Kondziu
29-10-2014, 22:26
Jak w tytule, dołożyłem ostatnio siłowniki do maski do mojego Mk 2 i postanowiłem Wam zrobić mały poradnik, co by każdy mógł sobie taki modzik spłodzić.
Muszę wspomnieć na początku o koledze Sebastianie vel iNDi który to całymi tygodniami wyszukiwał odpowiednio pasujące siłowniki, tak aby rzeźbienia było jak najmniej,
Seba- :pub:
Żeby uzyskać taki stan :
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/188824/20141028-154205-kopiowanie.jpg
Potrzeba:
-- 4 wykręcane główki od tylnej klapy od habety (są delikatnie krótsze główki niż w kombi)
-- 2 siłowniki maski od Alfy 156 (pasują na długość idealnie jak się podeprze maskę kijem)
-- wiertarka i wiertło 7
-- narzynka 25
-- jak kto lubi to zimne z pianką albo szklaneczka whiskey... :niewiem: :hehe:
Tu zdjęcie dla porównania główki od habety Mdo i główek z Alfy:
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/442830/sam-1180-kopiowanie.jpg
Na początek trzeba wykręcić po trzecim od grodzi wkręcie mocującym błotniki z każdej strony,
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/490017/sam-1183-kopiowanie-2.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/483333/sam-1181-kopiowanie-1.jpg
Jak wykręcimy rozwiercamy wiertłem otwory, wkładamy główki i przykręcamy od dołu nakrętką.
Z lewej strony pójdzie dość łatwo, wystarczy odsunąć wiązkę.
Z prawej strony musimy odkręcić zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego, ale spokojnie nie trzeba odpinać
węży są dość elastyczne żeby go spokojnie odchylić. Po odchyleniu mamy jeszcze lepszy dostęp do rozwierconej dziury i przykręcany drugą główkę.
Ja dałem jeszcze pod spód takie duże szerokie podkładki z markieta budowlanego z małą dziurką.
Następnie przykręcamy zbiornik płynu na swoje miejsce.
Kolejny krok to wykręcenie drugiej od grodzi śruby trzymającej maskę, dalej wiertarka w dłoń i rozwiercamy gwint wiertłem fi 7, gwintujemy nowy otwór narzynką
i wkręcamy drugą główkę. Po drugiej stronie powtarzamy te same czynności.
Na koniec zostaje założenie świeżo zakupionych siłowników. Gdy oba są już zapięte opuszczamy kij podpierający i maska nie powinna opaść.
Mądrale inżynierscy z Forda zostawili między maską a błotnikami na tyle miejsca, że i główki i siłowniki chowają się całe bez żadnego rzeźbienia.
Tak to wygląda po zamontowaniu:
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/297370/sam-1181-kopiowanie.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/322056/sam-1183-kopiowanie.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/142128/sam-1184-kopiowanie.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/954643/sam-1185-kopiowanie.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/695259/sam-1186-kopiowanie.jpg
Po kilkunastu otwarciach i zamknięciach maski chcę powiedzieć że nic się nie wygina przy błotnikach, ani przy zawiasach.
Siłowniki działają prawidłowo jak przy tylnej klapie, czyli do połowy trzeba ciągnąć i łapią dopiero przy końcu.
Obaw o opadnięcie maski na głowę nie ma, bo trzeba siły żeby ją zamknąć.
Mam nadzieję że kto się wahał i zastanawiał weźmie się za moda z ochotą.
Koszt to 30zł za siłowniki na szrocie i 10 za wykręcane główki.
Czas- 30 minut pracy samemu.
Muszę wspomnieć na początku o koledze Sebastianie vel iNDi który to całymi tygodniami wyszukiwał odpowiednio pasujące siłowniki, tak aby rzeźbienia było jak najmniej,
Seba- :pub:
Żeby uzyskać taki stan :
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/188824/20141028-154205-kopiowanie.jpg
Potrzeba:
-- 4 wykręcane główki od tylnej klapy od habety (są delikatnie krótsze główki niż w kombi)
-- 2 siłowniki maski od Alfy 156 (pasują na długość idealnie jak się podeprze maskę kijem)
-- wiertarka i wiertło 7
-- narzynka 25
-- jak kto lubi to zimne z pianką albo szklaneczka whiskey... :niewiem: :hehe:
Tu zdjęcie dla porównania główki od habety Mdo i główek z Alfy:
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/442830/sam-1180-kopiowanie.jpg
Na początek trzeba wykręcić po trzecim od grodzi wkręcie mocującym błotniki z każdej strony,
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/490017/sam-1183-kopiowanie-2.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/483333/sam-1181-kopiowanie-1.jpg
Jak wykręcimy rozwiercamy wiertłem otwory, wkładamy główki i przykręcamy od dołu nakrętką.
Z lewej strony pójdzie dość łatwo, wystarczy odsunąć wiązkę.
Z prawej strony musimy odkręcić zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego, ale spokojnie nie trzeba odpinać
węży są dość elastyczne żeby go spokojnie odchylić. Po odchyleniu mamy jeszcze lepszy dostęp do rozwierconej dziury i przykręcany drugą główkę.
Ja dałem jeszcze pod spód takie duże szerokie podkładki z markieta budowlanego z małą dziurką.
Następnie przykręcamy zbiornik płynu na swoje miejsce.
Kolejny krok to wykręcenie drugiej od grodzi śruby trzymającej maskę, dalej wiertarka w dłoń i rozwiercamy gwint wiertłem fi 7, gwintujemy nowy otwór narzynką
i wkręcamy drugą główkę. Po drugiej stronie powtarzamy te same czynności.
Na koniec zostaje założenie świeżo zakupionych siłowników. Gdy oba są już zapięte opuszczamy kij podpierający i maska nie powinna opaść.
Mądrale inżynierscy z Forda zostawili między maską a błotnikami na tyle miejsca, że i główki i siłowniki chowają się całe bez żadnego rzeźbienia.
Tak to wygląda po zamontowaniu:
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/297370/sam-1181-kopiowanie.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/322056/sam-1183-kopiowanie.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/142128/sam-1184-kopiowanie.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/954643/sam-1185-kopiowanie.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/2198311/695259/sam-1186-kopiowanie.jpg
Po kilkunastu otwarciach i zamknięciach maski chcę powiedzieć że nic się nie wygina przy błotnikach, ani przy zawiasach.
Siłowniki działają prawidłowo jak przy tylnej klapie, czyli do połowy trzeba ciągnąć i łapią dopiero przy końcu.
Obaw o opadnięcie maski na głowę nie ma, bo trzeba siły żeby ją zamknąć.
Mam nadzieję że kto się wahał i zastanawiał weźmie się za moda z ochotą.
Koszt to 30zł za siłowniki na szrocie i 10 za wykręcane główki.
Czas- 30 minut pracy samemu.