PDA

Zobacz pełną wersję : [ST220] Trzymanie obrotów 3-4k RPM, linka gazu, obd2



boq
05-10-2016, 20:44
Siemka,
praktycznie od zakupu ST220 miałem problem z trzymaniem obrotów podczas jazdy.
Jadę spokojnie do 2.5k obrotów nic się nie dzieje ale jeśli przy 2k rpm wcisne gaz do 3/4 albo dalej, kiedy wysprzęgłam obroty wskakuja do 2.5, 3-4k, kiedy znowu wrzucę bieg puszcze gaz, bardzo wolno zmniejsza prędkość ale jednak zmniejsza (jeśli zmieniam biegi przy 4k+ ten sam problem), jest to bardzo irytujące, do tego pedał gazu dość ciężko chodzi, wiec obstawiam linkę (tym bardziej że już się przerwała i jest przez przepustnicą złączona na patencie).
Problem znika po wyłączeniu zapłonu kiedy odpalam auto raz jeszcze. Ale podczas postoju kiedy przegazuje kilka minut nie ma problemu, obroty spadają normalnie. Wiec zastanawiam się czy z przepustnicą nie ma problemu- czysta jest jakby kto pytał.
W najgorszym wypadku krokowy?
Linkę musze kupić tak czy siak, tyle że w salonie forda śpiewają po około 300 zł- smiesze. Czy z jakiegoś innego benzyniaka czy diesla pasuje linka? Jakieś oznaczenie ktoś ma?

Druga kwestia (nie mam po co zakładać nowego tematu) złącze obd, w jakim standardzie działa w przedlifcie z pierwszego roku produkcji? Ponoć działa iCar 2 bt ale nie mogę znalez konkretnego info czy czyta live data silnika, przepustnica?

I jest jeszcze 3 kwestia, wyciąłem ostatnio tłumiki środkowe żeby ozywić dźwięk vałki, efekt raczej średnio średni, końcowe większość dźwięku wyłapują, katów nie ruszam bo nie chce mi się bawić w ruszania silnika. Więc mam zamiar zrobić przelotowe końcowe z kwasu, czy ktoś ma kupne (warte uwagi) bądź home made? Bo potrzebowałbym średnicy z zewnatrz, czy tam przybliżonych wymiarów. Bo czytałem że istnieje możliwość że stracę na mocy przy rurce bez tłumika (a raczej tego nie policze). Sama budowa takiego czegoś jest zasadniczo prosta :D
(No a generlanie dźwięk po odcięciu wydchu przed środkowymi jest na prawdę zacny- więc przy przelocie z tyłu będzie fajnie)

Wybaczcie za błędy i jakieś braki- polskie znaki, interpunkcja- piszę kalkulatorem.

I z góry dziękuję za pomoc! 95 z podtlenkim LPG i wtryskiem ołowiu z wami! :D

Tymek_88
06-10-2016, 07:06
Ja placilem za linke 186 zl w ASO ale to bylo w 2013r

boq
06-10-2016, 21:01
Do którego serwisu? Jakie miasto?
Czemu wymieniłeś? Przerwała się?

Tymek_88
07-10-2016, 23:52
linka tak sie rozpadla ze hamowala w pancerzu i pedal sie nie cofal. w sumie tak sie stalo juz jak go kupilem to ujechalem moze z 10km i w krynicy zdroj mi dorabiali, bo do domu mialem 600km ponad. wytrzymala moze miesiac bo pancerz juz byl kiepski.
Aso ford bemo motors mogilenska poznan.

boq
08-10-2016, 21:26
Ok, dzięki, zadzwonię w poniedziałek :P

Ktoś coś jeszcze jakieś pomysły?

Netoper
08-10-2016, 22:01
Ktoś coś jeszcze jakieś pomysły?


jeśli przy 2k rpm wcisne gaz do 3/4 albo dalej, kiedy wysprzęgłam obroty wskakuja do 2.5, 3-4k,

pedał gazu dość ciężko chodzi
Linka

ale

Problem znika po wyłączeniu zapłonu kiedy odpalam auto raz jeszcze. Ale podczas postoju kiedy przegazuje kilka minut nie ma problemu, obroty spadają normalnie.
Linka by nie odpuszczała po odcięciu zasilania, więc być może to jest wina bocznikowego, albo sygnału wysyłanego do niego,
a możliwe że masz dwa problemy, przycierająca się linka i sterowanie silnikiem(bocznikowym)

Osobiście to bym kupił z metra ze 3m wkładu linki rowerowej (koszt max 10zł) przeciągnął przez pancerz, zaplótł na pedale i przepustnicy i by się wszystko wyjaśniło.

boq
09-10-2016, 17:23
Odnośnie tego bocznikowego, odrzucałem go cały czas, bo tak na logikę, jakim cudem może podać aż tyle powietrza, żeby obroty na 4k trzymać ;o Da się w nim coś wyczyścić bodajże? (wywali check jak go odłącze?)
Cena nowego jak teraz patrzę, 300 zł= hmm.

Idę go trochę pokatować jak wejdzie mi na obroty to się zatrzymam, otworzę maskę zapasowym i zobaczymy jak wygląda naciąg linki i przepustnica :v

Przy przepustnicy nie widzę żadnej elektroniki, czyli mogę zakładać że przez złącze obd nie zobaczę kąta otwarcia przepustnicy? Aczkolwiek przepływ powietrza powinien być, tylko czy ten i car mi to poda?

Tymek_88
09-10-2016, 17:58
ja sprawdzam krokowca zawsze przez odlaczenie go na wolnych obrotach, jesli silnik zgasnie tzn ze jest ok. ale moge sie mylic:skromny:

boq
09-10-2016, 19:51
Przejechałem teraz 30 km i problemu nie było, za to prawie sarenkę zaliczyłem. Jutro jak pojadę do pracy to na pewno się obroty zwieszą.

@up czyli błąd nie wyskakuje po odłączeniu?

boq
12-10-2016, 15:12
Okej, linka wykluczona :D
Wyczyściłem krokowca, dojazd do pracy (30km) nic, ale w drodze powrotnej znowu to samo.. (po zamontowaniu zagrzałem i trzymałem poniżej 2k)W ogóle oprócz tego że było tam trochę sadzy/nalotu- zwał jak zwał, wygląda w środku i na zewnątrz jak nówka :o
Więc siada ten silnik/siłownik, czy może to być coś innego niż krokowy?

boq
19-11-2016, 14:42
ehh, nikt nie odpisał...
Kupiłem krokowy- wydaje mi się że procedura startowa (~40 minut bez prądu, 15-20 minut na wolnych obrotach) zrobiona prawidłowo, brak efektu..
Przepustnica jest zamknięta, przynajmniej bardziej jej się docisnąć nie da, ze złącza obd pokazuje około 17.3, zależy bo jest jakieś opóźnienie w odczycie. Gdzie jest czujnik przepływu powietrza? Bo przy obrotach (kiedy że tak powiem obroty stają) ~1900 pokazuje 8,4-9,4 przy czym normalnie przy 900 rpm jest 5,5, może coś dalej będzie wiadomo..
Ogółem parametry:
podczas prawidłowej pracy (kilka sekund po odpaleniu-temp. silnika ~90)/kiedy coś jest nie tak
korekta wtrysku 12.5/17.2
chwil kor wtrysku -11.7/4.7
korekta wtrysku b2 12.5/14.8
wyprz zapłonu dla 1-g.. 9.5/41
przepływ powietrza 5.5/8.4
poz przepustnicy 17.3/17.3
sonda lambda 1 0.235/0.905
2 0.810/0.760
3 0.215/0.535

lambdy pokazują przy błedzie mniej więcej podobne odczyty jakie zrobiłem jakiś miesiąc temu przy 900 rpm
wydaje mi się że dużo nam to nie da, ale przynajmniej będę widział czy są prawidłowe.

DALEJ NIE JESTEM W STANIE utrzymać obrotów na poziomie 1000-1900 (na benzynie 1000-1850 wydaje mi się że podobnie) próbowałem też manewrować pod maską bez efektu...albo tysiąc albo 2...

Guys help...

_NeroN_
21-11-2016, 12:32
Spr czy nie leje Ci dumpcośtam na listwie paliwowej podciśnienem do kolektora (na wejście na listwie takie okrągłe z rurką do kolektora) - odepnij to na próbę ( bo masz korektę na -SHTF), odepnij TPSa ( u mnie TPS wyszedł dopiero na VCDS, AutoCom etc. nie były wtsanie tak szybko robić pomiarów a TPS miął "piki" - przetarta taśma).

boq
08-12-2016, 19:48
Ja nie dałem rady mechanik sprawdził wszystko i wychodzi na to że krokowy musi być oryginalny- za prawie 600 zł. Kupiłem za 240 zamiennik ery (hajs w dupie), ten poprzedni to tez był zamiennik.. nikt na forum nie wiedział ze zamienniki nie działają jak mają?... czyt. W ogole nie działają?

_NeroN_
08-12-2016, 21:50
Ja zmieniłem na zamiennik i było to samo.

Na podglądzie z VCM w takiej sytuacji u mnie przepłym na MAF był jak dla wolnych, a zapłon się cofał na max i dolewało lekko benzyną.

Więc to nie było powietrze. Poza tym, to jest standard w ST200, tu jest coś ze sterowaniem moim zdaniemna drodze TPS, komputer jakiś inny czujnik.

Czasem ssie paliwo podciśnieniem z dumpera, mieszanka wychodzi za bogato, korekty idą w minus, powietrza mało... cofa zapłon... dźwiga obroty :) ??

Ale sprawdź, może u Ciebie zadziała silniczek :)

boq
11-12-2016, 10:43
Hmm. Stwierdzł że sprawdził wszystko, całość działa dobrze a czujniki pokazują prawidłowe wartości, o korękach mu powiedziałem i stwierdził że jest ok. Jedynie bląd z jakieś sondy po przełączeniu na gaz, chyba coś od mieszanki czy jakoś tak, mam jechać na przegląd do gazownika
Myślę że to będzie ten krokowy, bo jeśli reszta działa to nie ma innej możliwości żebym nie potrafil ustawić obrotów w przedziale 1000-1900.

Chociaż trochę stres jest bo 600 zł to nie mało za takie małe "coś "..
W ogóle ten oryginalny jest inaczej w zbudowany- ten pręt w środku jest gruby i ta część otwierajaca /zamykajaca wygląda inaczej, pomijając ze cały wygląda masywniej i silniczek nie jest widoczny bo całość jest w odlewie.
Zamówię zmienię i wszystko będzie wiadomo

kantor
15-12-2016, 20:35
panowie ja się podeptnę pod temat a jak tu nie uzyskam jakiegoś konkretnego info to założę swój - do rzeczy.

w moim esteku od jakiegoś czasu mam problem z obrotami:
jadąc w korku czy przy niższych prędkościach silnik trzyma ok 1200rpm przygazuje go do ok 4 tys i na chwile jest spokój - niezaleznie czy pb czy lpg
czasami jest tak że jak wcisnę sprzęgło to obroty lecą tak w dół, że zaświeca się akumulator i nagle wchodzi na swój poziom.
przy dodawaniu gazu czasami spod maski słyszę jakby świst powietrza (oczywiście tylko ja to słyszę:D) miedzy 2-3.5 tys obr. - tylko przy obciążonym silniku - na postoju tego nie ma.

krokowy/bocznikowy wymieniony, świece wymienione, przepustnica jako tako wyczyszczona - bałem się rwac te cybanty jednorazowe bo nie wiem gdzie kupić takie same jak ori a nie kupowac normalne na klucz

samochód ma moc, leci spokojnie 2 paczki tylko te irytujące obroty.

nie wiem czy to ma związek ale gdy włączam ogrzewanie przedniej szyby to zegary przygasją a gdzieś czytałem ze takie cyrki z obrotami mogą się dziać prze padający alternator

pozdrawiam niezmiernie i czekam na jakieś odpowiedzi z życia wziete!:)

Paweł100
04-01-2017, 16:02
Witam
Panowie i jak sprawy z waszymi stekami się wyjaśniły?

kantor
04-01-2017, 18:17
ja akurat dzis odebrałem auto od mechaniowa ktory wymienił mi m.in przewody w/n i jedna uszczelke pod kolektorem (jedną z dwóch bo tylko jedna była dostępna w IC :( ) przy robotach był odpiety aku i jak na razie po 7km przjechany obroty trzymają pięknie - wręcz książkowo. zobaczymy jak bedzie za kilka dni

Paweł100
04-01-2017, 23:22
hmm no to muszę u siebie sprawdzić przewody :) Napisz co się będzie działo po większym przebiegu :) będę wdzięczny

_NeroN_
05-01-2017, 11:52
To nie przewody. Nie krokowy, nie świece :smash:

To jest coś dziwnego i zależnego od nie wiadomo czego. Jednym pomaga TPS, mnie pomogło umycie silnika (serio).

Obstawiam jakieś przewody zmęczone temperaturą pod maską.

Spr tego jest baaardzo proste, wystarczy się podpiąć interfejsem w czasie występowania tego i spr parametrów przepływu powietrza z MAF/korekt paliwowych STFT/korekt czasu zapłonu etc.

wilu117
05-01-2017, 13:12
Wiadomo, wiadomo :)
Udało mi się w końcu znaleźć przyczynę ale jej naprawa to już inna bajka, ja sobie dałem spokój bo zbyt rzadko mi to występuję i po ponownym odpaleniu znika całkowicie.
Sterowanie wolnymi obrotami w ST zależne jest od trzech parametrów. Uchylenie przepustnicy (% lub Volt) przepustnica zamknięta/otwarta oraz najniższe napięcie zamknięcia przepustnicy.
To ostatnie robi problem, nie ma żadnych widełek w sterowniku dla tego parametru. Po odpaleniu sterownik odczytuje najniższe napięcie jakie podaje mu TPS powiedzmy że 9,24V (nie pamiętam co on tam dokładnie przy zamkniętej pokazuje) i zapisuje sobie je właśnie jako napięcie zamknięcia przepustnicy. I teraz na skutek jakiś czynników, trochę zużyty TPS, temperatura, wilgotność itp. itd. Napięcie jakie podaje TPS przy zamknięciu przepustnicy zmienia się na większe, wystarczy minimalnie czyli mieliśmy 9,24V a zamieniło się na 9,25V i wtedy sterownik myśli, że przepustnica jest otwarta. Widać to na tym drugim parametrze (przepustnica otwarta/zamknięta) bo wtedy komputer pokaże że jest otwarta i automatycznie podnosi obroty za pomocą większego wyprzedzenia zapłonu. Rady na to nie ma bo przerobiłem kilka TPS'ów (używki) i każdy po jakimś niedługim czasie będzie miał taki problem. Może nowy by dał na jakiś czas spokój ale jeżeli nic się nie zmieniło to jest dostępny tylko z przepustnicą za 1,5tyś.
Generalnie wszystkie te trzy parametry można zobaczyć na darmowym programie ForScan bo on jeden pokazuje uchylenie przepustnicy nie w % tylko w Voltach.

---------- Post added at 13:12 ---------- Previous post was at 13:05 ----------

Ten parametr "najniższe napięcie zamknięcia przepustnicy" zapisuje się od nowa po każdym odpaleniu silnika, dlatego nie da się przykładowo uchylić śrubką bardziej przepustnicę a potem ją cofnąć.
Można by odpalać z lekko wciśniętym gazem żeby sterownik zapisał wyższe napięcie a potem było by tylko niższe ale nogą raczej tak minimalnie się nie da. Jest jeszcze opcja która resetowała ten parametr przy odpalonym silniku, mianowicie odpięcie na chwilę TPS'a, myślałem nawet nad jakimś pstryczkiem wpiętym w obwód żeby go odłączać lub nawet układem do tego ale ostatecznie na tym się skończyło.