xpander
18-03-2016, 14:55
Witam.
Może spotkał się ktoś z was dobrzy ludzie z takim problemem. Kiedy rano odpalam auto (2.0 TDCI 2006 rok 125koni nie 130 z racji DPF przebieg około 157k) i jest niska temperatura - około 0 stopni lub niżej, przez kilka sekund 3-5 sekund mam wrażenie, że silnik jakby nie równo pracował, jakby lekko drżał, wskazówka obrotów porusza się minimalnie w górę i w dół. Zauważyłem też małą chmurkę z rury, siwą delikatną ale tylko w chwili odpalenia. W temperaturach wyższych silnik normalnie odpala, chmurka jednak też zostaje wypuszczona ale w obu przypadkach jest to naprawdę mały siwy buszek co mnie nie martwi. Auto kupiłem latem zeszłego roku więc problemu nie mogłem zauważyć. Do tej pory wymieniłem akumulator, świece bo w najgorsze mrozy: -19 stopni stary aku zdechł i nie mogłem odpalić, czyściłem niedawno turbinę bo zawaliła się geometria sadzą i wywalił błąd p132b. Poza tym wszystko ok, auto ładnie się zbiera na trasie pali 5 litrów w miesicie niecałe 8. Może jestem po prostu przewrażliwiony ale chyba to nie jest normalne, mój teściu ma starego rovera 45 w dieslu i jak odpali to silnik pracuje od razu równiutko... Dzięki za każdą odpowiedź.
Może spotkał się ktoś z was dobrzy ludzie z takim problemem. Kiedy rano odpalam auto (2.0 TDCI 2006 rok 125koni nie 130 z racji DPF przebieg około 157k) i jest niska temperatura - około 0 stopni lub niżej, przez kilka sekund 3-5 sekund mam wrażenie, że silnik jakby nie równo pracował, jakby lekko drżał, wskazówka obrotów porusza się minimalnie w górę i w dół. Zauważyłem też małą chmurkę z rury, siwą delikatną ale tylko w chwili odpalenia. W temperaturach wyższych silnik normalnie odpala, chmurka jednak też zostaje wypuszczona ale w obu przypadkach jest to naprawdę mały siwy buszek co mnie nie martwi. Auto kupiłem latem zeszłego roku więc problemu nie mogłem zauważyć. Do tej pory wymieniłem akumulator, świece bo w najgorsze mrozy: -19 stopni stary aku zdechł i nie mogłem odpalić, czyściłem niedawno turbinę bo zawaliła się geometria sadzą i wywalił błąd p132b. Poza tym wszystko ok, auto ładnie się zbiera na trasie pali 5 litrów w miesicie niecałe 8. Może jestem po prostu przewrażliwiony ale chyba to nie jest normalne, mój teściu ma starego rovera 45 w dieslu i jak odpali to silnik pracuje od razu równiutko... Dzięki za każdą odpowiedź.