TD skoki napięcia..

[jawa196]

Mam taki mały problem..
Dwa dni temu jadąc w nocy stwierdziłem że jakoś słabo mi światła świecą i ogólnie całe oświetlenie w kabinie, po przejechaniu ok. 10km nagle się wszystko rozjaśniło do "normalności" i po paru km znowu przygasło. Sprawdziłem na drugi dzień ładowanie i z pomiaru wynika: bez świateł na wolnych 13,5V po dodaniu gazu napięcie spada a czasem skoczy w gorę, na światłach potrafiło spaść do 12,28V i nagle podbić do 13,7V i tak zaczęło samoistnie skakać, czy na światłach czy bez.. ale kontrolka ładowania nie zaświeciła mi się jeszcze ani razu.
Co tu się dzieje? Regulator? Szczotki? czy cały altek się kończy?

[Tomasz]

Stawiam na koniec szczotek.

[Seb0l]

Szczotkotrzymacz ze szczotkami wymieniłem z 3 lata temu i działa do tej pory
http://allegro.pl/szczotkotrzymacz-alternatora-ford-mondeo-1-8-td-i5341858734.html
dokładnie taki założyłem. Ale u mnie powodem braku ładowania był upalony kabel pomiędzy altkiem a rozrusznikiem.

[Stasio1948]

bez świateł na wolnych 13,5V po dodaniu gazu napięcie spada a czasem skoczy w gorę, na światłach potrafiło spaść do 12,28V i nagle podbić do 13,7V i tak zaczęło samoistnie skakać, czy na światłach czy bez.. ale kontrolka ładowania nie zaświeciła mi się jeszcze ani razu.

Przerabiałem podobny problem w Mondku żony (1,8 TD).Sprawa wyszła podczas pomiaru w serwisie specjalistycznym przyrządem gdyż pomiar zwykłym miernikiem nie dawał żadnych niepokojących objawów za wyjątkiem "leniwego" narastania napięcia i czasowego braku ładowania na wolnych obrotach,Przyczyną jak się okazało było zanieczyszczenie pierścieni ze śladami przebicia między nimi co spowodowało miejscowe wypalenia na obu pierścieniach i "podskakiwanie " szczotek.
Po zaczyszczeniu pierścieni papierem ściernym,usunięciu wypaleń (pierścienie były jeszcze grube) i profilaktycznej wymianie szczotek (stare były jeszcze nie całkiem zużyte) problem ustąpił.

A szczotki założyłem identyczne jak te z linku w poprzednim poście.

[jawa196]

No ja kiedyś, z pięć lat temu dorabiałem same szczotki bo nie mogłem szczotkotrzymacza nigdzie dostać.
Pierścienie ślizgowe niestety ale już były wydarte troche a przez pięć lat auto trochę km nakręciło więc boję się że jeszcze to do wymiany pójdzie ale bądźmy dobrej myśli.
Zauważyłem też że od momentu kiedy się zaczęły cyrki z prądem CB radio zaczęło wariować przy włączonych światłach (trzeszczeć, zniekształcać i wgl.) po czasie to ustępuje i wskaźnik paliwa powiedzmy przy połowie zbiornika na prostej drodze potrafi się "gibać" 1mm przed połowę i 1mm za połowę.