PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Maglownica - luz



wsciekly
18-08-2016, 12:09
Witam

Mam lekki luz na maglu i pytanie.... czy w mk3 da się go skasować, tak jak np w mk4 przez śrubę regulacyjną ? Nigdzie nie mogę znaleźć info, a nie mam czasu wczołgać się pod autko i opatrzyć to z bliska :hehe:

rajman
19-08-2016, 14:41
Witam

Mam lekki luz na maglu i pytanie.... czy w mk3 da się go skasować, tak jak np w mk4 przez śrubę regulacyjną ? Nigdzie nie mogę znaleźć info, a nie mam czasu wczołgać się pod autko i opatrzyć to z bliska :hehe:

swego czasu staralem sie zglebic temat, i wydaje sie ze sie nie da.

jak u Ciebie objawia sie luz i jak duzy jest?

mcmac
20-08-2016, 01:41
obawiam się że pozostała Ci tylko regeneracja

wsciekly
24-08-2016, 12:37
Jak duży... jak trzymasz łapkę na drążku no to leciutko czuć minimalny luz przy szarpaniu kierownicą...

Objaw mam takie że niekiedy podczas hamowania, zaczyna mi drgać budą minimalnie, i jak by to na kierownicy czuć było... Najlepsze że nie jest to stałe zachowanie... raz czuć później pięć razy nic nie czuć

Hamulce wyeliminowane, nówki TRW na przodzie i tyle założyłem... Zawias nie ma luzów nigdzie, nowe amortyzatory, piasty z tyłu ostatnio zrobiłem

No i tak wychodzi że chyba to z tego magla się robi, bo jedyny element który przychodzi mi na myśl

splitu
24-08-2016, 19:24
Hamulce wyeliminowane, nówki TRW na przodzie i tyle założyłem... Zawias nie ma luzów nigdzie, nowe amortyzatory, piasty z tyłu ostatnio zrobiłem
a piasty z przodu? wymienione razem z przednimi heblami?

wojtal84
25-08-2016, 08:42
Hamulce wyeliminowane, nówki TRW na przodzie ja sadzę że to będzie wina hamulców. Też u siebie zakładałem komplet z TRW i nigdy więcej. Na początku lekko telepało przy hamowaniu, pomyślałem że się ułożą i dotrą. Po przejechaniu 5k efekt drgania nie ustał ,a można powiedzieć że się nasilił. Do tego klocki strasznie pylą. Rozmawiałem na wczasach z kilkoma forumowiczami i mieli ten sam efekt przy secie z TRW.
Na starych klockach i tarczach miałeś to samo?

wsciekly
30-08-2016, 22:31
Wrzucę tarczę na tokarkę, zobaczymy....

Hebel raczej obstawiam, że to nie jest, bo sytuacja była by zawsze.... a przed wymianą na starych tarczach czuć było bicie na pedale hamulca, a teraz nie....

Wczoraj zejście z 180 na autostradzie i kpl zero bicia.... a pół godziny wcześniej w mieście przy hamowaniu z 70-80 biło niemiłosiernie.... Wychodzi, że w zależności od ustawienia się samochodu.... Sprawdzę jeszcze te łożyska z przodu, a jak nie to magiel regeneruję i zobaczymy