PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIV] Mułowate Mondeo MKIV do 2 tyś obrotów.



malybu
26-06-2016, 12:04
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów ponieważ jest to mój pierwszy post. Niedawno stałem się posiadaczem Mondeo MKIV Kombi 1.8TDCI z 2007 roku. Samochód ma przejechane 168 tyś i wymieniłem w nim wszystkie filtry i olej - rozrząd miał robiony przy 118 tyś więc jest jeszcze czas. Pierwsze objawy związane z działaniem silnika zauważyłem, auto do 2 tysięcy nie ma praktycznie w ogóle mocy - ciężko uciec z skrzyżowania a towarzyszy temu czarny dym z rury wydechowej. Po przekroczeniu 2 tysięcy auto dostaje kopa tak, że wciska w fotel. Samochód odpala idealnie, pracuje równo. Zauważyłem dwa dziwne objawy, mianowicie pierwsza to ciągle leżąca na 0 wskazówka od temperatury - podnosi się dopiero przy mocnym przyduszeniu na autostradzie do 160-170 km/h a po dojechaniu do świateł wraca spowrotem na 0. Auto grzeje i chłodzi. Drugi objaw to przy rannym odpalaniu przy tych temperaturach długo świeci się kontrolka od świec. Po odpaleniu i po zgaszeniu już nie zaświeca wcale. Po podłączeniu pod komputer wykazał tylko błąd sterowania świecami żarowymi (cokolwiek to znaczy) Bardzo proszę o pomoc doświadczonych forumowiczów, gdyż szukałem podobnego problemu i nie mogłem nigdzie znaleźć.

ts
28-06-2016, 23:08
Również witam wszystkich, ponieważ to też mój pierwszy wpis.

Jeśli chodzi o tzw. 'mułowate' mondeo MK4 1,8TDCI to niestety zmartwię Cie, że raczej tak mają. Ja mam 1,8 w wersji 125KM od 2010, praktycznie od nowości, teraz ma przejechane 190kkm i od początku tak miał. No może nabiera ducha chwilę przed obrotami 2tys. Byłem z tym w serwisie wiele razy i odpowiedzi jakie otrzymałem to takie, że nie powinno być takiej turbodziury, ale niestety ten model tak ma...

No chyba, że ktoś nas oświeci i okaże się, że tak być nie musi :)

Z temperaturą to jest tak, że ten silnik, jeśli się nie mylę to ma żeliwny blok, dlatego bardzo długo łapie temperaturę. Ale jak już złapie to trzyma bez znaczenia na prędkość itp. (oczywiście nie przy -25st.C :) Także coś jest nie tak, ale niestety nie powiem co. Odnośnie świec, to na początku grzeją faktycznie długo, ale przy kolejnych odpaleniach też powinny grzać. Tak jest u mnie. Ale też niestety nie podpowiem co to jest.

zalexPL
29-06-2016, 12:06
no to prawda ten model ma sporą turbo dziurę do 2 tyś obr.
ale wystarczy zrobić wirusa i problem z głowy.
ale czarny dym nie jest pozytywnym objawem więc możliwe że coś jest nie tak, możliwe że EGR wymaga czyszczenia i dlatego ci kopci na niskich obrotach.
wtryski raczej bym nie obstawiał ale wszytko możliwe. Najprościej to wyczyść EGR i wtedy sprawdź czy się poprawi.

taka mała rada wymiana rozrządu przy 118 kkm to trochę dziwne, i sprawdź czy wymieniony został również dolny no chyba że ty masz łańcuch?

co do temperatury to prawda że dość długo się grzeje, mi zajmuje to średni około 20 km przy temp poniżej 0 i średnich prędkościach ok 80 km/h.
dziwne że temp. tak szybko ci spada, możliwe że termostat do wymiany nie domyka i dlatego tak masz. Wymiana to grosze więc warto wymienić.

CzarekJ
01-07-2016, 11:32
ciągle leżąca na 0 wskazówka od temperatury - podnosi się dopiero przy mocnym przyduszeniu na autostradzie do 160-170 km/h a po dojechaniu do świateł wraca spowrotem na 0.
Pierwsze to termostat,a dwa - czujnik temperatury.

Po podłączeniu pod komputer wykazał tylko błąd sterowania świecami żarowymi
I znowu czujnik temperatury.....

Auto grzeje i chłodzi
Więc może termostat jest Ok tylko są błędy wskazań - czujnik.

auto do 2 tysięcy nie ma praktycznie w ogóle mocy - ciężko uciec z skrzyżowania a towarzyszy temu czarny dym z rury wydechowej
No ten czujnik (znowu) ma wpływ na pracę układu wtryskowego.

Taka moja sugestia.....