrzuceniu go do bagażnika, że dalszą drogę odbędę w odgłosach z wydechu jak z jakiegoś harleya jednak nie , nic się nie zmieniło z czego wnioskuje że albo trzymało się od zakupu na samej resztce rdzy albo tłumik końcowy w MKIII nie tłumi ???
W sklepie znalazłem dwa rodzaje/firmy i zastanawiam się czy warto płacić za Bosala 345zł
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Komplet-tlumik-koncowy-Mondeo-KOMBI-2.0-TDDi/1951
Czy równie dobry będzie ASMET:
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Tlumik-koncowy-Mondeo-TDDi-Kombi-07.185-2.0-TDDi-do-102001/2529
Zaznaczam, że u mnie tłumik urwał się na samym końcu rury idącej do niego.
Muszę jeszcze wpełzać pod auto i obadać dokładnie stan reszty ale przy szybkim rzuceniu okiem podczas zdejmowania tego co się urwało nie zauważyłem by z resztą było coś nie tak.
I jeszcze jedno. Czeka mnie przed wymianą podróż do kraju 1500km.
Czy brak tłumika końcowego może mieć jakieś złe konsekwencje dla auta?
Pozdrawiam
Dziś na dalekim wyjeździe coś puknęło na przejeździe kolejowym i usłyszałem szuranie z tyłu auta.
Po obadaniu się okazało że przerdzewiał tłumik końcowy na łączeniu z rurą i się poprostu urwał dyndając na gumie.
Spodziewałem się po wrzuceniu go do bagażnika, że dalszą drogę odbędę w odgłosach z wydechu jak z jakiegoś harleya jednak nie , nic się nie zmieniło z czego wnioskuje że albo trzymało się od zakupu na samej resztce rdzy albo tłumik końcowy w MKIII nie tłumi ???
W sklepie znalazłem dwa rodzaje/firmy i zastanawiam się czy warto płacić za Bosala 345zł
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Komplet-tlumik-koncowy-Mondeo-KOMBI-2.0-TDDi/1951
Czy równie dobry będzie ASMET:
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Tlumik-koncowy-Mondeo-TDDi-Kombi-07.185-2.0-TDDi-do-102001/2529
Zaznaczam, że u mnie tłumik urwał się na samym końcu rury idącej do niego.
Muszę jeszcze wpełzać pod auto i obadać dokładnie stan reszty ale przy szybkim rzuceniu okiem podczas zdejmowania tego co się urwało nie zauważyłem by z resztą było coś nie tak.
I jeszcze jedno. Czeka mnie przed wymianą podróż do kraju 1500km.
Czy brak tłumika końcowego może mieć jakieś złe konsekwencje dla auta?
Pozdrawiam