PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkII] wzrost spalania



Heineken
10-01-2015, 10:17
witam,
czy nie działąjąca dzwignia na pompie ta która połączona jest z silniczkiem pod akumulatorem mogła sprawić, że silnik zaczął palić ok 10 litrów?
Wcześniej wszystko działąło jak należy, auto paliło poniżej 5 litrów, przestało ze dwa tygodnie temu z nieznanych mi przyczyn i zaobserwowałem wzrost zużycia paliwa.
Wymieniłem filtr paliwa i powietrza, wymieniony zaworek zwrotny - oryginalny nie działał.


korektor kąta wtrysku działa,wymienione membrany w bosterze
wolne obroty oscylują poniżej 750 i silnik nierówno pracuje wpadając w drgania, że aż trzęsie całym autem

Tomasz
10-01-2015, 15:22
wymienione membrany w bosterzeMoże źle wyregulowany i zbyt dużą dawkę dostaje? Przy wtryskach sucho? Może któryś z przelewów spadł?

Tvardy
10-01-2015, 15:38
A moc ma? Czuć, że ciągnie przy wciśnięciu pedału gazu? Jeśli nie to może być nieszczelność pomiędzy boosterem a turbo(dwa gumowe wężyki)

Heineken
10-01-2015, 17:34
boster wyregulowany jest dobże, ma moc, nic się nie leje, wszystko było w porządku po wymianie i regulacji bostera przez jakieś 6 miesięcy
właśnie sprawdzałem czujnik położenia dzwigni gazu i jest dobry, natomiast dziwnie zachowuje się silniczek od wolnych obrotów - wyjąłem go, przeczyściłem, trzpień na such chodzi swobodnie, na rozebranym mechanizmie po włączeniu zapłonu silniczek się uruchamia na chwilę. Zmontowałem go z wysuniętym trzpieniem prawie na max, podpiąłem linkę tak, że dzwignia była odchylona na max i po włączeniu zapłonu silniczek zadziałał, dzwigienka się cofneła i tak zostało
Przy dodawaniu gazu jest zauważalny ruch tej dziwigienki ale bardzo minimalny - poniżej 1mm.
Silnik ciepły i obroty poniżej 750 i objawy jak w 1 poście
Czyżby to była wina tego nieszczęśliwego silniczka?

Tvardy
10-01-2015, 17:46
Silnik ciepły i obroty poniżej 750
Wydaje mi się, że o 100 za mało.

Heineken
10-01-2015, 18:23
Otóż to, wcześniej były ok 850
teraz zrobiłem tak - włączam zapłon, silniczek słychać jak pracuje kilka sekund lecz nic się nie dzieje z linką ani dzwigienką. Natomiast gdy odepniemy linkę i włączymy zapłon silniczek pracuje tak jak wcześniej ale trzpień się wysuwa czyli powinien pociągnąć linkę. Toteż wydaje mi się, że skończyła się ta mała zębatka w silniczku. Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Idę wyciągnąć to ustroństwo z powrotem, rozbiorę i zobaczymy

Tvardy
10-01-2015, 18:45
To działa jak ssanie jeśli jest zimno to z chwilą włączenia zapłonu serwo podciąga linkę. Z chwilą rozgrzewania auta linka jest popuszczana, z każdym przegazowaniu dżwignia zostaje podciągnięta na chwilę i cofnięta. Jeśli dźwignia jest w stanie spoczynkowym to obroty powinny być rzędu 850 obr/min

Heineken
10-01-2015, 19:33
to z tym ssaniem to wiem, ale można jeździć autem bez tego? Wyjąłem, rozebrałem, znalazłem taki opis http://www.mondeoklubpolska.pl/content.php/249-Silniczek-wolnych-obrotów-w-MKII-1-8TD-sposób-na-naprawę, sprawdziłem i faktycznie tak jest - luz na osi zębatki
Rozgrzeje silnik i wyreguluje obroty, ale czy takie obroty i zachowanie silnika może mieć wpływ na zwiększone spalanie?

Tomasz
10-01-2015, 20:01
Nie. Skoro nie podciąga linki to nie większa dawki paliwa.
Linka jest przecież podłączona do dźwigni przyspieszenia na pompie i działa tak, jakbyś dodawał "gazu". To ustrojstwo jest tylko dla wygody użytkownika.

Heineken
10-01-2015, 20:14
No to dobrze, puki co mam to wyjęte całkowicie.
Ale dlaczego zaczął palić ponad dwukrotnie więcej? Za małe obroty i silnik nierówno pracuje?