be_rcik
12-12-2006, 09:48
Mam taki efekt. Mimo nagrzania silnika, nie chce się włączyć nawiew ciepłego powietrza. Jeszcze dwa tygodnie temu było wszytko ok, ale ostatnio jeźdzę non stop w zimnym samochodzie.
Próbowałem już przesterowywać, włączać i wyłącząc wszystko. Ustawiałem na maksa zimne i na maksa ciepłe. Za nic nie chce się włączyć ciepły nawiew. Chociaż to co leci z wylotów jest pewnie trochę cieplejsze niż to co na dworzu. Ale jaka pociecha mieć wiatr 10 stopni c w twarza?
Jedyny plus to ze się silnik szbciej angrzewa.
Pomóżcie, bo moje 1 roczne dziecko zniechęci się do samochodu.
Próbowałem już przesterowywać, włączać i wyłącząc wszystko. Ustawiałem na maksa zimne i na maksa ciepłe. Za nic nie chce się włączyć ciepły nawiew. Chociaż to co leci z wylotów jest pewnie trochę cieplejsze niż to co na dworzu. Ale jaka pociecha mieć wiatr 10 stopni c w twarza?
Jedyny plus to ze się silnik szbciej angrzewa.
Pomóżcie, bo moje 1 roczne dziecko zniechęci się do samochodu.