Pavv3l
08-10-2014, 14:41
Witam forumowiczów!
Od pewnego czasu jestem (nie)/szczęśliwym posiadaczem mondeo z 2005r i borykam się od samego początku z problemem ciężkiego odpalania na zimnym silniku, posiadam instalacje LPG Landi Renzo IG1. Po przeczytaniu kilkunastu postów na forum postanowiłem zregenerować reduktor gdyż mogl zalewac silnik gazem i próbować gasić tylko na benzynie. Bezskutecznie wraz problem występuje trzeba 2 razy po kilka sekund trzymać na rozruszniku aby odpalił. Od paru dni po odpaleniu silnik szarpie i dymi na biało lecz po osiągnięciu 90 stopni przestaje dymić. W oleju nie występuje płyn chłodzący w zbiorniczku "możę trochę" ubywa lecz nie jest to bardzo zauważalne. Czy jest to obiaw uszkodzonej uszczelki pod głowicą? Proszę o pomoc...
Od pewnego czasu jestem (nie)/szczęśliwym posiadaczem mondeo z 2005r i borykam się od samego początku z problemem ciężkiego odpalania na zimnym silniku, posiadam instalacje LPG Landi Renzo IG1. Po przeczytaniu kilkunastu postów na forum postanowiłem zregenerować reduktor gdyż mogl zalewac silnik gazem i próbować gasić tylko na benzynie. Bezskutecznie wraz problem występuje trzeba 2 razy po kilka sekund trzymać na rozruszniku aby odpalił. Od paru dni po odpaleniu silnik szarpie i dymi na biało lecz po osiągnięciu 90 stopni przestaje dymić. W oleju nie występuje płyn chłodzący w zbiorniczku "możę trochę" ubywa lecz nie jest to bardzo zauważalne. Czy jest to obiaw uszkodzonej uszczelki pod głowicą? Proszę o pomoc...