PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] 1.8 TD - na co zwracac uwage?



Swobi
13-11-2006, 09:35
Po pierwsze witam wszystkich jako świeży właściciel Mondeo MkI. :metal
Mam benzyniaka i jestem z niego zadowolony, nawet bardzo, ale teraz znajomy szuka czegos w rodzaju MkI lub ewentualnie MkII 1.8 TD (koniecznie TD). W zwiazku z tym pojawilo sie kilka pytan:

1. na co zwracac uwage (jakie sa najczesciej spotykane usterki TD-ków)?
2. ile srednio spalaja?
3. jakie są ewentualne problemy z rozrządem (jaki jest koszt wymiany)? Z tego słyszalem tam są dwa paski, tak?

W kazdym razie z góry dzięki za wszelkie uwagi co do TD

zbigniew
13-11-2006, 09:47
witaj,
przeczytaj ten artykuł (http://www.mondeoklubpolska.org/modules.php?name=News&file=article&sid=45&mode=&order=0&thold=0) i będziesz wiedział

Swobi
13-11-2006, 10:08
zaiste ciekawy i przydatny artykulik, wielkie dzieki.
A jak wygląda sprawa z punktu widzenia użytkownika takiego modelu? Ile to pali?

BS
13-11-2006, 10:11
zaiste ciekawy i przydatny artykulik, wielkie dzieki.
A jak wygląda sprawa z punktu widzenia użytkownika takiego modelu? Ile to pali?

generalnie spalanie w egemplarzu ze sprawną pompą zamyka się w granicach 5,5-do 6,5 natomiast mój pali 8 - ale niestety ktoś grzebał w pompie ... generalnie jak ma kolega większą ochotę na MKI to niech bierze MKI bo tam jest zwyczajnie pompa starsza- i lepsza... ale nie mówię ze nie polecam MKII - mój tez parę razy w trasie spalił 5,5 ... silnik prosty jak budowa cepa ... niestety rozrząd to prawie 500 zeta za oryginalne części + od 250 wzwyż wymiana ...

stefanx9999
13-11-2006, 10:18
1 - artykul faktycznie kompleksowy
2 - Moj mk1
a) w lecie pali:
- na trasie 90-120 km/h - 5,8l/100
- na trasie 120-140 km/h - 6,3l/100
- po miescie - 7,5l/100
b) w zimie:
- dluzsza trasa mi sie jeszcze nie trafila :(
- po miescie - 8,5l/100

Jesli chodzi o jazde po miescie, to jezdze delikatnie (max. 3 tys obr.)
Z tego co slyszalem innym mk1 pala nawet ciut mniej. Ogolnie mk2 pala ciut wiecej ...

3. Sa dwa paski. Problemow specjalnych nie ma (jak zmieniasz w terminie i poprzez dobrego fachowca). Osobiscie jeszcze nie zmienialem - rozgladalem sie tylko kiedys na aledrogo za kompletem do zmiany - koszt ok 250-300zl (rolki napinacze SKF + paski Gates)
W abscarze ok 410-430zl (mk1)
tu masz jeszcze info na ten temat:
http://mondeoklubpolska.org/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=17913

BB
13-11-2006, 10:40
u mnie spalanie teraz w granicach 7,5l po mieście, ogólnie samochodzik zdrowy jak się nim opiekujesz to niema problemów

Swobi
13-11-2006, 10:56
wielkie dzieki Panowie :pad:
krotko i tresciwie, o to chodzilo

Rafał-Jawor
13-11-2006, 12:43
hmmm ja bym jednak zastanowił sie nad zakupem TD, a rozwazył bym zakup 2.0 z gazownią... silnik TD lubi sprawiac wiele nieprzewidzianych problemów.... tak naprawde jest to studnia bez dna.... ja wlozylem w niego 5.5 tys zł i dalej...cos było nie tak 8O zawsze jakas drobnostka wyskoczyla.... zreszta... zobacz ze wiekszosc postow dotyczu silnika TD... zima dochodzi ciezkie odpalanie zima..... Spalanie jak na diesla wcale nie małe- srednio 7 litrow... co przy cenie ON 4.00zł (wiekszej niz PB) nie jest wcale opłacalne...... Ale decyzja nalezy do ciebie ... ja 2-gi raz nie kupił bym Forda z silnikiem Endura -przestarzała konstrukcja.. uturbiona przez forda....

Powiem szczeze ze ja zawiodłem sie bardzo na tej jednostce.... :foch:

stefanx9999
13-11-2006, 13:27
Ja zakupilem mk1 TD 1,5 roczka do tylu.
Jesli chodzi o naklady, to zmienilem olej w silniku (120zl), termostat (70), filtry (powietrza, przeciwpylkowy, oleju - ok. 70), swiece (padly w zimie - 70).
Na tym koszty sie skonczyly (jeszcze woskowiec nie chodzi, ale bez utopienia tych 140 zl tez chodzi...)
Nie pisze o nakladach z tytulu mojej winy (typu peknieta szybka) lub checi (alarm, diody itp).

Widac, ze duzo zalezy od egzemplarza lub moze szczescia :)

P.S. W piatek w Kielcach na Jet ON byl po 3,72, a na Shellu 3,78. (Pb o 10 gr. mniej).
P.S.2. Ja odpalalem spokojnie przy -30 (brak termostatu woskowego, parkowanie pod chmurka).

BB
13-11-2006, 14:45
hmmm ja bym jednak zastanowił sie nad zakupem TD, a rozwazył bym zakup 2.0 z gazownią... silnik TD lubi sprawiac wiele nieprzewidzianych problemów.... tak naprawde jest to studnia bez dna.... ja wlozylem w niego 5.5 tys zł i dalej...cos było nie tak zawsze jakas drobnostka wyskoczyla.... zreszta... zobacz ze wiekszosc postow dotyczu silnika TD... zima dochodzi ciezkie odpalanie zima..... Spalanie jak na diesla wcale nie małe- srednio 7 litrow... co przy cenie ON 4.00zł (wiekszej niz PB) nie jest wcale opłacalne...... Ale decyzja nalezy do ciebie ... ja 2-gi raz nie kupił bym Forda z silnikiem Endura -przestarzała konstrukcja.. uturbiona przez forda....

Powiem szczeze ze ja zawiodłem sie bardzo na tej jednostce....

musiałeś trafić jakiś trefny egzemplarz ja tam problemów niemam przynajmniej nie takie żeby 5,5tyś wkładać w fordzika

BS
13-11-2006, 14:58
mój generalnie żadnego numeru nie wywinął jeszcze a części które mu kupiłem zużyły się po prostu eksploatacyjnie i najczęściej były jeszcze oryginalne z pierwszego fabrycznego montażu (po 150 kkm można się spodziewać takich rzeczy...) ... ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolony - niestety ktoś wsadził łapy w pompę i ją rozregulował, żeby auto udało się sprzedać wogóle - teraz czeka mnie przez to wizyta w zakładzie pompiarskim ale to już inna bajka bo pompę dzięki forum doprowadziłem do kultury- teraz tylko niezbędny przegląd i regulacja...

bronek
13-11-2006, 15:14
Ja mam tak samo latam mondkiem już 6 rok i dopiero teraz mnie dopadło ale dobrze bo uszczelka pod głowica coś nawaliła wsadziłem 500 złociszy i jest ok. Nie wspominam tutaj o sprawach eksploatacyjnych jak oleje filtry itp. Termostat woskowy nie działał nigdy i także nie było z tym problemu. A jeśli chodzi o cene ON to nasluchałem sie jakiejś paniki że drogo, że Litwa, że benzynikai "na gazie". Niech mi nikt nie mówi że 2.0 spali 8 czay 9 litrów po mieście bo nie uwierzę NIGDY. Prawda jest taka że benzyniaki w takim wieku jak moje Mk1 i po takim przebiegu to już po szrotach stoją i mogą być dobrymi dawcami części na zderzaków bo potrzebuję właśnie.

PS. Coś do mnie doleciało że akcyza na LPG idzie do góry od nowego roku.

Prozrdawiam 8O
Bronek

BS
13-11-2006, 15:23
PS. Coś do mnie doleciało że akcyza na LPG idzie do góry od nowego roku.

Prozrdawiam 8O
Bronek

i na etylinę też :wall: ON ma być bez zmian...

Rafał-Jawor
13-11-2006, 18:16
hmmm ja bym jednak zastanowił sie nad zakupem TD, a rozwazył bym zakup 2.0 z gazownią... silnik TD lubi sprawiac wiele nieprzewidzianych problemów.... tak naprawde jest to studnia bez dna.... ja wlozylem w niego 5.5 tys zł i dalej...cos było nie tak zawsze jakas drobnostka wyskoczyla.... zreszta... zobacz ze wiekszosc postow dotyczu silnika TD... zima dochodzi ciezkie odpalanie zima..... Spalanie jak na diesla wcale nie małe- srednio 7 litrow... co przy cenie ON 4.00zł (wiekszej niz PB) nie jest wcale opłacalne...... Ale decyzja nalezy do ciebie ... ja 2-gi raz nie kupił bym Forda z silnikiem Endura -przestarzała konstrukcja.. uturbiona przez forda....

Powiem szczeze ze ja zawiodłem sie bardzo na tej jednostce....

musiałeś trafić jakiś trefny egzemplarz ja tam problemów niemam przynajmniej nie takie żeby 5,5tyś wkładać w fordzika

ja wiem....w somie silnik po wlozeniu tej kasy jest igiełkja...ale pojawiaja sie caly czas jakies drobne problemy...a to z czyujnikiem konta wtrysku...a to swiece zarowe powiedziały koniec...a to nagrzewnica powiedziała chce na emeryture....co do silnika w sumie nie mam az takich zastrzezen...ponioslo mnie trosze.... ale nie ukrywam ze do jednostek koncernu VW mu daleko...

Miroo
13-11-2006, 18:46
Moje TDo zaraz po zakupie dostało nowy rozrząd ,świece i nnaprawiłem zawieszenie z przodu. Po roku końcówki wtryskiwaczy i cały wydech.Dziś Monduś jest z nami 3 rok i oprócz wymiany oleju i filtrów nic nie dokładamy.

staggy
14-11-2006, 09:55
Ja swojego mondzika mam od czerwca dopiero, ale zrobilem prawie 10 tys. km (teraz ma 151 tys.) - po zakupie wymiana rozrządu, płynów oraz filtrów. Niedawno świeczki zmieniłem i to wszystko - hula, aż miło :banan: a spalanie takie jak podają koledzy wyżej :) jestem bardzo z niego zadowolony :bigok:

Pozdrawiam

stefanx9999
14-11-2006, 20:56
Moja poprzednia Ibiza, byla tak samo pechowa - az zal, ze wytrzymalem z nia 8 lat... Tez sie trzeba bylo szybko pozbyc.... Czasem sie tak trafi. A jak wspomnialem z mondziakiem problemow zero i mam nadzieje, ze swoj limit na felerne pojazdy wykorzystalem :)) .