PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIV] Falujące obroty zatykanie silnika 2.0 140km TDCI MK IV



friedmarNiezarejestrowany
30-08-2015, 19:08
Dzień dobry,
proszę o sugestie co może powodować kłopoty jak w tytule.
Po dłuższej jeździe autostradą dla stałej prędkości np. 140km/h a następnie przy przyspieszaniu z 2600 do 3200 obrotów silnik wyraźnie się zatyka. Obrotomierz dobija do kolejnych kreseczek po czym się na chwilę zatrzymuje po czym znowu się odbija etc. Niekiedy jest też taka długa dziura - po wciśnięciu pedału gazu przez dłuższą chwilę nic się nie dzieje po czym zaczyna skokami wchodzić na obroty.

Autem jeżdżę od nowego 2010.listopad - dzisiaj stuknęło mu 333 000 serwisowany, stan niemal idealny. Od dłuższego czasu Panowie z serwisu nie mogą usunąć takiej usterki zgłaszanej wielokrotnie przy przeglądach jeszcze na gwarancji: jadę w kolumnie na podwyższonych obrotach na 4 biegu i gdy kończy się np. ciągła mam szansę na wyprzedzanie, ale wówczas na naciśniecie pedału gazu autko tylko przez moment zdecydowanie przyspiesza po sekundzie się "zapowietrza" i dopiero po takiej pauzie dalej stopniowo, z wyczuwalnym oporem wchodzi na obroty (serwis nie potrafił znaleźć przyczyny twierdząc że na jazdach testowych tego nie potwierdzili). Już po okresie gwarancyjnym pojawiła się koleina usterka: przy jednostajnej jeździe np. 1600 obrotów obrotomierz zaczynał falować +/- 200 obrotów. Takie zdarzenie miało miejsce przy jeździe np. 50km/h i na 3 biegu lub 80/na 4 lub jakoś tak podobnie - na obrotach górnych dla danego biegu przy jeździe jednostajnej. Później obroty też falowały na biegu jałowym. Odczyty serwisowego komputera nie wykazywały żadnej usterki ale doradca serwisowy, który tę usterkę już był w stanie potwierdzić naocznie zalecił wymianę pompy wysokiego ciśnienia. Po odebraniu auta po dwóch dniach naprawy wysłałem reklamację z prośbą o oddanie starej pompy i pieniędzy, ponieważ objawy pracy silnika były dokładnie takie same jak przed droga wymianą. Po kolejnych dwóch dniach napraw otrzymałem informację, ze bezwarunkowo przyczyną wady pracy była pompa wysokiego ciśnienia, a dokładnie niewymienialny czujnik ciśnienia umieszczony w tej pompie, a auto źle pracowało ponieważ po zmianie pompy wsypano fabryczny software ale ktoś nie wcisnął enter i komputer zapamiętał błędy z poprzedniej pompy - tymczasem wcześniej serwisant, który odbył jazdę przed przejęciem auta na reklamacji usługi, mówił ze zmieni mapowanie wtrysków w tych dziurach jałowego i 1,600. Po tej naprawie reklamacyjnej auto pali tak mniej więcej około litra więcej, ale bardzo trudno to porównać bo w pracy a to mam autobahny gdzie jadę 200 ale są takie okresy gdzie mam w większości krajówkę i silnik mniej kreci przy tych samych odległościach.

Niestety nadal pojawiają się wahnięcia obrotomierza tyle że się tego nie odczuwa bo usterkę widać przy stałych nie logicznych podwyższonych zakresach obrotów do prędkości dla danych biegów, ale jedna rzecz jest wciąż irytująca. Otóż, po dłuższej stałej prędkości np. 140km/h a następnie przy przyspieszaniu z 2600 do 3200 obrotów silnik wyraźnie się zatyka. Obrotomierz dobija do kolejnych kreseczek po czym się na chwilę zatrzymuje po czym znowu się odbija etc. Niekiedy jest tez taka długa dziura - po wciśnięciu pedału gazu przez dłuższą chwilę nic się nie dzieje po czym zaczyna skokami wchodzić na obroty. Raz zdarzyło się też, że po przerwie na siku podczas jazdy na autostradzie; po zapaleniu auto wkręciło się od razu na 1500 obrotów na biegu jałowym. Można tez zauważyć, że często ma kłopoty (niekiedy dusi się) przy tym książkowym ruszaniu łagodnym sprzęgłem bez gazu. Serwis nie jeździ autostradami podczas testu auta i może dlatego panowie nie potrafią ustalić przyczyny, często ze względu na pokonywane odległości zmieniam się za kierownicą z kolegami, którzy nie pytani również zgłaszają ten problem. Więc mimo miłości do auta na pewno moje obserwacje nie są efektem przeczulenia na punkcie autka. Za czas i mądre sugestie kolegów, którzy tak jak ja lubią Mondeo z góry serdecznie dziękuję.

kot_79
02-09-2015, 16:47
Brzęczy Ci coś po wyłączeniu auta? W pierwszej kolejności wymieniłbym zaworki podciśnienia Turbiny i przepustnicy.

rockybalboa
04-09-2015, 08:55
spróbuj przeczyścić egr, nie zaszkodzi a może pomóc

MICHAL1465
28-09-2015, 00:59
Witam koledzy tez mam tem sam problem z obrotami I auto podczas jazdy szarpnie a po wrzuceniu na luz obroty spadaja na okolo 400 po czym wracaja na okolo 1200 I powoli spadaja na okolo 800 pompa paliwa wymieniona nowe zaworki od turbiny komp pokazuje przeladowanie turbiny ale jak juz jedzie to turbo pracuje bo auto ma moc po czym obroty wariuja I auto gasnie.moze ktos cos pomoze bo juz mi sil brakuje a mechanik sie poddal.Dodam ze DPF mi juz tez wypalili kompem.

CODY_21
01-10-2015, 18:26
Do NIEZAREJESTROWANY masz nalatane ponad 300 000 - może to wina pedału przyśpieszenia "gazu" to elektroniczny gadżet może się zużył i są przerwy w sygnale z niego ?