PDA

Zobacz pełną wersję : [mk II] Prośba o pomoc, przy zakupie pierwszego auta.



cooper
03-06-2015, 02:12
Witam, planuje kupić swoje pierwsze auto, wybrałem na nie właśnie forda mondeo mk2 za bezawaryjność, tanie części, komfort jazdy. Chciałbym prosić, o wasze opinie na temat podanych przeze mnie ogłoszeń i informacje, o tym jaki samochód lepiej kupić. Auto planuje używać głównie w mieście, ale też w trasie (30-40 procent trasa). Czy w przedziale 3 tysięcy złotych warto kupować diesla, że względu na jego niskie (około 7-9 litrów w mieście) spalanie i względną bezawaryjność? lub lepszym wyjściem będzie benzyna(ewentualnie+lpg)? Wiem, że największa uwagę, należy zwracać na rdze w tym modelu, ponieważ jest ona jego częstym problemem, ale co jeszcze?

Znalazłem dwa fajne modele, typ nadwozia dowolny, chociaż preferuje sedana/hatchbacka

http://otomoto.pl/oferta/ford-mondeo-zadbany-2-l-poznan-ID6y5Y1l.html - trochę spory silnik, w miarę zadbany, niski przebieg jak na ten wiek. Podobno pali do 12 litrów benzyny w mieście przy spokojnej jeździe. A w trasie około 8-9, nie wiem jak jest rzeczywiście. Czy opłaca się zakup takiego pojazdu, będzie lepszym wyborem niż diesel?

http://otomoto.pl/oferta/ford-mondeo-ID6y66gB.html - trochę mało zdjęć, na zdjęciu środka martwi mnie trochę podłoga - wygląda na rdze, ale może się mylę. Na plus można tutaj zaliczyć klimatronik, który jest podobno sprawny.

Który z tych pojazdów będzie lepszym wyborem? czekam również na wasze propozycję.

Jestem świeżo upieczonym kierowcą (prawko od października), więc mam jeszcze mam takie, małe pytanie odnoście ubezpieczenia i rejestracji pojazdu. Czy pojazd mogę zarejestrować na ubezpieczeniu poprzedniego właściciela oraz jeździć na nim przez 30 dni bez żadnych kosztów związanych z rekalkulacją składki oc?

Żelek
03-06-2015, 10:35
Sprawa wygląda tak :) że ten sedan w benzynie lepszy od tego kombiaka na pewno. 2.0 według mnie to najlepsza jednostka w mondeo, na prawde jest bez awaryjna a i jest czym przycisnac. Spalanie 12L to troche dużo. Ja miałem zawsze 9.7 i tez mam bardzo ciezka noge. Ubezpieczenie teraz i tak podrożało duzo ale do pojemnosci 2.0 jeszcze nie jest tragiczne. Na OC poprzedniego wlasciciela mozesz jezdzic dopoki jest ważne nawet i 10 miesiecy. (tylko pamietaj zebys spraewdził czy na pewno jest oplacone i ma na to przelew bo kwitek ze OC jest przez rok dostanie ale moze byc zaplacona rata na pol roku lub kwartal na 3 miesiace i bedziesz musial reszte placic ty a jesli zaplacil na rok to bedzie mial na pewno takie potwierdzenie). Jedyne co musisz po kupnie w ciagu 14dni to oplacic 2% podatku do Urzędu Skarbowego. Nawet przerejstrowywacnie trzeba przez 30dni jak każą bo żadnej kary nie ma jak tego nie zrobisz. Po prostu podczas kontroli policji mówisz że umowa została w domu bo jest przygotowana z dokumentami do przerejstrowania a auto masz nie cale dwa tygodnie i on tylko sprawdzi czy auto nie jest skradzione i poszukiwane i tyla problemu. Szukaj benzynki najlepiej z LPG ;)

w tym kombiaku brak zaslepki od haka holowniczego z przodu może nasuwać myśl że był dość często holowany. W sedanie znów dziwna konfiguracja :) elektryka szyb P i T Klima a nie ma przedniego podłokietnika, chyba że zmieniony cały tunel środkowy. Ale sedan wygląda ładnie i zadbanie, nawet kierownice ma ładną.

damian1903
03-06-2015, 10:46
Na OC poprzedniego wlasciciela mozesz jezdzic dopoki jest ważne nawet i 10 miesiecy.
nie może jezdzić dopóki jest waże,jak chce na nim jezdzić to powinien do 30 dni od kupna,skontaktowac sie z firmą w której jest Oc i przeprowadzić rekalkulacje składki

Żelek
03-06-2015, 11:02
nie może jezdzić dopóki jest waże,jak chce na nim jezdzić to powinien do 30 dni od kupna,skontaktowac sie z firmą w której jest Oc i przeprowadzić rekalkulacje składki

brednie opowiadasz, dopytaj pierwsze i pozniej pisz :) 100% moze jezdzic bez problemu, sam nie raz tak robilem, jedyne co to musi pamietac zeby przed zakonczeniem polisy zacza swoja bo nie przyjdzie mu pismo ze sie konczy ani sie sama nie przedluzy automatycznie i jak tego nie zrobi to za brak ciaglosci nawet 3dni kara ponad 300zl. Moja mama sprzedaje ubezpieczenia wiec wiem pewne ;)

djdeejayf
03-06-2015, 13:04
Ja miałem w mBank z poprzedniego właściciela. Przekazał mi cała polisę na ponad pół roku, ale on musiał zgłosić sprzedaż samochodu żebym mu nie narobił szkód i mBank wystosował do mnie pismo o zmianie danych w ubezpieczeniu. Polisa ta sama, z kalkulacji na mnie wyszła nadpłata, bo widocznie tamtem miał jakąś szkodę, ale trzba było załatwić, bo po zgłoszeniu sprzedawcy sami się do mnie odezwali listownie. Za to kolega jeździł tak jak pisze Żelek - właściciel chyba 2 miesiące mu przekazał, nie żądał zwrotu i kolega jeździł na jego ubezpieczeniu bez kalkulacji.

Powiem, że sam nie wiem o co już z tymi ubezpieczeniami chodzi.

A samochód to mi się wydaje sedan bardzo ładny :) cena jest fajna, komora silnika schludna. Musiałbyś obejrzeć i stwierdzić jak jest w rzeczywistości. Mnie też czeka latanie za MKI lub MKII dla siostry :)

cooper
03-06-2015, 14:01
Dziękuje, za wszystkie dotychczasowe opinie i informacje. Mondeo w sedanie, też wydaje mi się fajniejsze od tego kombiaka, dziwi mnie fakt, że auto początkowo wystawione było za 3500 zł do negocjacji, a teraz cena to 2900 zł do negocjacji. Czy to może wskazywać, że auto ma jaką usterkę i właściciel chce się go pozbyć? Co do formalności, to 30 dni czyli, że mogę zarejestrować i ubezpieczyć go ostatniego dnia i, nie będzie problemu?

nikolaus87
03-06-2015, 20:05
brednie opowiadasz, dopytaj pierwsze i pozniej pisznie brednie tylko prawdę, do 30 dni musi się udać do ubezpieczyciela a ten albo przekalkuluje albo i nie , jego sprawa

Żelek
03-06-2015, 22:06
nie brednie tylko prawdę, do 30 dni musi się udać do ubezpieczyciela a ten albo przekalkuluje albo i nie , jego sprawa

daje głowe za to ze nie. Dokladnie chyba od 31.09.13r ubezpieczenie sprzedajacego przechodzi automatycznie na kupujacego, i dawniej bylo tak ze jak ktos zaplacil na rok a sprzedal auto to mogl wybrac pieniadze za okres w ktorym auto sprzedal do konca ubezpieczenia a teraz moze to zrobic tylko jezeli wtedy gdy kupujacy sie zrzeknie.

cooper
03-06-2015, 22:39
Panowie, mniejsza o to. Ja po tych 30 dniach wole i tak swoją polise wykupić, żeby mieć na rok spokój. Chodzi mi tylko o, to czy przez te 30 dni od zakupu mogę normalnie jeździć na ubezpieczeniu poprzedniego właściciela, właśnie bez tych rekalkulacji i kosztów, oraz czy formalności (rejestracja pojazdu, ubezpieczenie) mogę załatwić np. ostatniego 30 dnia, czy do wtedy muszę już mieć te rzeczy załatwione? i dowód rejestracyjny wydany. Auto planuje kupić w połowie czerwca, a oc i rejestracje załatwić na początku lipca. Chciałbym wiedzieć, na co zwracać uwage przy zakupie pojazdu? żeby nie kupić pojazdu do którego będę musiał włożyć jeszcze dwa razy tyle w formie napraw, tylko cieszyć się jazdą. Wiem, że zawsze będzie coś do zrobienia, ale nie coś takiego, żeby ciągle na lawecie go trzymać albo psuł mi się, na środku drogi. :D Czyli ten fordzik w benzynie nie powinien spalić 12 litrów w mieście tylko mniej? mam nadzieje, że nikt mi go sprzed nosa nie skradnie :-)

nikolaus87
03-06-2015, 22:51
Dokladnie chyba
zdecyduj się

ubezpieczenie sprzedajacego przechodzi automatycznie na kupujacego
nie o tym mowa, to że przechodzi to sprawa oczywista
mowa o rekalkulacji składki, podam przykład z autopsji i to całkiem niedawno, ST (PZU) tylko przepisało umowę, AR 145 (MTU) rekalkulacja składki na moją niekorzyść, AR 147 (Uniqa) bez rekalkulacji z tym, że auto miało opłaconą polisę na pół roku na bardzo dużą kwotę, wg TU drugą ratę miałem zapłacić jak w tej kalkulacji sprzedającego co było mega niekorzystne, wypowiedziałem i wykupiłem nowe OC taniej i na cały rok.

tak więc rekalkulacja zależy od towarzystwa

---------- Post added at 21:51 ---------- Previous post was at 21:45 ----------


Ja po tych 30 dniach wole i tak swoją polise wykupić, żeby mieć na rok spokój. Chodzi mi tylko o, to czy przez te 30 dni od zakupu mogę normalnie jeździć na ubezpieczeniu poprzedniego właściciela, właśnie bez tych rekalkulacji i kosztów
no i gitarra, możesz, aktualną umowę OC wypowiadasz najpóźniej 30-tego dnia od zakupu auta ale lepiej wcześniej, pamiętaj, że nie możesz mieć ani jednego dnia przerwy w ubezpieczeniu bo się UFG doczepi


czy formalności (rejestracja pojazdu, ubezpieczenie) mogę załatwić np. ostatniego 30 dnia
rejestrację i nowe OC tak, na opłacenie podatku od wzbogacenia się masz 14 dni (PCC-3)

cooper
03-06-2015, 23:17
Dzięki nikolaus87, to tyle co by mnie interesowało w kwestii formalności dot. ubezpieczenia i rejestracji pojazdu.

Jestem strasznym pesymistą jeżeli chodzi o niektóre sprawy, a zakup samochodu to jedna z nich. Boje się, że auto będzie ciągle u mechanika, dlatego, interesuje mnie jeszcze odpowiedź na to pytanie:


Chciałbym wiedzieć, na co zwracać uwage przy zakupie pojazdu? żeby nie kupić pojazdu do którego będę musiał włożyć jeszcze dwa razy tyle w formie napraw, tylko cieszyć się jazdą. Wiem, że zawsze będzie coś do zrobienia, ale nie coś takiego, żeby ciągle na lawecie go trzymać albo psuł mi się, na środku drogi. Czyli ten fordzik w benzynie nie powinien spalić 12 litrów w mieście tylko mniej? mam nadzieje, że nikt mi go sprzed nosa nie skradnie :-)

Żelek
04-06-2015, 13:17
nie no 12 nie wezmie na pewno. Do 10L max. MK2 nie jest zbytnio skomplikowany, jak kupisz benzyne to tylko pilnuj olejów i filtrów, a ogolnie sprawdz blacharke najlepiej jak mozesz bo rzeczy takie jak hamulce i zawieszenie zawsze moga sie zepsuc i w kazdym aucie ale to wymieniasz raz i masz spokoj.

Tomasz
04-06-2015, 15:19
Podstawowe bolączki to: rdza, poza tym rdza i jeszcze rdza. Sprawdź tylne nadkola, progi, kielichy tylnych amortyzatorów w bagażniku, wnękę koła zapasowego, mocowanie wahacza wzdłużnego do nadwozia. I nie wierz w bajki typu rdza powierzchniowa. W mondeo coś takiego nie występuje, chyba że ma wymienione blachy i spaprane malowanie. To tak w skrócie, a poza tym przejedź się, zwróć uwagę na stuki przy gwałtownym ruszaniu kierownicą prawo-lewo. Może być pierdółka typu sworzeń, tuleja wahacza, a może być maglownica. Na postoju naciśnij każdy narożnik auta i zobacz czy się nie buja. W sedanie wszystkie cztery amortyzatory są kolumnami macphersona i bez ściągaczy do sprężyn tego nie ugryziesz w domowych warunkach. Zobacz jaki kolor ma płyn wspomagania. Ciemnobrunatny lub czarny może dyskwalifikować pompę wspomagania lub magiel. Jeżeli miałbyś gdzie i właściciel się zgodzi sprawdź ciśnienie na garach. Nie musi być książkowe, ale w miarę jednakowe na wszystkich. Zobacz na bagnecie kolor oleju i datę wymiany. W benzynowcach tak szybko nie czernieje. W czasie jazdy auto nie powinno ściągać na bok. Sprawdź czy przy hamowaniu nie bije kierownica, może oznaczać krzywe tarcze. Również takie bicie jest odczuwalne przy wyższych prędkościach. Na jazdę próbną wyjedź na drogę, na placu wiele z tych rzeczy nie zauważysz. To chyba tyle. Z drugiej strony 3500 kosztuje dziś chiński skuter, Jeżeli auto nie jest styrane to brać. Naprawy w mondeo mkI i mkII nie są aż tak kosztowne. Z rzeczy eksploatacyjnych najdroższy jest rozrząd i sprzęgło. A co do sprzęgła to im niżej bierze od podłogi tym lepiej. Wysoki pedał sprzęgła wskazuje na początek jego końca.

marco2603
04-06-2015, 21:03
Podstawowe bolączki to: rdza, poza tym rdza i jeszcze rdza. Sprawdź tylne nadkola, progi, kielichy tylnych amortyzatorów w bagażniku, wnękę koła zapasowego, mocowanie wahacza wzdłużnego do nadwozia. I nie wierz w bajki typu rdza powierzchniowa. W mondeo coś takiego nie występuje, chyba że ma wymienione blachy i spaprane malowanie. To tak w skrócie, a poza tym przejedź się, zwróć uwagę na stuki przy gwałtownym ruszaniu kierownicą prawo-lewo. Może być pierdółka typu sworzeń, tuleja wahacza, a może być maglownica. Na postoju naciśnij każdy narożnik auta i zobacz czy się nie buja. W sedanie wszystkie cztery amortyzatory są kolumnami macphersona i bez ściągaczy do sprężyn tego nie ugryziesz w domowych warunkach. Zobacz jaki kolor ma płyn wspomagania. Ciemnobrunatny lub czarny może dyskwalifikować pompę wspomagania lub magiel. Jeżeli miałbyś gdzie i właściciel się zgodzi sprawdź ciśnienie na garach. Nie musi być książkowe, ale w miarę jednakowe na wszystkich. Zobacz na bagnecie kolor oleju i datę wymiany. W benzynowcach tak szybko nie czernieje. W czasie jazdy auto nie powinno ściągać na bok. Sprawdź czy przy hamowaniu nie bije kierownica, może oznaczać krzywe tarcze. Również takie bicie jest odczuwalne przy wyższych prędkościach. Na jazdę próbną wyjedź na drogę, na placu wiele z tych rzeczy nie zauważysz. To chyba tyle. Z drugiej strony 3500 kosztuje dziś chiński skuter, Jeżeli auto nie jest styrane to brać. Naprawy w mondeo mkI i mkII nie są aż tak kosztowne. Z rzeczy eksploatacyjnych najdroższy jest rozrząd i sprzęgło. A co do sprzęgła to im niżej bierze od podłogi tym lepiej. Wysoki pedał sprzęgła wskazuje na początek jego końca.
:wow: Tyle informacji w jednym poście :panna: nie do opisania, podziw niesamowity :up:
Co do silnika i karoserii, w sedana nie włożysz tyle co w habetę, a do kombi włożysz wszystko :hehe: diesel tej generacji nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem ( wiem bo miałem ) zawsze jakaś pierdółka go boli. Teraz mam 2.0 w benzynie bez gazu i powiem szczerze, że w trasie pali mi 7,2 do 7,5 ale nie przekraczam 130 km/h, w trybie mieszanym max 9 , typowo po mieście się nie poruszam, bo mieszkam na wsi :zakrecony: za 2,0 benzynę zapłacisz mniej OC naż za 1,8 td, podatek ten sam

cooper
05-06-2015, 17:18
uro2, dziękuje za tak wyczerpującą odpowiedź, czekam teraz do połowy miesiąca i jeżeli ten pojazd jeszcze będzie dostępny, to pojadę na oględziny. Na zdjęciach wygląda ładnie, jeżeli jest w sprawny i nie zajechany to pewnie go zakupie ;) po zdjęciach widzicie coś, na co warto zwrócić bardziej uwagę? (chodzi o tego benzynowego)